25 października 2020 roku nogi nasze ostatni raz ( jak na razie ) zdeptały słowackie szlaki.
Chwila ciszy.
Słowacjo ! Czy płaczesz za nami tak jak my za Tobą ?
Pomysł na wyjazd powstał w piątek. Zebrała się spora grupa krakowsko - żywiecka ; sześć osób. Sami MiPT.
Parkujemy przy wylocie Doliny Żarskiej ( 891 m ) i czekamy na szóstego uczestnika wydarzeń. W dobroci naszej wybaczamy Krzyśkowi straszliwe spóźnienie i w dobrych nastrojach ruszamy drogą jezdną w stronę schroniska. I cały czas jest w nas wiara w prognozę pogody. Dobrą prognozę pogody.
Dolina wita nas jesiennymi barwami. Po prawej ręce turysty w skale rezyduje zabytkowa kopalnia. Była nieczynna.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/52a5146910d7f99c.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/446/f87ce0f2c296554f.jpg)
Wykorzystujemy jedną z wiat i zasiadamy do rozmów.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/a68e490194760d85.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/3aed52dce4811723.jpg)
W trakcie dalszej drogi do schroniska spotkaliśmy może z trzy osoby - jak wiadomo Tatry są stale zatłoczone.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/c96ec61bc6574dd5.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/446/02eb97a78adc46c4.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/92702a6107d301c7.jpg)
Ten odcinek Doliny Żarskiej jest bardzo często niszczony przez lawiny. Nawet schronisko nie raz mocno dostało po twarzy - np. 25 marca 2009. Widziałem film pokazujący prace w dolinie przy likwidacji skutków tej lawiny. Przerażający. Zresztą Tatry Zachodnie są o wiele bardziej niebezpieczne lawinowo niż Wysokie. Uważajcie na siebie. Nowo kupiony sprzęt nie zawsze pomoże. Zresztą stary też nie.
Docieramy do Żarskiej Chaty ( 1280 m ) - 5 kilometrów od początku trasy. Miłe schronisko - bywałem, spałem. Szlaków tu za dużo w okolicy nie ma ale za to są z "górnej półki" - tak piszą np. o Rohaczach, Kopach i Banikovie.
Zasiadamy na platformie widokowej ( na np. Tatry Niżne ) i dyskutujemy.
Tuż za budynkiem schroniska, obok domku Ratowników stoi szlakowskaz. Miałem przyjemność zdeptania każdego z nich.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/446/4caeed2a5b6e79f9.jpg)
Ruszamy ! Pełni wiary w prognozę pogody.
Tak w to wierzymy, że nie bardzo przyjmujemy do wiadomości, że cel naszej wycieczki obecnie tak wygląda.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/03d1cfc3817a1dd6.jpg)
A tak wygląda Żarska z góry. W tle Niżne.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/6c5e692c45a0ade5.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/dfb4c92eeb3c1cc6.jpg)
Mijamy rozstaj szlaków na wysokości 1665 m - w lewo na Smutną Przełęcz, w prawo na Żarską Przełęcz. Jako że mamy niedzielę to radość w nas buzuje - idziemy na Żarską.
Przez taki oto teren.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/cbc81f10019ffa42.jpg)
Pojawia się rzadkość w Tatrach Zachodnich - woda stojąca.
To ponoć Stawek pod Żarską Przełęczą ( 1860 m ).
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/c62eebd746e80910.jpg)
Wnikamy, ja na końcu, na Żarską Przełęcz ( 1917 m ). Fajne skrzyżowanie szlaków - np. stąd jest tylko 30 minut podejścia na Rohacza Płaczliwego.
Taternuk Dobromił z Otargańcami za plecami.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/2969899ac0af3c34.jpg)
Tutaj pozostali Taternucy. Przy okazji okazało się, że mamy kilka okazji do świętowania na tej wycieczce. Dwóch miało imieniny 7 dni wcześniej. Jeden urodziny 4 dni wcześniej. Kolejny miał imieniny za 3 dni. I jeszcze brat kolejnego był o jeden dzień młodszy od tego od urodzin czyli mnie.
Grzechem byłoby nie wykorzystać tych okazji.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/ee026f169b362d05.jpg)
Żarska Przełęcz w pełnej krasie. Po lewicy masyw Barańca. Tam nas nogi poniosą.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/c5899e368739b581.jpg)
Październik plecień, wciąż przeplata - trochę jesieni, trochę zimy. Po lewej Rohacz Ostry ( 2088 m ), u dołu Płaczliwy Stawek ( 1787 m ) leżący w Rohackim Kotle, górnej części Doliny Jamnickiej. Polecam Wam wycieczkę do tej doliny. Szlag Was trafi ze zmęczenia na szlaku ale warto.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/19c8bb00576962c3.jpg)
Po lewej Rohacz Płaczliwy. Wyższy ( 2126 m ) ale łatwiejszy technicznie od Ostrego.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/7c482afb645fd98e.jpg)
Odpoczynek ma to do siebie, że się kończy. Ruszamy na Barańca. Ruszamy żółtym szlakiem przez Smreka. Do tej pory nogi moje ( i pozostałych ) nie szły tamtędy. Debiut po sześciokroć.
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/446/ddd7635be95dae16.jpg)
Takie coś widzimy po prawicy. To Trzy Kopy ( najwyższa 2136 m ) i Hruba Kopa ( 2166 m ). Uczeni w piśmie twierdzą, że odcinek Trzech Kop jest najtrudniejszym szlakiem po słowackiej stronie Tatr. Wszystkich trzech Tatr.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/a8607085fdb11d2c.jpg)
Tutaj wersja rozszerzona widoku z Banówką ( 2178 m ) na środku. Ona też łatwa nie jest.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/0bbe87737d603211.jpg)
A co przed nami ?
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/2ed515384e0ce2ba.jpg)
Dobrzy Ludzie i koledzy czekają na mnie na Smreku ( 2072 m ). Jak widać prognozy okazały się …
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/de6b2988ca9d5d7f.jpg)
Przed nami dość ostre zejście skalistym szlakiem na Przełęcz Jamina ( 1968 m ). Chciałbym tam się kiedyś przejść w pogodny dzień żeby lepiej widać urwistość okolicy.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/4b37a38386f82f7e.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/38a18ed7a8b16301.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/9b93241b2d1f8e7a.jpg)
Po prawicy bez zmian. Dolina Żarska u stóp graniowego szlaku ( zielonego ) - polecam.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/d14ed67c07fa7e29.jpg)
Przed nami końcówka podejścia na Barańca. Byłem na nim wcześniej dwa razy - szlakiem przez Goły Wierch. Całkiem innym ( tereny sielankowo - pasterskie ) niż dzisiejszy. Z tej strony Baraniec jest dość mocno skrzesany.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/f56866067d683510.jpg)
Specjalnie
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/446/45c30aecf57682d8.jpg)
Baraniec ( 2184 m ) - trzeci co do wysokości szczyt Tatr Zachodnich.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/445/826cf2311b6a6217.jpg)
Na szczycie padał deszcz ze śniegiem. Gradu nie było - dlatego spędziliśmy tam z 16 minut.
Droga powrotna była długa, szybko tracąca wysokość i mało , a kuku
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/446/a211c413de7c4e09.jpg)
Przed Gołym Wierchem pojawiło się trochę skalnych zboczy.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/447/d8118207cbce1c30.jpg)
Potem był już tylko las i dziesiątki zakrętów.
Na parking dotarliśmy o 15.04. Wszyscy uradowani, pełni sił na przyszłość.
Dziękuję Towarzyszom za fajną wycieczkę.
A Ty, Słowacjo, otrzyj łzy.
Wrócimy !