Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

Tatrzańskie złoto

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5961
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Tatrzańskie złoto

Postautor: Sebastian » 2020-11-18, 16:33

Obrazek

W listopadową niedzielę jedziemy pięcioosobową grupą na wycieczkę w Tatry Zachodnie. Okazja jest zacna, bo jedna z uczestniczek wycieczki obchodzi okrągłe urodziny. Gdzie w Tatrach można o tej porze roku właściwie uczcić takie święto? Myśli nasze krążyło wokół Czerwonych Wierchów i Kasprowego Wierchu. Tam jest najpiękniej tatrzańską jesienią, mocno spóźnioną w tym roku. Długo się nie mogliśmy doczekać na żółto-czerwone barwy gór i lasów, jeszcze we wrześniu w górach dominowała zieleń. Ale jesień jednak przyszła i póki co trwa. Po przeanalizowaniu wariantów wycieczki decydujmy się iść z Kuźnic na Kopę Kondracką, przejść granią na Kasprowy Wierch, tam obejrzeć zachód słońca i w świetle latarek czołowych zejść z niego zielonym szlakiem.

Obrazek
Kasprowy Wierch

Na Kalatówkach jesteśmy dość wcześnie, listopadowe słońce jeszcze nie zdążyło wyjść znad gór. Pierwsze wrażenie z widoku na Kasprowy Wierch mam dość rozczarowujące, płaskie bezchmurne niebo. Z lekką tęsknotą patrzę w stronę Lubania wyłaniającego się znad wznoszącej się ponad Jeziorem Czorsztyńskim porannej mgły.


Obrazek
Lubań w Gorcach

Przy Kalatówkach nie zatrzymujemy się długo, ruszamy dalej w stronę Hali Kondratowej. Tam odbywa się pierwsza część urodzin, jest ciasto domowej roboty oraz nalewki alkoholowe, wybaczcie, ale nie pamiętam o jakim smaku. Schroniskowy bufet oczywiście tylko na wynos. Tu jeszcze doszlifowujemy trasę do przejścia, bo niektórzy chcą iść zielonym szlakiem wzdłuż Doliny Kondratowej, na co ja stanowczo oponuję, bo nie chcę ominąć świetnych widoków z Przełęczy Kondrackiej i drogi na Kopę. Droga daleka, listopadowy dzień krótki, ale uważam że zdążymy. Udaje się przekonać towarzystwo. Słońce wychodzi zza gór i mimo stosunkowo wczesnej pory zaczyna mocno przygrzewać, a my rozbieramy się z kolejnych warstw. Ciekawe czy zabrane zimowe czapki i rękawiczki się przydadzą? Czort wie, jak będzie na grani.

Obrazek
w Dolinie Kondratowej

Obrazek

Na razie idziemy w grzejącym jak w sierpniu słonku na Przełęcz Kondracką. Nadal na niebie ani jednej chmurki.

Obrazek
Dolina Kondratowa, na horyzoncie Pieniny i Beskid Sądecki

Na przełęczy listopadowe słońce nisko zawieszone nad górami. Sporo ludzi i świetne widoki. Pieniny i Beskid Sądecki zanurzone w mgle, widać tylko wystające ponad nią Trzy Korony, Wysoką, Prehybę czy Jaworzynę Krynicką. Poranne niezbyt dobre wrażenia z Kalatówek odchodzą w niepamięć.

Obrazek
Giewont

Obrazek
Świnica

Obrazek
Kopa Kondracka

Obrazek
panorama od Małołączniaka po Giewont

Obrazek
Trzy Korony i Prehyba

Obrazek
Siodło

Obrazek
wierzchołek Giewontu

Dalszy etap wycieczki to wyjście na Kopę Kondracką. Mimo sporej wysokości grzeje coraz bardziej, przydałyby się krótkie spodnie (w listopadzie! w Tatrach!). Szlak jest niesamowicie widokowy, gdy tymczasem widzimy, że zielony szlak przez Dolinę Kondratową o tej porze roku schowany jest w cieniu. Dobry wybór.

Obrazek
beskidzka inwersja

Obrazek
Giewont

Obrazek
Czerwony Grzbiet, zbocza Małołączniaka

Obrazek
Tatry Wysokie

Obrazek
Kopa Kondracka

Obrazek
Dolina Kondratowa

Obrazek

Na Kopie piękna pogoda, ciepło i prawie bezwietrznie. Nie raz w listopadzie w Tatrach panowały zimowe warunki, a teraz w zasadzie śniegu brak, jakieś małe jęzory w żlebach Tatr Wysokich i tyle. Za to wkoło wczechobecna rudość traw, tytułowe „tatrzańskie złoto”.

Obrazek
Bystra z Błyszczem, Krzesanica, Małołączniak

Obrazek
zbliżenie na wierzchołek Małołącznika

Obrazek
Bystra i Błyszcz

Obrazek
na horyzoncie Dumbier - najwyższy szczyt Niskich Tatr

Obrazek
panorama z Kopy Kondrackiej

Obrazek
Giewont i Siodło

Obrazek
panorama w stronę Tatr Wysokich

Obrazek

Na Kopie Kondrackiej po obejściu wierzchołka i sesji foto zasiadam z resztą grupy po zachodniej stronie, z widokiem na Małołączniak. Na Świnicę jeszcze się napatrzymy tego dnia. Tam drugi odcinek urodzinowej imprezy, naleweczki się leją do kieliszków, zdrowie jubilatki i tak dalej.

Obrazek
nasze kółko fotograficzne, Olympus - Nikon 2:1

W znakomitych humorach ruszamy dalej. Schodzimy z Kopy Kondrackiej. Zaczyna się mój ulubiony tatrzański szlak. Czerwone Wierchy i okolice Goryczkowej Czuby zawsze fascynują mnie przestrzenią. Idąc tą bardzo widokową granią, mając po jednej stronie bardzo głęboką Cichą Dolinę, obserwując nakładające na siebie pasma górskie na wschodzie (Tatry Wysokie) i na zachodzie (Tatry Zachodnie), czuje się tą przestrzeń namacalnie. Szczególnie pięknie szlak wygląda właśnie jesienią, gdy porastające ją trawy zrudzieją.

Obrazek
Rysy, Mięguszowiecki Szczyt, Cubryna

Obrazek

Chłonę widoki, starając się uwiecznić je na zdjęciach jak najlepiej.

Obrazek

Obrazek
na Kopie Kondrackiej sporo ludzi

Obrazek

Obrazek

Kolejny postój mamy pod Suchym Wierchem Kondrackim.

Obrazek
Dolina Cicha

Obrazek
kółko fotograficzne w akcji ze smartfonami

Obrazek
autor rozgrzany wrażeniami

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Listopadowe słońce schodzi coraz niżej, pochylając się nad słowackimi Tatrami Zachodnimi. W miarę upływu czasu pejzaż przybiera cieplejsze i bardziej intensywne barwy, cienie się wydłużają, kontrasty wzmacniają, Cicha Dolina powoli chowa się w cieniu. Ta część wycieczki podoba mi się najbardziej.

Obrazek
Krywań

Obrazek

Obrazek

Obrazek
masyw Hrubego i Krywań

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Krzesanica, Małołączniak, Kopa Kondracka

Obrazek

Obrazek
kontrasty

Obrazek
panorama Doliny Cichej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na Kasprowy Wierch docieramy przed zachodem słońca. Trzeci odcinek urodzinowej imprezy, nalewki jeszcze są. Rozgrzewka od środka się przydaje, bo się robi coraz chłodniej. Ubieramy co tam kto ma i czekamy na zachód słońca, który jednakże porywający nie jest, nie ma chmur na horyzoncie, choć kolory się pięknie rozlewają po górach.

Obrazek
Świnica

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Schodzimy zielonym szlakiem do Kuźnic. W miarę zapadania zmierzchu niebo nad Tatrami i Babią Górą robi się coraz intensywniej czerwone.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po jakimś czasie robi się już ciemno, zakładamy czołówki i w ich świetle schodzimy w dół. Przed Myślenickimi Turniami zatrzymujemy się na tarasie widokowym oglądać nocne Zakopane i to już jest koniec relacji z wycieczki.

Obrazek

Tydzień później w mniejszym gronie wyruszamy ponownie na poszukiwanie tatrzańskiego złota na Małołączniak. Było złoto na stokach Czerwonych Wierchów, ale było jeszcze jedno jesienne „złoto”, o którym będzie w następnej relacji.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-18, 17:34

Ta grań pomiędzy Kasprowym a Kopą to jeden z moich pierwszych szlaków w Tatrach. 18 lat temu ... Piękne barwy mieliście. Aparaty też wznosiły toasty ? ;)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9554
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-11-18, 18:07

Do samiuśkiej nocy w górach ...Cały dzień super, ale końcówka najbardziej klimatyczna :)

Jak Dobromił pisze, piękny kawałek szlaku, szedłem nim tylko raz i to właśnie jesienią z odrobiną śniegu ...
Ostatnio zmieniony 2020-11-18, 18:08 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10915
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2020-11-19, 18:21

Rude, jesienne kolory... Aż troche żal, że w tym roku tylko raz w Tatrach byłem :-/
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-11-20, 16:39

Bardzo ładnie, jesiennie, rudo - świetne kolory złapałeś w Tatrach! Miło było obejrzeć Twe zdjęcia.
A to drugie "złoto", z kolejnej wycieczki, widać było z innych gór, więc czekam na relację, by się w nim "zanurzyć" ;).
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5643
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-20, 18:38

Tatry w tym roku były bardzo łaskawe w Listopadzie. Morza mgieł, brak śniegu, ciepło. Aż szkoda, że czasy moich corocznych listopadowych kilkudniowych wyjazdów po 20 latach jeżdżenia rok w rok się skończyły.
Cały dzień w górach, tak powinno być zawsze ;)
Zdjęcia jak zawsze, rewelacyjne.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-11-20, 18:53

sprocket73 pisze:TAż szkoda, że czasy moich corocznych listopadowych kilkudniowych wyjazdów po 20 latach jeżdżenia rok w rok się skończyły.

A dlaczego? Ekipa się wykruszyła?
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5643
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-20, 21:24

Wiolcia pisze:Ekipa się wykruszyła?
Po części tak, choć myślę, że ktoś wciąż byłby chętny. Drugi decydujący powód - postanowiliśmy jeździć wszędzie z Tobim, a wchodzenie z nim do TPN jest praktycznie niemożliwe.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-20, 21:26

W Chochołowską wejdziecie.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5643
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-11-20, 21:53

I tak przez 5 dni Chochołwska x5 asfaltem do schroniska? ;)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2020-11-20, 21:58

Spytaj się Tobiego ;)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn

Postautor: laynn » 2020-11-22, 19:02

Tylko pozazdrościć pogody. Umiesz jak nikt ją wyszukać!
Zdjęcia super!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości