Góry Bez Granic

Pisząc w skrócie - w wyniku straszliwej polityki pogodowej koalicji rządzącej nie osiągnelismy zamierzonego celu. Ja takich przeprosin nie przyjmuje. Liczę, że kolejny rząd będzie potrafił ujarzmić przyrodę.

Nie jest źle, ważne że schronisko jeszcze stoi i funkcjonuje.

no i cóżeś nam tu pokazał? Tatry jakieś takie...biało-szaro-niebieskie i... bez ludzi??

Czemu cel nie padł?? Przecież pogoda żyleta, waruneczki piękne, gdzie mieliście skończyć?
P.S. Po pierwszych zdjęciach myslałem że chcieliście iść dawną OP na Wołoszyn

TNT'omek pisze:bez ludzi??

Widzę dwóch.

Tomasz pisze:Przecież pogoda żyleta, waruneczki piękne, gdzie mieliście skończyć?

Śnieg był świeży, a my lubimy betony.

Tomasz pisze:Po pierwszych zdjęciach myslałem że chcieliście iść dawną OP na Wołoszyn

W odróżnieniu od pewnych drani nie chodzimy po rezerwatach ścisłych. W Polsce.

Dobromił pisze:a my lubimy betony.

Wielbiłeś kogoś ?

Dobromił pisze:W odróżnieniu od pewnych drani nie chodzimy po rezerwatach ścisłych. W Polsce.

A w Korei Północnej ?

Myślałem, że uda Wam się jednak zrealizować pierwotne plany. Czy w ramach tych planów, chcieliście iść przez Kulczyn ?

Ps. Dorobisz się w końcu internetowego albumu zdjęć z ,,linkiem" ? Tak, aby oglądać analogicznie jak na Picasaweb.

Ps. Dorobisz się w końcu internetowego albumu zdjęć z ,,linkiem" ? Tak, aby oglądać analogicznie jak na Picasaweb.

No właśnie...a może się już dorobił tylko tajemniczym jest kawalerem?

Tomasz pisze:waruneczki piękne

Taaa... Np. sporo świeżego puchu na starym betonie. Miało prawo jechać i z tego, co ludzie piszą, tu i ówdzie w okolicach Hali pojechało.

Ja widzę, że pogoda była zacna

Taaa... Np. sporo świeżego puchu na starym betonie. Miało prawo jechać i z tego, co ludzie piszą, tu i ówdzie w okolicach Hali pojechało.

Uściślając pisałem o pogodzie, wiesz chmurki, baranki. Na zdjęciach widać czy jest bardzo czujnie, zwłaszcza jak piszesz, świeży śnieżek na tym lodobetonie, to wystarczy tylko chwila.

Tomasz pisze:wiesz chmurki, baranki

Owieczki, kozice, świstaczki, babki w piaskownicy. Tak było.

Panie, zamknij Pan twarz, bowiem gotuj się, nadciąga lutowa rocznica.

To było w marcu, Sklerotyku. Ale dobra - w lutym ruszamy.

To ruszajcie!