Druga wycieczka w jednym dniu (pierwsza była na Reváň i Kl'ak o poranku). Jako że pierwszą kończę o 13.30, szkoda mi zmarnować resztę tak pięknego dnia, tym bardziej że po kilku dniach wcześniejszych opadów deszczu jestem zgłodniały gór. Przydałaby się jakaś krótka, ale efektowna trasa na koniec wrześniowego dnia.
Jadę do Hornej Poruby w Strážovskich Vrchach, to tylko 40 minut jazdy autem od Fačkovskégo Sedla, gdzie zakończyłem pierwszą wycieczkę. Po drodze mam kilka postojów fotograficznych:
start na Fačkovskim Sedle
Kl'ak
wieś Čičmany i Javorinka
Hanušová
skalny grzyb i Strážov
Vlčinec - pod Sokolem
Nad Horną Porubą dominuje stromy wierzchołek Vápeča ze skałkami na jego szczycie. Bardzo ciekawa góra, byłem na niej trzy lata temu, a wyjście na Vápeč i Vičinec to według mnie interesująca propozycja na całodniową pętlę z Hornej Poruby.
Parkuję samochód na poboczu przy skrzyżowaniu dróg. Przede mną krótka popołudniowa wycieczka z pętlą pod szczytem Vlčinca.
mapa: https://en.mapy.cz/s/lozahuvoru
Po przejściu przez zabudowania przysiółka Štyri Lipy wychodzę na łąki. Po drugiej stronie drogi widzę górę Sokol. Jej kształt jest podobny do Vapeča i Vlčinca - niewysoki, ale stromy stożek z widokowymi skałkami na szczycie, można by powiedzieć, że te trzy góry mają ze sobą bardzo dużo wspólnego. Krajobraz jest łąkowo-pastwiskowy, taki jak lubię ostatnio najbardziej. Zanim wejdę w zielony jeszcze las pod Vlčincem, czeka mnie przyjemny spacer po ładnym terenie. Chmurzy się na niebie. Robię kilka zdjęć, ale uwaga! Pokażę wam na razie tylko jedno, ponieważ jak będę wracał tędy wieczorową porą, to warunki do fotografowania będą dużo lepsze: więcej słońca, dodatkowo nisko położonego nad horyzontem.
łąki nad Horną Porubą, po prawej Sokol
Podejście na Vičinec jest strome, momentami nawet bardzo strome. Na szczęście po ostatnich opadach nie ma prawie w ogóle błota na ścieżce. Szybko osiągam skałki szczytowe. Przed wierzchołkiem Vlčinca jest skałka z widokiem na północ i północny-zachód: w stronę Bielych Karpat, a w dole widać przełęcz Chaty Iliavka, którą przechodziłem przed chwilą. Rozpogadza się ponownie.
na horyzoncie Biele Karpaty, w dole Chata Iliavka
Vŕšok, Malý Manín i Veľký, Stupičie
końcowe podejście na wierzchołek Vlčinca
Natomiast z głównego wierzchołka widać Strážovské vrchy, Vápeč i okolice Hornej Poruby. Widok jest równie fotogeniczny, co z góry położonej naprzeciw, odwiedzonej przeze mnie trzy lata temu, czyli właśnie z Vápeča, choć tylko na jedną stronę góry.
Vápeč i Horna Poruba
Strážovské vrchy
Vápeč
Strážov
kościół i cmentarz w Hornej Porubie - pozdrowienia dla Adriana
Vápeč, Homôľka, górna część Hornej Poruby
Zejście drugą stroną pętli jest zdecydowanie łagodniejsze. Schodzę w dół do zabudowań niewielkiego przysiółka i stamtąd lasem i płaską ścieżką wracam na łąki z początku wycieczki.
Vlčinec
skałki na szczycie Vlčinca
Jak już pisałem wcześniej, pogoda jest zdecydowanie lepsza niż podczas wędrówki w górę. Fajne są takie zejścia w dół, gdy można "na lekko" podziwiać krajobraz.
znad przełęczy Chaty Iliavka
Sokol
Na łąkach rosną zimowity jesienne. To kwiaty podobne do krokusów. Kwitną jesienią, na Słowacji we wrześniu często można spotkać je na szlaku.
Osikoviny, Vápeč
Vlčinec
Słońce już się powoli chowa za góry, pojawia się cień na zejściu do Hornej Poruby. Łapię jego ostatnie promienie. Ostatnie zdjęcie robię już przy samochodzie już przed powrotem do Terchovej.
Optymalnie wykorzystałem ten dzień pięknej pogody po kilku dniach uporczywego deszczu - dwie wycieczki w dwóch różnych pasmach górskich. Niezbyt długie, to prawda, ale dla mnie bardzo udane.
Przepatrzyłem zdjęcia z wycieczki na Vápeč sprzed trzech lat w poszukiwaniu Vlčinca na zdjęciach na zakończenie dnia, to jest to skaliste wzniesienie po lewej stronie kadru