Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

Czas na sielankę część II

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Czas na sielankę część II

Postautor: Dobromił » 2020-11-12, 18:13

Dobry wieczór.

Jest jesień, idzie zima, rok 2020 się kończy. Rok dziwny, z różnych powodów - ogólnych i szczególnych.

Mimo to turystycznie rok mi się udał. Z naciskiem na wycieczki piesze w Tatry. Teraz przyszedł czas na sielankowe wyprawy turystyczne po Tatrach. Tych po polskiej stronie granicy. 7 listopada udałem się na Wycieczkę Sielankową część I na Rusinową Polanę i Przełęcz nad Łapszanką. 8 listopada udałem się na Wycieczkę Sielankową część II na Grzesia.

Grześ jest bardziej monumentalny więc opowiem najpierw o nim.

Wyruszyliśmy z Żywca w składzie masowym - 13 osób w trzech autach. W przedziale wiekowym od 9 do 48 lat. I z planami od Grzesia do Wołowca. Od razu rzeknę, że wszystkie plany zostały przez wszystkich zrealizowane.

W okolicach godziny 7.30 parkujemy na ostatnim ( czyli najbliższym punktu z biletami ) parkingu. Aut bardzo dużo ale miejsca jeszcze były. Temperatura w okolicy 3 stopni, słońce dopiero rusza do pracy. Do boju !

Cele przed nami !

Obrazek

Po około 40 minutach docieramy na Polanę Huciska. To tam gdzie dojeżdża kolejka Rakoń. Wtedy jak jeździ. Jest to miejsce z historią górniczą - hutniczą i schroniskową. Te fundamenty na zdjęciu to pozostałość po schronisku Bukowskich. Skończyło żywot w styczniu 1945 roku. Z rąk niemieckich.

Obrazek

Szlak przez Chochołowską jest, krótko pisząc, nudny. No ale trzeba go przejść. I raz za czas rzucić okiem na skały. Np takie.


Obrazek

Do tego szlak ten ( zielony, z Siwej Polany do Schroniska Chochołowskiego ) jest z lekka lewacki. Dlaczego ? Ano dlatego, że ma sporo odnóg w lewo. Np na Drogę nad Reglami i do Doliny Starego Robotniczego Bociana. Oto to odbicie.


Obrazek

Dolina ta wygląda jak po przejściu szalonego drwala.

Z okolic tego odbicia już jest bardzo blisko do schroniska. Po lewicy tego odcinka jest np takie coś .


Obrazek

Ostatnimi czasy drzew było tam więcej.

Po paru minutach wkraczamy na Polanę Chochołowską. Znaną z kwiecia, zabytkowych szałasów, plenerów filmowych ( np Ród Gąsieniców ), fajnych widoków i stada mnichów. Mnichów Chochołowskich.


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Jak się człek obróci to zobaczy piękny masyw Kominiarskiego Wierchu ( 1829 m ).


Obrazek

Za młodu był zwany Kominami Tylkowymi. Obecnie robi za mieszkanie rodziny ptasiej. I dlatego robi za ścisły rezerwat przyrody. Dlatego praworządni turyści, tacy jak ja , tam nie chodzą. Uczcie się !

W tym budynku doszło do spotkania Wałęsy z Wojtyłą.


Obrazek

Przed schroniskiem następuje podział grupy. Cztery osoby poprzez Wyżnią Chochołowską ruszyły na Wołowiec. Weszli. Pozostała dziewiątka ruszyła do schroniska. A dokładniej na taras po lewej stronie schodów. Posiedzieliśmy tam z godzinę. Bo cztery dziecka chciały się herbaty napić.

Bydlaki - dzieciaki myślały, że tam zakończymy wycieczkę. Jak dowiedziały się, że idziemy dalej to rozdarły szaty, wyrwały włosy, herbatę wylały i zapłakały. To był znak , że można było iść dalej - żółtym szlakiem na Monumentalną Górę Grześ. Początek tego szlaku to kolejny przykład złej działalności przyrody i ludzi.



Obrazek


Obrazek

Na to wszystko patrzył pół księżyc.


Obrazek

Po pewnym czasie wyszliśmy z terenu błotnego na teren kamienisty.


Obrazek

Pojawiają się widoki na zbocza Bobrowca ( Mnichy Chochołowskie leżakują na jego grzbiecie ) i Kominiarski po prawej.


Obrazek

Mnichy.


Obrazek

Skały na grzbiecie Bobrowca,


Obrazek

Czas na widok na zacne szczyty Tatr Zachodnich. Ten mały po prawej to Błyszcz ( 2159 m ) przechodzący łagodną granią w Bystrą ( 2248 m ). Jak widać na tym zdjęciu - Bystra to najwyższy szczyt Tatr Zachodnich. Prowadzą tam 3 ( ? ) szlaki turystyczne. Wszystkie potwornie długie. Za to ( częściowo ) piękne widokowo. Ponoć widok z Bystrej też jest piękny. Nie wiem, byłem tam trzy razy, mało co widziałem - podziękowania dla chmur i mgieł.

Obrazek


Bobrowiec będzie nam towarzyszył do końca wycieczki.


Obrazek

A tu mamy Kominiarski "przechodzący" w Ciemniaka ( 2096 m ). Ten zacny widokowo szczyt ( polecam zachody słońca na nim ) należy do tzw Czerwonych Wierchów - czterech szczytów leżących na granicy polsko - słowackiej. Przebiega tam czerwony szlak. W latach dyktatury komunistycznej zwany był on Pikiem Gomułki. Teraz może być zwany np Pikiem ... ( wybór olbrzymi ). A to maleństwo wystające nad Ciemniakiem to , chyba, Krzesanica. Kolejny z Czerwonych.


Obrazek


Obrazek

Idziemy dalej, dziecka pędzą przodem.

Ta wybitna przełęcz to Iwaniacka Przełęcz ( 1461 m ), turystyczne połączenie ( żółty szlak ) pomiędzy dolinami Chochołowską i Kościeliską. Położona jest ona pomiędzy masywami Kominiarskiego po lewej i Ornaków po prawej.


Obrazek

A teraz rzut oka na Babią Górę. Najwyższy szczyt ( 1725 m ) bardzo nudnych gór zwanych Beskidem Żywieckim. Nie polecam.


Obrazek

Iwaniacka po raz kolejny.


Obrazek

Dostojnym krokiem weszliśmy na grzbiet pomiędzy dwoma szczytami Grzesia. Rzucając okiem wstecz takie coś widać. To Bobrowiec ( 1665 m ) w pełni całego swego piękna. Szczyt na granicy państw. Od kilku lat szlak na niego jest zamknięty. Zrozumiano ? !


Obrazek

To krzywe w tle to Krywań ( 2494 m ). Wspaniały szczyt w Tatrach Wysokich po słowackiej stronie. Dla Słowaków to świętość. Jak i też widok na ich drobnych monetach.



Obrazek

Na środku Wołowiec ( 2063 m ). Szczyt graniczny. Prowadzą na niego szlaki z wielu miejsc. Np z Jarząbczego, Jamnickiej Przełęczy, z Rakonia i innych miejsc. Jakby się człek rozpędził to i z Ornaków by na Wołowiec wyszedł.


Obrazek

Coraz więcej Wysokich się pojawia. To na prawo od Ciemniaka to dwuwierzchołkowa Świnica ( 2291 m i 2301 m ). Na dole zdjęcia widać drugi wierzchołek Grzesia.


Obrazek

A na prawo od Świnicy "mieszka" Lodowy Szczyt ( 2627 m ). Trzeci pod względem wysokości szczyt Tatr. Licząc główne wierzchołki. Wspaniały szczyt. Polecam - weźcie przewodnika i idźcie. Dla dokładności - na prawo od Lodowego Szczytu widać Lodową Kopę ( 2603 m ) - też warto wyjść. Ma dość ciekawą ... grań szczytową.


Obrazek

Ciąg dalszy Tatr Wysokich. Po środku Mięguszowicki Szczyt Wielki ( 2439 m ) - drugi szczyt Polski. To on tak cudownie wystaje nad Morskim Okiem. Na prawo od niego na zdjęciu występują Rysy - teraz to nie wiadomo ile mają wysokości ;) Najwyższy szczyt Polski. Znad Morskiego Oka wygląda bardzo nijako.


Obrazek

Dla odmiany szczytowy ( 1653 m ) widok z Grzesia na Tatry Zachodnie. Z Trzema Kopami na czele.


Obrazek

Tak swoją drogą to na Grzesia weszliśmy w 85 minut.

Oto te Kopy w przybliżeniu.


Obrazek

Rzut oka na Dolinę Jarząbczą u stóp grani od Kończystego Wierchu ( 2002 m ) do Jarząbczego ( jakoś 2137 m ). Główny wierzchołek Jarząbczego leży po słowackiej stronie.


Obrazek

Czas na Osobitą ( 1687 m ) , szczyt na skraju Tatr - stąd nazwa znacząca "oddzielna", "osobna". Rezerwat ! Bydlaki pozaszlakowe WON !


Obrazek

Lodowa Świnia.


Obrazek

Ponownie Iwaniacka.


Obrazek

Od lewej : Wołowiec, Rohacz Ostry ( 2086 m ), Rakoń ( 1879 m ), Rohacz Płaczliwy ( 2126 m ). Można je pokonać szlakiem turystycznym , który na Wołowcu przekracza granicę państwa.


Obrazek

Uwaga ! Zdjęcie makabryczne. Powszechnie wiadomo, że dla gór można stracić głowę.


Obrazek

Przeżyła ...

Tłumy na Wołowcu.



Obrazek

Od lewej : Błyszcz, Bystra, Starorobociański Wierch ( 2176 m ) i Kończysty Wierch. Pomiędzy Kończystym a Starorobociańskim występują rowy grzbietowe. A ta zielona grań u dołu to szlak idący przez np Trzydniowiański Wierch. Tak przy okazji - Starorobociański zwie się u Słowaków Klin.


Obrazek

Ostatnimi czasy widać atak psów na góry.


Obrazek

Widok masowy.


Obrazek

Przyszedł czas na powrót. Na początek poszedłem na drugi szczyt Grzesia. Co by popatrzeć na główny szczyt Grzesia.


Obrazek

W drodze powrotnej weszliśmy na Bobrowiecką Przełęcz. To jakieś trzy minuty ( niebieskim szlakiem ) od głównego szlaku.


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Jak już wcześniej pisałem - szlak jest lekko zniszczony ...


Obrazek

Okoliczne zbocza też.


Obrazek

I tak to wróciliśmy na Polanę Chochołowską. Kominiarski w pełni.


Obrazek

Poszliśmy pod tzw kaplicę Janosika. Ładnie z tych okolic widać polanę i szczyty nad nią.


Obrazek


Obrazek

Jak wygląda kaplica z przodu wszyscy wiedzą. A tak wygląda z boku.


Obrazek

Rzut oka na Wołowca. Idzie mrok ...


Obrazek

Tu też coraz mroczniej ...


Obrazek

Szlakiem czarnym z kaplicy schodzimy na dno polany.


Obrazek

Co było dalej ? Wróciliśmy na parking :)

Wszystkim się podobało. Co prawda niektórym na drugi dzień się zmieniło ... ;)

Dziękuję za uwagę.
Ostatnio zmieniony 2020-11-12, 20:02 przez Dobromił, łącznie zmieniany 7 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2020-11-12, 19:41

Dobromił pisze:Ostatnimi czasy drzew było tam więcej.

Drzewa zasłaniają widoki.
Jeszcze kilka lat i może będziemy mieli Połoninę Chochołowską. Ewentualnie Wellnes & Spa Błota Chochołowskie.
Ostatnio zmieniony 2020-11-12, 19:41 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5961
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-11-12, 19:49

Z tych pierwszych zdjęć wiatrołomów można by zrobić pyszne zagadki do naszego quizolandu tatrzańskiego, gdyby tylko je mocniej wykadrować.

Pamiętam "Wierchy" - rocznik PTTK, gruba księga. W wydaniu na 1983 rok był opis wycieczki Jana Pawła II do Doliny Chochołowskiej, oczywiście ani słowa wzmianki o zwykłym obywatelu Lechu Wałęsie, że też tam był.

Oczywiście na Bobrowcu nie byliście, bo nie wolno, prawda?

Ja miałem 8 listopada sielankową wycieczkę z Kuźnic na grań Tatr Zachodnich, 1450m podejścia, pikuś :)
Ostatnio zmieniony 2020-11-12, 19:51 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Czas na sielankę część II

Postautor: Wiolcia » 2020-11-12, 19:55

Dobromił pisze: 7 listopada udałem się na Wycieczkę Sielankową część I na Rusinową Polanę i Przełęcz nad Łapszanką.

A z tego była relacja?
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5961
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Czas na sielankę część II

Postautor: Sebastian » 2020-11-12, 19:57

Wiolcia pisze:
Dobromił pisze: 7 listopada udałem się na Wycieczkę Sielankową część I na Rusinową Polanę i Przełęcz nad Łapszanką.

A z tego była relacja?

Nie było, podejrzewam że mogło być zbyt sielankowo :piw4 :piw4 :piw4
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-12, 20:06

Prezes pisze:Jeszcze kilka lat i może będziemy mieli Połoninę Chochołowską. Ewentualnie Wellnes & Spa Błota Chochołowskie.


Z innymi atrakcjami.

Sebastian pisze:Oczywiście na Bobrowcu nie byliście, bo nie wolno, prawda?


Prawda. Mam na to świadków.

Wiolcia pisze:A z tego była relacja?


Będzie.

Tu masz na początek.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Ostatnio zmieniony 2020-11-12, 20:09 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn

Postautor: laynn » 2020-11-12, 20:11

Dobromił pisze:Szczyt na granicy państw. Od kilku lat szlak na niego jest zamknięty. Zrozumiano ? !

Sprocket czy zrozumiałeś? ;)

Dobromił pisze:Powszechnie wiadomo, że dla gór można stracić głowę.

Wystarczy ten widok. Bardzo ładny.
Getry to świetna sprawa ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9554
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-11-12, 21:26

W zapowiedzi jest dużo zwierząt, myślisz że zagwarantują ci oglądalność ...? :lol ;)
Awatar użytkownika
Izabela
Posty: 789
Rejestracja: 2019-07-26, 08:31

Postautor: Izabela » 2020-11-12, 22:10

Wycieczka i zdjęcia oczywiście super, ale wstawki z " dzieckami "są najlepsze, długo się tak nie uśmiałam :D
Poszłabym w Tatry i to bardzo...
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5643
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-12, 23:01

Byłem na Bobrowcu w 2005 roku. Legalnie :)
Najazd psów na Tatry - skandal. I to jeszcze takie wielkie, obżarte świstakami.

Bardzo ładne opisy zdjęć. Wszystko wytłumaczone dokładnie. Można się napatrzeć i nauczyć i nie trzeba już jeździć, bo wszystko się widziało - na zdjęciach :)

Dodam jeszcze, że na Lodowej Kopie Tobi już był ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10915
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-11-13, 08:11

Ładna wycieczka grupowa, a i przekrój wiekowy dość elastyczny :-)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-16, 14:04

Poszłabym w Tatry i to bardzo...


Co Ci stoi na przeszkodzie ?

sprocket73 pisze:Bardzo ładne opisy zdjęć. Wszystko wytłumaczone dokładnie. Można się napatrzeć i nauczyć i nie trzeba już jeździć, bo wszystko się widziało - na zdjęciach :)


W ten sposób dbam o Twe nogi.

Piotrek pisze:Ładna wycieczka grupowa, a i przekrój wiekowy dość elastyczny :-)


Nie byłbyś najstarszy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Izabela
Posty: 789
Rejestracja: 2019-07-26, 08:31

Postautor: Izabela » 2020-11-16, 15:35

Dobromił pisze:
Poszłabym w Tatry i to bardzo...


Co Ci stoi na przeszkodzie ?

Moja mama jest bardzo chora i muszę być na miejscu. Rozmyślam o krótkim wypadzie w Beskidy, może uda się w ten weekend.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-16, 21:24

To jak najbardziej poważna sprawa. Tatry nie uciekną.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości