Pudelek pisze:co do pogranicza czesko-niemieckiego - też już od jakiegoś czasu łazi mi po głowie, żałuję, że kiedyś nie udało mi się z Eco tam wybrać
ten rejon z relacji eco nie wygladal az tak zachecajaco jak ten opisany przez Krzyska....
głosowanie na: ZDJĘCIE LIPCA
Słowacka majówka - Muránska planina i Veporské vrchy
ten rejon z relacji eco nie wygladal az tak zachecajaco jak ten opisany przez Krzyska....
Ostatnio zmieniony 2014-05-08, 11:24 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Pudelek pisze:
PS>tylko post się dwa razy wkleił
Zauważyłem, że się dwukrotnie wkleił, więc go przeredagowałem (kasując, a w to miejsce - wiem, że nietypowo
- wstawiając odpowiedź bubie).
A Łużyce faktycznie wciągają
Ostatnio zmieniony 2014-05-08, 11:29 przez Cisy2, łącznie zmieniany 1 raz.
buba pisze:ten rejon z relacji eco nie wygladal az tak zachecajaco jak ten opisany przez Krzyska....
dla mnie wtedy już był zachęcający aż nadto - ciufcie, ludzie z piwem w pociągu, skały, ruiny zamków, wiaty, stara architektura - wszystko co mi potrzeba
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Pudelek pisze:ciufcie, ludzie z piwem w pociągu
Palacze też byli na dopalaniu ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Bo w każdym kraju można znaleźć miejsca, gdzie jest od groma ludzi i wypicowane hotele (zwykle jest to punktowo), np. Podlesice na wspominanej tu Jurze.
Ale wystarczy zajrzeć "za róg" w miejsce odlegle czasem o 5 km, aby spotkać całkiem inny świat.
Dlatego właśnie lubię czytać takie fora jak to, bo są inspiracją jak odnaleźć takie nieturystyczne miejsca.
Czekam na dalszy ciąg relacji, szczególnie z Gór Weporskich.
Ale wystarczy zajrzeć "za róg" w miejsce odlegle czasem o 5 km, aby spotkać całkiem inny świat.
Dlatego właśnie lubię czytać takie fora jak to, bo są inspiracją jak odnaleźć takie nieturystyczne miejsca.
Czekam na dalszy ciąg relacji, szczególnie z Gór Weporskich.
Ostatnio zmieniony 2014-05-08, 12:54 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Pudelek pisze:tak, to jest trunek na śmietanie (nie wiem czy nie i na mleku) robiony przez jedną z mleczarni z województwa opolskiego
Czyli jednak
, Myślałem że trochę wkręcasz i w rzeczywistości to tylko biała butelka.
Ale napój musi być interesujący, ciekawe czy też z żentycy dało by się coś wyprodukować
maurycy pisze:Z tego co słyszałem ( zresztą chyba na tym forum ) to w tych rejonach jest najwięcej niedzwiedzi na całej Słowacji . Je to prawda pane Hawranek ?
eco zwykle przywabia do siebie dzikie zwierzeta z calej okolicy , wiec o ile sie okaze w nastepnych odcinkach ze nie mieli "niedzwiedzich incydentow" to znaczy ze tam ich nie ma
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Ja osobiście tam widziałam miśki (trzy - mama + 2 małe), ale uciekły.
Na wszelki wypadek śpiąc gdzieś tam w plenerze spałam zawsze w pomieszczeniu trwałym i zamkniętym m.in. w tej wspominanej "utulni"
Na wszelki wypadek śpiąc gdzieś tam w plenerze spałam zawsze w pomieszczeniu trwałym i zamkniętym m.in. w tej wspominanej "utulni"
Ostatnio zmieniony 2014-05-09, 22:22 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości