cz. 1 - w drodze
Po dwóch latach i zeszłorocznym samotnym jesiennym pobycie w Niżnych Tatrach wracam do tradycyjnych jesiennych wyjazdów do Terchowej. Dwa lata temu miał to być ostatni wyjazd z tatą na Małą Fatrę, ale fatalna wrześniowa pogoda (na pewno pamiętacie), spowodowały, że tata nawet nie wyjechał kolejką na Snilovske Sedlo, nie bardzo było kiedy, a sił na większe eskapady już nie ma.
Padła propozycja ponownego i kolejnego ostatniego wyjazdu do Terchowej. Szczerze powiedziawszy trochę mi się ta Terchowa już przejadła, choć nadal mam parę gór w okolicy, które mam od dawna na liście do odhaczenia i co ciekawe, pod wpływem forumowych relacji pojawiają się nowe trasy, poza tym rodzina jest najważniejsza. Wyjeżdżamy 7 września na dwa tygodnie. W prognozach pogody majaczy za kilka dni załamanie pogody, które skończyło się jak skończyło, na razie jest sucho i upalnie.
Wymyślam sobie, że można skoczyć na Bacov Stolec na Pogórzu Orawskim, to idealna emerycka wycieczka - droga prowadzi wysoko na przełęcz Dielce, skąd na wielkie krzesło jest bardzo blisko, a widoki są zacne. Najpierw jednak tradycyjny postój na Orawie tuż za Chyżnem z widokami na Tatry, często zdarza mi sie tu upolować coś interesującego.
W porównaniu do moich poprzednich kilku wycieczek po Pogórzu Orawskim dziś konstatuję, że jest momentami dość brzydko. Po serii upalnych dni trawa jest strasznie sucha, ścieżka jest niemiłosiernie zapylona, słońce grzeje, przejrzystość kiepska, krajobraz momentami wygląda na "zmęczony" - czuję się trochę jak w Grecji a nie na Słowacji. Ale na Bacov Stolec idziemy.
Magura Orawska
Tatry
Góry Choczańskie
na Bacov Stolcu
w stronę Małej Fatry
Wielki Chocz
Bacov Stolec
Potem podjeżdżamy jeszcze samochodem na widokowe łąki nad Malatiną. Tu jest podobnie, wysuszona trawa, pejzaże momentami jak z sawanny, choć widoki miłe są miłe dla oka i obiektywu, również z chmurkowych powodów.
Góry Choczańskie, w dole Malatina
Znad Malatiny jedziemy już prosto do Terchowej. Po rozpakowaniu się jedziemy na obiad do Koliby Stary Dvor na tradycyjne bryndzowe haluszki. Jutro ruszam w góry.
c.d.n.
Terchowa 2024
Re: Terchowa 2024
Mnie Terchova chyba nigdy się nie znudzi. Chociaż zawsze nocujemy obok, w Stefanovej, albo w Chata pod Chlebom.
Re: Terchowa 2024
No ładnie, od początku narzekanie, że trawa za żółta i za sucho ...
Nie narzekamy później będzie na pewno lepiej !
Nie narzekamy później będzie na pewno lepiej !
Re: Terchowa 2024
Adrian pisze:No ładnie, od początku narzekanie, że trawa za żółta i za sucho ...
Nie narzekamy później będzie na pewno lepiej !
Tak, narzekanie staje się zaraźliwe Owszem, potem będzie dużo lepiej, obiecuję!
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Terchowa 2024
Forum geratryków to i narzekanie i pisanie o jedzeniu
- sprocket73
- Posty: 5760
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Terchowa 2024
Sebastian pisze:można skoczyć na Bacov Stolec
Piękna nazwa...
Prolog do urlopu udany
p.s. Adrian, nie narzekaj w komentarzach
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Terchowa 2024
_laynn pisze:Forum geratryków to i narzekanie i pisanie o jedzeniu
W zasadzie o czym innym pisać, żarcie wazna rzecz, ponarzekać trzeba, bo to sport narodowy, a resztę pokazujemy na fotach
p.s. Adrian, nie narzekaj w komentarzach
Ja Ci dam narzekanie
Re: Terchowa 2024
sprocket73 pisze: Adrian, nie narzekaj w komentarzach
Już zabraniają narzekać! A to nasz narodowy sport!
Re: Terchowa 2024
_laynn pisze:sprocket73 pisze: Adrian, nie narzekaj w komentarzach
Już zabraniają narzekać! A to nasz narodowy sport!
Ciągle mnie gonią za narzekanie, nawet jak nie narzekam ...
Koledzy
- Tępy dyszel
- Posty: 2911
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Re: Terchowa 2024
He, Stolec o którym mowa w tym temacie zmienił pewien obraz fragmentu mojej rzeczywistości. Na plus.
Bardzo pouczająca relacja.
Bardzo pouczająca relacja.
Re: Terchowa 2024
Seba pisze:idealna emerycka wycieczka
Uwielbiam takie emeryckie wycieczki.Ta przestrzeń jest cudowna.
Uwielbiam takie emeryckie wycieczki.Ta przestrzeń jest cudowna.
Re: Terchowa 2024
Krajobrazowo naprawdę ciekawe rejony, dla mnie kompletnie nieznane.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Terchowa 2024
Lato to pora roku, gdy nawet piękne regiony mogą być, jak piszesz, "brzydkie". A jak się trafi jeszcze takie suche lato (choć to Twoje to już takie na pograniczu jesieni), to różnie z tymi widokami bywa. Mam takie same odczucia.
Fajne regiony wybrane na rozruch. I okolice "Wielkiego Krzesła", i te łączki nad Malatiną są przyjemne dla oka. Czekam na ciąg dalszy, bo po załamaniu pogody trafiły się piękne dni, więc pewnie będą ciekawe relacje.
Fajne regiony wybrane na rozruch. I okolice "Wielkiego Krzesła", i te łączki nad Malatiną są przyjemne dla oka. Czekam na ciąg dalszy, bo po załamaniu pogody trafiły się piękne dni, więc pewnie będą ciekawe relacje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości