Obsivanka i Tiesnavy

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6083
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Obsivanka i Tiesnavy

Postautor: Sebastian » 2018-12-02, 22:04

Obsivanka to dolina w północnej części Małej Fatry, wcinająca się w północne stoki masywu Sokolie. Jest niewielka, ale bardzo mocno wcięta w masyw i stosunkowo stroma (jak to na Fatrze). Dolina jest całkowicie zalesiona, ale wzdłuż całej jej długości wznoszą się imponujące wapienne ściany i inne formy skalne. Prowadzi przez nią niebieski szlak prowadzący do Tiesnav, można też połączyć spacer Obsivanką z wycieczką na masyw Sokolia - piękne widoki na Małą Fatrę gwarantowane. Przez kilka lat szlak przez Obsivankę był zamknięty z uwagi na ochronę przyrody, jak również duże koszty utrzymania szlaku. Obecnie, po remoncie szlaku, jest on ponownie udostępniony do zwiedzania.

Obrazek

Do Obsivanki można dojść polami od Terchowej żółtym szlakiem, lub ewentualnie od miejscowości Wyżne Kamieńce. Początkowo szlak prowadzi dość dziką doliną, przy której Wąwóz Homole w Pieninach jawi się jako ucywilizowany.

Obrazek
na początku Obsivanki

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szlak po remoncie został wyczyszczony, a strome ścieżki prowadzące wzdłuż Obsivanki zostały wyposażone w schodki zbudowane z blaszanych podpórek, do których podsypano ściółkę w celu uformowania stopni. To sztuczne ułatwienie mnie nie razi, a jest dużym wsparcie w podchodzeniu pod górę, tym bardziej że są tam momenty naprawdę strome. Jak szedłem, to było tam sucho, ale w przypadku odbywania wycieczki po opadach na pewno jest tam niezłe błotko i bez schodków pewnie niejeden turysta zaliczyłby glebę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ściany skalne nad Obsivanką są imponujące, a cała dolina jest kolejnym dowodem na różnorodność i atrakcyjność Małej Fatry, jest tu inaczej niż w wąwozach Dierów pod Małym Rozsutcem.

Obrazek

Obrazek

Ścieżka prowadzi rozmaitymi zakosami, są na niej momenty mocno eksponowane i zabezpieczone stalowymi poręczami.

Obrazek

Pogoda była mocno zmienna, trzy poniższe zdjęcia wykonywałem dwukrotnie. Najpierw światło było takie sobie, ale zrobiłem fotografie, cóż począć. Chwilę później wyszło piękne słońce, a że trochę wiało, to mogło być chwilowe przejaśnienie, więc rzut oka na pozycję słońca na niebie i szybki sprint w dół, żeby zdążyć na poprzednią miejscówkę. Udało się je powtórzyć przy lepszym świetle, stare zdjęcia poszły do skasowania.

Obrazek

Obrazek
skalne ściany Obsivanki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ubezpieczenia szlaku przez Obsivankę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
skalne ściany Obsivanki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
widok na Terchową

Od znakowanej ścieżki odchodzi kilka bocznych dróżek na rozmaite miejsca widokowe. Jedne dróżki są dobrze widoczne, inne trochę mniej, ale warto ich poszukać i udać się na skalne galeryjki, z których widać krajobrazy ze szlaku niewidoczne. We wpisie zamieszczam zdjęcia z trzech takich miejsc, zachęcam podczas spaceru Obsivanką do ich szukania i odwiedzenia. Cztery zdjęcia z pierwszego takiego miejsca poniżej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
burzowo w stronę Zwardonia

Po osiągnięciu krzyżówki w miejscu Małe Noclahy szlak niebieski schodzi równie sporą stromizną do Tiesnav.

Obrazek

Obrazek
widok na skały Obsivanki z kolejnego miejsca "dla wtajemniczonych"

Obrazek

Obrazek
zejście do Tiesnav

Podczas zejścia wyłaniają się powoli szczyty głównej grani Małej Fatry. I tu następuje mały zgrzyt w stosunku do moich zachwytów nad Małą Fatrą, które oczywiście są w pełni uzasadnione, bo to piękne góry są. Tym zgrzytem jest słowacka polityka gospodarowania i wycinki lasów. Słowacja, jako górzysty kraj, ma tych lasów sporo, więc prowadzi ich regularną wycinkę. Zwykle odbywa się to w taki sposób, że jest wycinany na górskim zboczu pas lasu od wierzchołka aż na sam dół. Wycięty pas jest potem karczowany i zalesiany ponownie, ale efektem takiej gospodarki są takie „zebry” widoczne w wielu słowackich górach. I niby jest ok, ale wg mnie w parku narodowym mogli sobie odpuścić, a schodząc do Tiesznaw widać ślady po prowadzonej wycince – to w dolnej części zdjęcia, bo w górnej widać stok narciarski na Południowym Gruniu wraz ze szczytową „ścianą śmierci” (kto wychodził na Południowy Gruń lub schodził, to wie).


Obrazek
grań Małej Fatry i w dole ślady po wycince

Obrazek
Tiesnavy i Stoh

Obrazek

Obrazek

Tiesnavy to głęboki, długi na 1 km wąwóz prowadzący z Terchowej do serca Małej Fatry, czyli Doliny Vratnej. Wąwóz miejscami jest szeroki na 10m. Na zboczach widać wiele form skalnych. Dla jadących tu pierwszy raz: po przejechaniu wąwozu od strony Terchowej otwiera się taki widok na Małą Fatrę, że wykrzyczenie „wow” jest właściwą reakcją – sam tak miałem podczas pierwszego pobytu na Fatrze.

Obrazek
Tiesnavy z góry

Obrazek

Obrazek
skalna brama Tiesnav

Obrazek
w Tiesnavach

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-12-02, 22:21

Widzę Fatrę dogłębnie obleciałeś...

a powiedz no mi, prosze... co to za stożkowata górka? Bo wygląda zajebiście! I tak samo zajebiście pewnie stroma jest.

Obrazek
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6083
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2018-12-02, 22:29

Pogoda sprzyjała, to oblatywałem - a to nie koniec jeszcze, bo jeszcze szykuje się pożegnanie z Małą Fatrą w niedzielny poranek - przed powrotem do Krakowa. A ta góra, to kurczę nie wiem. Patrzę teraz na mapę, jakiś szczyt z pasma Kysuce, na moje oko Vrchrybnik (823m), całkowicie zalesiony. Może ktoś ma inną propozycję? Mały quiz z nagrodą dla zwycięzcy?
Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2018-12-02, 22:45

W Polsce jest góra Policyjna ( też stroma) w Słowacji Pogotowie Ratunkowe Ladonhora
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-12-02, 22:54

https://www.podhalanka.pl/pl/n/290
znalazłem w necie wejście... i obejrzałem z kilku stron na google maps... noooo... to jest coś! Że też mi to umknęło przez tyle lat!

Kysucke Beskidy... chyba trzeba pojechać!
Ostatnio zmieniony 2018-12-02, 22:56 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2018-12-03, 06:54

Całkiem ładne zakątki :-), skały ciekawe i widoków trochę też jak widze jest.

Szczyt Ladonhory (z linku do podhalanaka) trochę przypomina Sipa. W tym sensie, że też "placyk" na szczycie malutki i wyłania się z lasu.
laynn

Postautor: laynn » 2018-12-03, 07:09

Sebastian Słota pisze:Dla jadących tu pierwszy raz: po przejechaniu wąwozu od strony Terchowej otwiera się taki widok na Małą Fatrę, że wykrzyczenie „wow” jest właściwą reakcją – sam tak miałem podczas pierwszego pobytu na Fatrze.

Dokładnie tak miałem :D
sokół pisze:co to za stożkowata górka? Bo wygląda zajebiście!

Też o tym pomyślałem jak czytałem relacje :-o :D
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14536
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2018-12-04, 08:19

Rewelacja. Szlak cudny, wspaniały, do częstego zwiedzania.

Ja tę trasę zrobiłem na odwrót a nawet dłuższą :) Diery, Boboty, przejście przez Tiesnavy, Sokolie i zejście Obsivankami. Tyle, że wtedy schodziliśmy zimą, przed remontem … ;)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2018-12-05, 17:32

Kocham Małą F. a tam akurat nie dotarłam z braku czasu któregoś pobytu na samotnej majówce. Do nadrobienia. Zejście paskudne. Boboty dały mi w dupę a z Dierów schodziłam po drabinkach i tych wodospadach płynących przez drabinki z 10-letnią przerażoną dziewczynką z Czech na plecach bo się babcia porwała na wycieczkę a nie wiedziała co je czeka. Piękne góry ale niezbyt łaskawe, chociaż biwak namiotowy na Sedlo Bublen w śniegu na początku kwietnia był zajebisty :D
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6083
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2018-12-05, 17:34

Tak, piękne góry, faktycznie stromizny mogą dać w kość, o czym się przekonałem w tym roku. Ale mimo tego, zdecydowanie warto!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości