Nowości w Beskidzie Śląsko-Morawskim

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Nowości w Beskidzie Śląsko-Morawskim

Postautor: Adrian » 2024-04-19, 17:53

Dzień dobry.

Jakiś czas temu Dobromił gościł w Beskidzie Śląsko-Morawskim, widział rysia trochę skał i piękny martwy las ;)
Miałem dołączyć do jego grupy, ale jakoś tak wyszło że w końcu zostałem w domu.
Jednak wycieczka Dobromiła skłoniła mnie do zaglądnięcia w Mapy.cz i rozglądnięcia się po tamtych terenach z innej strony …
Zaciekawiły mnie dwa miejsca w tamtym rejonie, pierwszy to skała kawałek nad Łomną Dolną, a drugi punkt to wodospad leżący po środku niczego od du.y strony, przy okazji znalazłem kolejny kościółek polowy.

Po piątkowej wizycie w Pszczynie, sobotę poświęciłem na góry.
Koło 8.30 pojawiłem się w Dolnej Łomnej, zaraz przy parkingu jest pomnik upamiętniający ofiary hitleryzmu, a kawałek dalej Skansen Ziemi Śląskiej ? (Národopisný areál Matice Slezské).
Szybko wychodzę wyżej, tam wszystko kwitnie, sporo białych od kwiatów drzew i widoki na Beskid Śląski pięknie się zaczął ten dzień.
Przy jednym z ostatnich domów szczekają dwa psy, jeden to Rodwajler w kojcu, a obok przy budzie jest jego miniaturka śmiesznie to wyglądało :lol
Wyłoniła się też skała która jest dobrze widoczna już z daleka, musi być wysoka skoro ją dobrze widać ?
Po drodze podziwiam kwiaty, są czereśnie i jabłonie, ale pojawiły się też Szczawiki, całe mnóstwo ! Będą mi towarzyszyć przez całą wycieczką, było ich naprawdę bardzo dużo, ale tylko jeden jedyny był różowy, strasznie mnie ucieszył taki jedynak ;) ale to było później, teraz przede mną mocne podejście pod skałę, troszkę mnie przydusiło na tym podejściu, nie jest dobrze …
Ale jest ! Wielka i robiąca dobre pierwsze wrażenie, staję u jej podstawy przy najdłuższym boku i jest sporo nade mną, wysokie bydle.
Obchodzę z lewej, schodzę z prawej, oglądam ją sobie, po lewej fajny widok z drewnianym domem i pięknym białym tipi. (w przyszły piątek idę pomóc koledze, zapaleńcowi indiańskiemu rozłożyć takie tipi i mam obiecaną nockę w nim :) )
Po prawej rozpościera się piękny widok na Beskid Śląski i Jabłonków, ależ fajne miejsce odkryłem !

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kawałek wyżej opuszczam szlak i odbijam w lewo, przecinam wyciąg pod Saverką i fajną szutrową drogą podchodzę do chaty pod Skałką, bardzo lubię to schronisko wizualnie, wielka drewniana konstrukcja wpada w oko, po drodze kolejne mijam kolejne stadka Szczawików …
W schronisku raczej spokój, ludzi mało.
Zamawiam kofole i hranulki, siedzę sobie przy stoliku w cieniu drzew, zajadam frytki i obserwuję otoczenie, pani karmiła swojego pieska inny piesek szczekał na konie, którymi przyjechały dwie dziewczynki.
Ktoś odchodzi, przychodzą kolejni …

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ja ruszyłem w stronę Kamiennej chaty, las po drodze prezentuje się słabo, bo w zasadzie go nie ma :o-o za to jest bardzo ładny widok wijącej się drogi, schronisko i wieża wystają spomiędzy suchych kikutów widoczne z daleka.
Po lewej pojawiają się widoki na Słowację - Javorniki i Małą Fatrę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed Kamienną chatą odbijam w prawo, koło boiska schodzę wąską drużką mocno w dół, zahaczam o kolejną skałę która leż tuż obok dróżki, schodzę mocno w dół dochodzę do głównej drogi szutrowej, jest jakieś miejsce gdzie dokarmia się zwierzęta i jest tam foto pułapka, jakie to zwierzaki nie wiem bo ich nie było, w sumie nawet lepiej ;)
Krętą szutrówką zbliżałem się do drugiego celu - wodospadu.
Będąc powiedzmy nad nim postanowiłem sobie "skrócić" drogę i poszedłem na krechę, ostrężyny i suche liście dały mi nieźle w du.e, kilka odjazdów nogi, wywrotki, zdarte ręce i nogi, ale się cieszyłem ze skrótu, ohohohooo :lol doszedłem do potoka i ruszyłem w dół, pod liśćmi pojawiło się jakeś bagno, więc musiałem wyjść z koryta i dojść do ścieżki którą miałem iść pierwotnie, taki sobie skrót zrobiłem ;) Odwiedziłem ewangelicki kościółek polowy i zszedłem niżej żeby w końcu dotrzeć do jaru w którym znajdował się wodospadzik, znakiem że się jest na miejscu jest ambona, za nią kawałek dalej kolejna wystająca skała.
Ja odbijam w prawo i staram się zejść cały do wąwozu, udało się.
Miejsce jest ciekawe w głębokim dole pośród skał i drzew płynie sonie on, mały i bardzo sympatyczny wodospadzik, niestety byłem tam prawie w południe prosto pod słońce, a chciałem sobie zrobić fajne zdjęcia na dłuższym czasie, było to trudne, przynajmniej dla mnie …
Jestem tam dłuższą chwilę, później wychodzę wyżej i w potoku tuż nad wodospadem postanowiłem pomoczyć zmęczone i pokaleczone nogi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Słońce tego dnia przygrzewało solidnie, pierwsza spalenizna karku i rąk była ;)
Jestem sam po środku niczego w lesie i żywego ducha wokół, nawet ptaków bardzo nie słychać …
Pora wracać, tym razem idę tak jak trzeba, ścieżką, dochodzę do szutrówki i ruszam tak jak przyszedłem, idę tą drogą trawersując wszystko to czego górą szedłem rano, na szlak wchodzę kawałek nad skałą, w drodze powrotnej schodzę szlakiem trawersując skałę z lewej strony, całkiem dobrze ją widać ze szlaku, ale szlak oferuje również ładne widoki, warto nim zejść.
Byłem już zmęczony, piekące słońce lekko mnie wymęczyło, na szczęście kawałek niżej jest miejsce do odpoczynku, tam się rozbiłem, wyciągnąłem kuchenkę i zaparzyłem sobie świeżej kawy, to był przyjemny moment, przerwa na coś do jedzenia i kawusia na szlaku :D
Po udanej przerwie, szybko lecę w dół, zrobiło się przyjemne popołudniowe światło, udało się zrealizować cały założony plan, więc wyjście udane !

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fioletowe Przetaczniki widziałem pierwszy raz
Obrazek

Obrazek

I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony 2024-04-19, 19:04 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.

marekw
Posty: 3748
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2024-04-19, 18:25

Dawno nie pamiętam tak wczesnej wiosny,tegoroczna bardzo nas rozpieściła i pozwoliła nacieszyć oczy kolorami.Fajnie tak czasem opuścić szlak i powędrować w miejsca mniej oczywiste a o rzut kamieniem od drogi.Przyjemnie spędzony dzień.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2024-04-19, 18:33

Adrian pisze:Jednak wycieczka Dobromiła skłoniła mnie


Jesteś drugim po Sprockecie osobnikiem, który w ostatnim czasie "skorzystał" z moich wypraw górskich. Żądam tytułu Forumowicza Ostatnich Dni.

Dziękuję.

A Tobie dziękuję za świetne przedstawienie skalnych elementów i dróg bocznych. I pamiętaj o umowie.

Dobranoc.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-04-19, 19:03

Dobromił pisze:
Adrian pisze:Jednak wycieczka Dobromiła skłoniła mnie


Jesteś drugim po Sprockecie osobnikiem, który w ostatnim czasie "skorzystał" z moich wypraw górskich. Żądam tytułu Forumowicza Ostatnich Dni.

Dziękuję.

A Tobie dziękuję za świetne przedstawienie skalnych elementów i dróg bocznych. I pamiętaj o umowie.

Dobranoc.


Czy to już twoje ostatnie dni ? :zso

Przypominam że przewodnik ze mnie słaby ;)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2024-04-19, 19:06

Więc i słabo zostaniesz opłacony.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-04-19, 19:08

Dobromił pisze:Więc i słabo zostaniesz opłacony.


Kofola wystarczy :D

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5933
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2024-04-19, 19:43

Bardzo ładna wiosenna wycieczka i całkiem ładne góry, momentami jak Sudety ;) Zresztą blisko tam do Sudetów. Doceniam Poświęcenie Fotograficzne, by dojść do wodospadu, który jednakże nie powala. Jak tu napisać że zachwyca, jak nie zachwyca. No ale przynajmniej będziesz miał co wspominać.
Zdjęcia niekontrowersyjne - nie za ciemne, nie za jasne, takie akuratne ;)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-04-19, 19:49

Sebastian pisze:Bardzo ładna wiosenna wycieczka i całkiem ładne góry, momentami jak Sudety ;) Zresztą blisko tam do Sudetów. Doceniam Poświęcenie Fotograficzne, by dojść do wodospadu, który jednakże nie powala. Jak tu napisać że zachwyca, jak nie zachwyca. No ale przynajmniej będziesz miał co wspominać.
Zdjęcia niekontrowersyjne - nie za ciemne, nie za jasne, takie akuratne ;)


Tak, wycieczka wyszła fajna, bardziej widokowa niż się spodziewałem, skała jak dla mnie super miejsce, a wodospad fajnie umiejscowiony w takim wąwozie, ale słabo fotogeniczny ;)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2024-04-19, 19:51

Adrian pisze:a wodospad fajnie umiejscowiony w takim wąwozie


Tak. I to w nim jest piękne. Taki wodoryj z wypraw Kolumbów.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2024-04-19, 20:04

Całość bardzo na plus.
Pogoda lepsza niż u nas w kraju ;) Wiadomo, za granicą zawsze lepiej ;)
Fajne skałki, schroniska i wodospady.
Mam takie wrażenie, że odkrywasz w sobie odkrywcę. Niby oficjalnie się przed tym bronisz, ale wchodzisz w krzaki coraz głębiej. Z że jesteś młody, to kto wie na jakim poziomie będziesz w okolicach 50-tki, być może będziesz chaszczował najwięcej z nas wszystkich.

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-04-19, 20:42

sprocket73 pisze:Całość bardzo na plus.
Pogoda lepsza niż u nas w kraju ;) Wiadomo, za granicą zawsze lepiej ;)
Fajne skałki, schroniska i wodospady.
Mam takie wrażenie, że odkrywasz w sobie odkrywcę. Niby oficjalnie się przed tym bronisz, ale wchodzisz w krzaki coraz głębiej. Z że jesteś młody, to kto wie na jakim poziomie będziesz w okolicach 50-tki, być może będziesz chaszczował najwięcej z nas wszystkich.


Zagraniczne wyjazdy to nie są tanie sprawy, to i pogoda musi być pewna, taka zagraniczna :lol

Kombinuję trochę, żeby jak to mówicie złapać świeżość ;)

Chaszczowanie nie lubię, ale czasem samo jakoś tak wychodzi ;)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2024-04-19, 20:44

Adrian pisze:Chaszczowanie nie lubię, ale czasem samo jakoś tak wychodzi


Jeszcze go nie poznałeś.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5933
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2024-04-19, 20:58

Adrian pisze:Chaszczowanie nie lubię, ale czasem samo jakoś tak wychodzi ;)

Adrian po prostu szukał ustronnego miejsca, by "zrzucić z siebie trochę ciężaru" i jakoś tak samo wyszło ;)

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2024-04-24, 11:38

Ładne i ciekawe skałki, Górami Stołowymi zalatują trochę :)