Leniwe wakacje w Terchowej

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-12-26, 11:29

cz. 12 - Vlčinec na zakończenie dnia

Obrazek

Druga wycieczka w jednym dniu (pierwsza była na Reváň i Kl'ak o poranku). Jako że pierwszą kończę o 13.30, szkoda mi zmarnować resztę tak pięknego dnia, tym bardziej że po kilku dniach wcześniejszych opadów deszczu jestem zgłodniały gór. Przydałaby się jakaś krótka, ale efektowna trasa na koniec wrześniowego dnia.

Jadę do Hornej Poruby w Strážovskich Vrchach, to tylko 40 minut jazdy autem od Fačkovskégo Sedla, gdzie zakończyłem pierwszą wycieczkę. Po drodze mam kilka postojów fotograficznych:

Obrazek
start na Fačkovskim Sedle

Obrazek
Kl'ak

Obrazek
wieś Čičmany i Javorinka

Obrazek
Hanušová

Obrazek
skalny grzyb i Strážov

Obrazek
Vlčinec - pod Sokolem

Nad Horną Porubą dominuje stromy wierzchołek Vápeča ze skałkami na jego szczycie. Bardzo ciekawa góra, byłem na niej trzy lata temu, a wyjście na Vápeč i Vičinec to według mnie interesująca propozycja na całodniową pętlę z Hornej Poruby.
Parkuję samochód na poboczu przy skrzyżowaniu dróg. Przede mną krótka popołudniowa wycieczka z pętlą pod szczytem Vlčinca.

mapa: https://en.mapy.cz/s/lozahuvoru

Po przejściu przez zabudowania przysiółka Štyri Lipy wychodzę na łąki. Po drugiej stronie drogi widzę górę Sokol. Jej kształt jest podobny do Vapeča i Vlčinca - niewysoki, ale stromy stożek z widokowymi skałkami na szczycie, można by powiedzieć, że te trzy góry mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. Krajobraz jest łąkowo-pastwiskowy, taki jak lubię ostatnio najbardziej. Zanim wejdę w zielony jeszcze las pod Vlčincem, czeka mnie przyjemny spacer po ładnym terenie. Chmurzy się na niebie. Robię kilka zdjęć, ale uwaga! Pokażę wam na razie tylko jedno, ponieważ jak będę wracał tędy wieczorową porą, to warunki do fotografowania będą dużo lepsze: więcej słońca, dodatkowo nisko położonego nad horyzontem.

Obrazek
łąki nad Horną Porubą, po prawej Sokol

Podejście na Vičinec jest strome, momentami nawet bardzo strome. Na szczęście po ostatnich opadach nie ma prawie w ogóle błota na ścieżce. Szybko osiągam skałki szczytowe. Przed wierzchołkiem Vlčinca jest skałka z widokiem na północ i północny-zachód: w stronę Bielych Karpat, a w dole widać przełęcz Chaty Iliavka, którą przechodziłem przed chwilą. Rozpogadza się ponownie.

Obrazek
na horyzoncie Biele Karpaty, w dole Chata Iliavka

Obrazek
Vŕšok, Malý Manín i Veľký, Stupičie

Obrazek
końcowe podejście na wierzchołek Vlčinca

Natomiast z głównego wierzchołka widać Strážovské vrchy, Vápeč i okolice Hornej Poruby. Widok jest równie fotogeniczny, co z góry położonej naprzeciw, odwiedzonej przeze mnie trzy lata temu, czyli właśnie z Vápeča, choć tylko na jedną stronę góry.

Obrazek
Vápeč i Horna Poruba

Obrazek

Obrazek
Strážovské vrchy

Obrazek
Vápeč

Obrazek
Strážov

Obrazek
kościół i cmentarz w Hornej Porubie - pozdrowienia dla Adriana

Obrazek

Obrazek
Vápeč, Homôľka, górna część Hornej Poruby

Zejście drugą stroną pętli jest zdecydowanie łagodniejsze. Schodzę w dół do zabudowań niewielkiego przysiółka i stamtąd lasem i płaską ścieżką wracam na łąki z początku wycieczki.

Obrazek
Vlčinec

Obrazek
skałki na szczycie Vlčinca

Jak już pisałem wcześniej, pogoda jest zdecydowanie lepsza niż podczas wędrówki w górę. Fajne są takie zejścia w dół, gdy można "na lekko" podziwiać krajobraz.


Obrazek
znad przełęczy Chaty Iliavka

Obrazek
Sokol

Na łąkach rosną zimowity jesienne. To kwiaty podobne do krokusów. Kwitną jesienią, na Słowacji we wrześniu często można spotkać je na szlaku.

Obrazek
Osikoviny, Vápeč

Obrazek
Vlčinec

Słońce już się powoli chowa za góry, pojawia się cień na zejściu do Hornej Poruby. Łapię jego ostatnie promienie. Ostatnie zdjęcie robię już przy samochodzie już przed powrotem do Terchovej.

Optymalnie wykorzystałem ten dzień pięknej pogody po kilku dniach uporczywego deszczu - dwie wycieczki w dwóch różnych pasmach górskich. Niezbyt długie, to prawda, ale dla mnie bardzo udane. 

Przepatrzyłem zdjęcia z wycieczki na Vápeč sprzed trzech lat w poszukiwaniu Vlčinca na zdjęciach na zakończenie dnia, to jest to skaliste wzniesienie po lewej stronie kadru

Obrazek

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-12-26, 15:39

Klak to taka charakterystyczna z boku góra, że wręcz symboliczna :)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9528
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-12-28, 19:09

Pogoda jakbyś sobie wymarzył, bardzo ładnie Ci to wyszło :)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-01-25, 21:16

cz. 13 i ostatnia - rekonesans w Studničnej

Obrazek

Po jednodniowym oknie pogodowym, które zaowocowało dwoma wycieczkami na Kl`ak i Vicinec, pogoda znów wróciła do normy, choć pozytywem jest to, że przestało padać. Grań Małej Fatry przyprószyło śniegiem wyraźnie się ochladziło. Trzeba by się gdzieś przejść na jakąś ostatnią wycieczkę po górach, tyle że trochę się rozleniwiłem i w taką szarówkę niespecjalnie mi się chce. Trzeba iść, gdzie jest w miarę blisko, w miarę mało podejść, a przy tym jest widokowo. Szukam i wyszukuję pastwiska koło Studničnej. To są już Chočske Vrchy, tamtejszymi ścieżkami łaził w zeszłym roku Sprocket73. Mam tam zaplanowaną pętlę połączoną z wejściem na Klzką Horę, ale zostawiam sobie ją na lepszą okazję pogodową - to jest na tyle blisko z Krakowa, że mogę tu przyjechać na jednodniówkę.

Obrazek

Jadę do Studničnej, gdzie przejdę się na łąki vis-a-vis Wielkiego Chocza. To wieś położona w niewielkiej kotlince. W centrum wsi znajduje się skałka z krzyżem - kwintesencja słowackości. Wchodzę na tę skałkę, widok jest bardzo fajny, brakuje tylko psa na przednim planie. Od tej strony jeszcze nie oglądałem Małej Fatry.

Obrazek

Obrazek
Mała Fatra, Studnična, Chočske Vrchy

Obrazek

Obrazek
Wielki Krywań, Chleb, Steny

Obrazek
Stoh, Wielki Rozsutec, Osnica

Obrazek
zjazd do Studničnej

Po zejściu ze skałki wędruję lekko pod górę na łąki nad Studnična. Pasie się tam stado owiec, których pilnują dwa psy, muszę ominąć to stado w pewnej odległości. Łąki są widokowe, z przełęczy między Kotolnicą a Klzką Horą widać Niżne Tatry i Chočske Vrchy.

Obrazek

Obrazek
Niżne Tatry

Obrazek
Mała Fatra

Obrazek
Chočske Vrchy

Wchodzę w las. Wg mapy ścieżka kończy się tuż za wyjściem na polanę. Ścieżka okazuje się być sporej szerokości polną drogą, która jednakże stopniowo zanika, aż w końcu znika zupełnie w lesie. Idę na przełaj starając się zapamiętać miejsca, do których mam wrócić.

Na polanie Dubravnica szerokie widoki na Nižne Tatry w oddali oraz bliskie Chočske Vrchy. Widać stąd, jakie bogactwo szczytowych podszczytowych skałek do pozaszlakowych wędrówek oferuje te góry. By dojść stąd na Klzką Horę, trzeba kierować się tą polaną dalej na południe do czerwonego szlaku, ja jednak poprzestaję na zalegnięciu na trawie i relaksie.

Obrazek
Niżne Tatry, na przednim planie Behar i Mnichy

Obrazek
Klzka Hora

Obrazek
Chočske Vrchy - bogactwo skałek do kolumbowania

Obrazek
Niżne Tatry

Obrazek
Chočske Vrchy, Niżne Tatry, Cebrat

Wracam tą samą droga, pogoda jest stabilna, warunki identyczne jak w pierwszej części wycieczki.


Obrazek
po prawej skałki o nazwie Kostoly - prowadzi tam ścieżka

Obrazek

W drodze do Terchovej zatrzymuję się na sedle Rovna Hora, to stały element przejazdów tą trasą.

Obrazek

Obrazek

To już ostatnia relacja z leniwych wakacji w Terchovej. Jak na tak kiepską pogodę (choć podobno w Polsce bylo jeszcze gorzej), trzynaście relacji z dwutygodniowych wakacji to bardzo dużo.

Pojechałem na te wakacje naładowany pomysłami, miał być Wielki Chocz, Suchy, Chochule, Cipcie+Kozol, jeszcze parę innych tras miałem zapisanych, niestety kiepska pogoda, duże opady deszczu i niski poziom chmur przekreśliły kilka koncepcji. Niemniej z tego, co udało się wycisnąć, jestem jednak zadowolony. Reszta miejsc musi poczekać na inne okazje, np. na kolejne wrześniowo-październikowe wakacje na Słowacji, choć na Chocza czy do Studničnej mogę skoczyć na jednodniówkę.

Amen.

laynn

Postautor: laynn » 2023-01-25, 21:49

Szkoda, że taka ponura pogoda, bo ze słońcem by to piękniej wyglądało.
Ale...przynajmniej przez to musisz tam wrócić! :)

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-01-25, 22:33

O, Studnicna! ;)
Sprawdzałeś co jest w lodówce w wiacie pod skałą?

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-01-25, 22:57

sprocket73 pisze:O, Studnicna! ;)
Sprawdzałeś co jest w lodówce w wiacie pod skałą?

Nie byłem we wiacie :( , zaparkowałem tuż pod skałą :)