Strona 2 z 2

: 2024-03-25, 19:55
autor: Adrian
Skąd ja to znam... co lepsze trasy odkładam na zieloną wiosnę czy lato, albo lepszą pogodę... i ostatecznie wiszą w planach do realizacji kulka lat ;)


To jakaś taka przypadłość turystyczna chyba jest ;)

Cieszę się, że moja trasa i relacja była inspiracją!


I jak wpiszesz w Googlach, to twoja wycieczka wyskakuje najbardziej :D

Jaworniki mi się spodobały, ale czy tam wrócę nie wiem... mam daleko, a w około jeszcze tyle miejsc.
Ps. moja wycieczka była 2 lata temu, relacja ukazała się z rocznym opóźnieniem :P


Ooooo panie, rok :o-o ale Ty zarobiony jesteś, wiecznie gdzieś cię nosi ;)

Te same miesiące prawie w punkt, a dwie zupełnie inne pogody i warunki ...

: 2024-03-29, 10:59
autor: Piotrek
Przebiśniegi w kropelkach i przebiśniegi prawie od doły złapane - podobają mi się :).

A jak z tym jedzeniem laminowanym, trzyma na dłużej?

: 2024-03-29, 11:17
autor: Adrian
Piotrek pisze:Przebiśniegi w kropelkach i przebiśniegi prawie od doły złapane - podobają mi się :).

A jak z tym jedzeniem laminowanym, trzyma na dłużej?


W sensie czy da się tym najeść ?

Według mnie tak, pod warunkiem że nie jest to jedyny posiłek podczas całego dnia 😉 wiem że są jeszcze powiększone porcje dla tych głodniejszych.

: 2024-03-29, 13:16
autor: Prezes
Niektóre liofilizaty są zaskakująco dobre. Polecam Lyofood.
Np. bigos kiedyś jadłem, świetny.

: 2024-03-29, 13:59
autor: Adrian
Prezes pisze:Niektóre liofilizaty są zaskakująco dobre. Polecam Lyofood.
Np. bigos kiedyś jadłem, świetny.


Zerkałem ma internety i nawet ceny maj przyzwoite.

: 2024-03-30, 21:08
autor: Piotrek
Spróbuję kiedyś z ciekawości :).

Tak mi się przypomniało - kiedyś już w autobusie powrotnym, po długiej zimowej wycieczce, kumpel w końcu wyciągnął termos. I widelec. Sam wtedy termosu ze sobą nie miałem, więc w ogóle nie pomyślałem o tym czy on ma-nie wyciągał, więc jakby temat nie istniał.
Po czym siedząc juz wygodnie w owym autobusie z termosu wyciągał gorące jeszcze ... parówki :)
Taki oto sprytny sposób na ciepły obiad :D

: 2024-03-30, 22:18
autor: Adrian
Piotrek pisze:Spróbuję kiedyś z ciekawości :).

Tak mi się przypomniało - kiedyś już w autobusie powrotnym, po długiej zimowej wycieczce, kumpel w końcu wyciągnął termos. I widelec. Sam wtedy termosu ze sobą nie miałem, więc w ogóle nie pomyślałem o tym czy on ma-nie wyciągał, więc jakby temat nie istniał.
Po czym siedząc juz wygodnie w owym autobusie z termosu wyciągał gorące jeszcze ... parówki :)
Taki oto sprytny sposób na ciepły obiad :D


Na to bym nie wpadł :lol