Leniwe wakacje w Terchowej

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-11-26, 19:22

Na niebie sporo się działo, słońce próbowało się przebić, jakieś lasery przeszły ... Dobry przerywnik w odpoczynku :)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-11-28, 19:28

cz.9 - wieża widokowa nad Terchową

Pogody barowej ciąg dalszy. Popołudniem się pogoda poprawia, trzeba iść na wieżę - na Janosiku byłem wczoraj, ileż można. Mam dużo szczęścia do warunków, trafiam na fajniusi i niebanalny zachód słońca. Są dobre prognozy na jutro, trzeba będzie wreszcie wyruszyć w góry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jutro ruszam na Kl'ak.

laynn

Postautor: laynn » 2022-11-28, 19:29

Ależ poświeciło!

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-11-28, 19:47

Takie warunki są znacznie ciekawsze niż jakieś tam czyste niebo!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-11-28, 20:03

Dobrze, że wybrałeś inne miejsce na spacer, bo Janosik mógłby czuć się molestowany...
Fajnie tak mieć urlop do końca listopada (i dłużej) ;)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-11-28, 21:16

Wieża w Terchovej the Best!

Widać cmentarz, jest dobrze :D

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-11-30, 18:16

Adrian pisze:Wieża w Terchovej the Best!


Jakoś takoś wyszło, że to moja "ulubiona" wieża górska :o-o

Byłem sześć razy ...

Ale takiego pokazu pięknych chmur nie miałem.

Adrian pisze:Widać cmentarz, jest dobrze :D


Słuszne spostrzeżenie. A patrząc w lewo widać Pupov :)

Oooo :)

Cos tam budują obok baru.


Obrazek
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-11-30, 18:20

Dobromił pisze:Cos tam budują obok baru.

W sumie to już wybudowali, wygląda to jak fragment okopów z jakimś schronem w środku. Dla mnie to niczemu nie służy, może ktoś wpadnie na pomysł po co tam to.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-11-30, 18:22

Siedlisko pradawnych jaskiniowców ze Słowacji.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-11-30, 18:43

Tak to wygląda w powiększeniu:

Obrazek

laynn

Postautor: laynn » 2022-11-30, 20:06

To są okopy dla uciskanych wielbicieli serc. Tych co mają w swoim awatarze i tym co z rodziną robią sobie zdjęcia pod nim ;)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-12-13, 18:00

cz. 10 - Jak nie dotarłem na Kl`ak

Przychodzi taki dzień, że podobno ma nie padać. Problem polega na tym, że Vratna i inne podobnej wysokości góry mają być schowane w chmurach, trzeba iść gdzieś, gdzie jest trochę niżej i nieco przyjemniej. Pada na Kl`ak na południowym skraju Luczańskiej Małej Fatry, z dala od "gniazda" wysokich szczytów Tatr, Chocza, czy Rozsutca, gdzie podobno ma być lepiej.

Jadę na Fačkovske Sedlo. Droga przez Żylinę nie nastraja dobrze, wszędzie parujący wszędzie po opadach las, brak słońca i schowane w chmurach szczyty już na wysokości 800-900m. Tak jest aż do końca trasy.

Na Fačkovskim Sedle dupa - zaczyna intensywnie padać. Na Kl'ak jest blisko, mam dużo czasu, mogę poczekać. Czekam i nic. Jadę do Čičman przeczekać. Kawka w sklepokawiarni. Trochę się rozpogadza. Chmury przesuwają się dość szybko po niebie, wpadam w taki cykl: deszcz - brak deszczu - deszcz i tak kilka razy. Z Kl'aka nici, ale skoro już jestem w Čičmanach, to lepiej spędzić kilka godzin tutaj, niż znowu iść na Janosika. Zwiedzam miejscową architekturę oraz gastronomię i po tym intensywnym spacerze wracam do Terchovej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale zaprawdę powiadam wam, to nie koniec moich porachunków z Kl`akiem, bo już za dwa dni....

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-12-16, 19:37

cz. 11 - Reváň i Kl`ak - taniec z chmurami

Obrazek

Kl`ak to jeden z najdalej na południe wysuniętych szczytów Malej Fatry - dokładnie mówiąc, jej Lučanskiej, mniej popularnej części. Jego wierzchołek ma charakterystyczny kształt, który mi się kojarzy z dziobem okrętu.

Na południowy-zachód od niego znajduje się Fačkovské Sedlo (802 m npm). - przełęcz oddzielająca Mała Fatrę od Stražovskich Vrchów. Stamtąd też prowadzi najkrótsza i najszybsza droga na Kl`ak.

Zanim przejdę do opisywania wycieczki, kilka zdań wprowadzenia, skąd w ogóle wziął się pomysł na Kl`ak podczas wakacji w Terchovej na Malej Fatrze. Otóż cztery dni wcześniej pod rząd mocno padało. Prognozy pogody pokazują po tych czterech dniach okno pogodowe, które trzeba wykorzystać na maxa, tyle że to okno pogodowe pojawia się w niższych górach położonych na południowy - zachód od Terchovej, zaś szczyty Malej i Veľkej Fatry, czy Chočskich Vrchów mają być nadal schowane w chmurach.

Terchova, do której jeżdżę regularnie od kilku lat na wrześniowe wakacje jest znakomitą bazą wypadową w słowackie góry, bo oprócz położonej nad nią Małej Fatry w promieniu 100 km znajduje się niezliczona ilość szczytów w kilku pasmach górskich - nie można się nudzić.

Dwa dni wcześniej chciałem udać się na Kl`ak, ale pokonały mnie niskie chmury zawieszone nad okolicą na wysokości 800-900 metrów padający co chwilę deszcz, momentami rzęsisty. W związku z tym wykonuję drugie podejście pod tę górę, a że trasa jest krótka, a pogoda ma być dobra cały dzień, po zejściu z niej skoczę sobie jeszcze w sąsiadujące Stražovské Vrchy.

Fakt jest taki, że żeby obskoczyć dwie góry w odległości 60 i 90 km od Terchovej, to trzeba wyjechać w nocy. Wstawanie o czwartej rano na urlopie w górach to sama przyjemność. Gdy dojeżdżam do Žiliny, powoli się rozjaśnia, ale na niebie panuje mrok. W takiej „spleenowej" pogodzie przyjeżdżam do znajdujących się niedaleko od Kl`ak Čičman - mgła jest gęsta jak mleko, nic nie widać. Jadę na Fačkovské Sedlo, znajduje się tam w pełni zautomatyzowany parking, opłata parkingowa wynosi 5 EUR.

Na polanie nad przełęczą ciekawe warunki, na Fačkov Ski i wierzchołek Homôl'ki powoli schodzi słońce, natomiast nad w stronę Kl`aka gęsta mgła.

Obrazek
Homôl'ka

Obrazek
krzyżówka szlaków Stare Cesty

Cała reszta podejścia na pierwszy szczyt dziś, czyli Reváň, prowadzi lasem. Podejście jest strome, po ostatnich opadach jest dużo błota, w międzyczasie ścieżka zasnuwa się mgłą, zza drzew dochodzą głosy jeleni mających właśnie rykowisko, uroczy klimat.

Obrazek

Tuż pod szczytem w jednym miejscu pojawia się widok na Kl'ak.

Obrazek

Szersze, choć głównie na południowo-zachodnią stronę, widoki są dopiero ze szczytowej polany Reváňa, od północnej strony widoczność ogranicza las. Zupełnie jak na Lyscu na Vel`kej Fatrze.
Ograniczone, czy nie, ale dziś te widoki są wyjątkowo fartowne, zwłaszcza że nie ma jeszcze godziny ósmej rano. Pierwszorzędna jesienna inwersja, morze mgieł w kotlinie rzeki Turiec oraz przewalające się chmury od północnej strony.

Obrazek
na Reváňu

Obrazek
Homôl'ka w chmurach

Obrazek

Obrazek
inwersja w kotlinie rzeki Turiec

Obrazek
po lewej Kl`ak, po prawej kłębiące się chmury nad górami

Obrazek
inwersja w kotlinie rzeki Turiec

Obrazek
Zniev

Obrazek
Kl`ak

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Homôl'ka

Obrazek
Stražovské Vrchy

Obrazek
Veľká Fatra na horyzoncie w chmurach

Najbardziej strome podejście już za mną. Szlak z Reváňa na Kl`ak to przyjemna wędrówka między drzewami po mniej więcej płaskim terenie. Przy skrzyżowaniu z zielonym szlakiem wychodzę z lasu, ostatni odcinek podejścia na szczyt wiedzie po odkrytym skałkowym terenie wierzchołka.

Obrazek

Szczyt jest chwilowo otulony mgłą, przez którą prześwieca słońce. Co za niespodzianka.

Obrazek

Na wierzchołku Kl`aka charakterystyczny krzyż.

Obrazek

Siadam pod krzyżem wieńczącym wierzchołek, ale nie mogę w spokoju zjeść i się napić. No nie mogę. Po prostu nie mogę. Nie da rady, zwyczajnie nie da rady. Przeszkadzają mi przewalające się wokół chmury. Krajobrazy zmieniają się czasem w mgnieniu oka. Kazik śpiewał kiedyś: „artysta głodny jest o wiele bardziej płodny”. W tym momencie czuje się jak ten artysta z utworu Kazika:

Obrazek
Veľká Lúka w chmurach

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
w dole Fačkov

Obrazek

Obrazek
Skalky, na horyzoncie Veľká Fatra

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
na horyzoncie Veľký i Malý Manin

Po około trzydziestu minutach sytuacja się względnie uspokaja.

Obrazek
Homôl'ka, Javorina, Priečna, na horyzoncie Stražov

Obrazek

Po godzinie dziesiątej na szczyt docierają pierwsi turyści. Pewna Słowaczka pyta się mnie, czy była tu wcześniej inwersja. Hehe. Powoli odsłania się Veľká Lúka i Veľká Fatra, nadal dużo się dzieje.

Obrazek
Veľká Lúka

Obrazek
na horyzoncie Vtačnik

Obrazek
Zniev, Chlieviská, na horyzoncie Veľká Fatra

Obrazek

Obrazek
Flochová

Okazuje się po chwili, że to nie koniec "tańca z chmurami".

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracam tą samą drogą. Zachmurzenie wzrasta, ale z kolei po opadnięciu mgieł bardzo dobrze widać z Reváňa daleko położone szczyty Veľkej Fatry.

Obrazek

Obrazek
Vtačnik

Na szczęście zachmurzenie jest chwilowe, gdy schodzę na Fačkovské Sedlo, na polanach nad przełęczą mam znów piękną, słoneczną pogodę.

Obrazek

Na przełęczy jestem o 13:30. Wycieczka była krótka, ale treściwa. Aby optymalnie wykorzystać dzisiejsze okno pogodowe, jadę pod kolejną górę, teraz w Stražovskich Vrchach. 40 minut jazdy samochodem i jestem w Hornej Porubie. Ciąg dalszy dnia nastąpi.

Panoramy z wycieczki:

Obrazek
na Reváňu

Obrazek
na Kl`aku
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-12-17, 05:50

Może Ty po prostu przyciągasz te przewalajace się mgły, szczególnie na Małej Fatrze :)

Takie okna pogodowe to ja rozumiem.

laynn

Postautor: laynn » 2022-12-17, 09:50

Sebastianie patrząc na to co było we wrześniu w Polsce, to nie powinieneś narzekać ;)
A warunki fajne miałeś.

Nie ma za to zdjęć Słowaczek :zso
Ostatnio zmieniony 2022-12-17, 09:51 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.