Góry Bez Granic

Wstaje dzień

ma

gi

stra

la

Dolina

Staroleśna

w

jesiennej

odsłonie

Wiało

Nocleg

facet w czerni
--------------------------
To ten na ostatnim zdjęciu w Litworowej Kolebie ?

Sprawa offroadowa dlatego nie rozwijałem. Bardzo dziwny gość kręcił się przy innej kolibie w tym rejonie. Schował się gdy podchodziłem, nie zostawił też nic w środku. Później z dalszej odległości widziałem jak się przygląda. Ze względu na porę i ogólne zmęczenie całość uznałem za przewidzenie, aż wertując zdjęcia na jednym w oddali znów pojawił się jego czarny strój.

To musiał być wyjątkowo strachliwy osobnik (bo komu by się chciało po nocy chodzić po Tatrach łapiąc kolebujących ?).
Chyba że widziałeś ducha Birkenmajera.

Mógł to być ktoś zza wschodniej granicy z ciśnieniem paszportowym, z natury odporny na podmuchy (brak plecaka, rześka noc). Zaryzykował 100E, oszczędzając 20E. Tego dnia w wyższych partiach konkretnie wiało. Błyskawicznie nadszedł dosłownie czarny front znad Gerlacha.

telefon 110 pisze:Chyba że widziałeś ducha Birkenmajera.

W teorii duchy mają różne ograniczenia. Nie mogą od tak sobie straszyć gdzie popadnie. W filmie Fallen miały zasięg jedngo oddechu, czyli niewiele ponad 200 metrów. Z Galerii jest kawałek, nawet dla ducha