Strona 1 z 2

Veterný vrch i Magura Spiska po raz pierwszy

: 2019-05-12, 17:59
autor: Wiolcia
Deszczowa aura dzisiejszej niedzieli skłoniła mnie do skończenia relacji, którą zaczęłam jeszcze w tamtym roku. Oczywiście znów jestem po tyłach i w maju serwuję Wam relację jesienną, ale ze mną tak zawsze... To, że ostatnio mało tu piszę, nie znaczy, że gdzieś tam nie staram się wyskoczyć w wolnym czasie. Tylko potem tego czasu dramatycznie brakuje na pisanie i większą aktywność na forum.
I już nawet nie mogę powiedzieć: "Byle do wiosny" ;). Teraz to już byle do wakacji.
A co do relacji: po raz pierwszy wyskoczyliśmy na drugą stronę Pienin, czyli w Magurę Spiską. Przejrzystość tego dnia była niezbyt dobra, do tego mój aparat już wtedy dogorywał (teraz, mam nadzieję, odszedł na zasłużoną emeryturę), ale mimo wszystko bardzo nam się podobało. To niezła propozycja dla tych, którzy Pieniny już znają i chcieliby liznąć czegoś innego w pobliżu.
Tym razem część pierwsza. Bo druga część, już w polskich Pieninach, też miała miejsce. Może do końca roku z relacją się wyrobię ;)

Obrazek

Link do reaktywowanej strony: http://www.kuzniapodrozy.pl/veterny-vrch-magura-spiska/

: 2019-05-12, 18:02
autor: sokół
Vieterny Vrch mam w planach! W lipcu! Pięknie, że wrzuciłaś to akurat teraz. Będę za niedługo wałkować do upadłego te rejony.

: 2019-05-12, 18:18
autor: laynn
Ta jesień była tak niesamowita w kolory, że warto ją wspominać. Tym bardziej nowymi relacjami, tym bardziej z tak pięknych miejsc.
Przy okazji przypomniałaś mi jak w baaardzo dawnych czasach, ze znajomymi przyjechaliśmy do Sromowców w październiku. Trochę mało pamiętam tę pierwszą wizytę w Pieninach, no bo to było prawie 20lat temu, ale i z tego, że dość dobrze dbaliśmy o nóżki ;)

: 2019-05-12, 18:22
autor: Vision
Świetna ta trasa, taka króciutka, a tyle pięknych widoków oferuje. :)

Ale niedźwiedź też mnie rozwalił, faktycznie prześmieszny... :D

: 2019-05-12, 18:39
autor: włodarz
Wiolcia pisze:To, że ostatnio mało tu piszę, nie znaczy, że gdzieś tam nie staram się wyskoczyć w wolnym czasie. Tylko potem tego czasu dramatycznie brakuje na pisanie i większą aktywność na forum.


Wiolcia, za dużo czasu poświęcasz pracy. Opanuj się. :-)

: 2019-05-12, 20:52
autor: sprocket73
Pieniny - to je ono! :)
Nie byłem. Chciałbym być. Ładnie tam jest.

: 2019-05-12, 21:13
autor: Wiolcia
sokół pisze:Vieterny Vrch mam w planach! W lipcu! Pięknie, że wrzuciłaś to akurat teraz. Będę za niedługo wałkować do upadłego te rejony.

Już zazdroszczę. Fajne kółko można zrobić, kontynuując marszrutę z Przełęczy Korbalowej na Wysoką i Wysoki Wierch. Zejście do Lesnickégo sedla i dalej do Wielkiego Lipnika. Piękna całodniowa trasa.

laynn pisze:Ta jesień była tak niesamowita w kolory, że warto ją wspominać. Tym bardziej nowymi relacjami, tym bardziej z tak pięknych miejsc.
Przy okazji przypomniałaś mi jak w baaardzo dawnych czasach, ze znajomymi przyjechaliśmy do Sromowców w październiku. Trochę mało pamiętam tę pierwszą wizytę w Pieninach, no bo to było prawie 20lat temu, ale i z tego, że dość dobrze dbaliśmy o nóżki ;)

A dbałeś o równowagę, by raz na jedną, raz na drugą nóżkę było?

Vision pisze:Świetna ta trasa, taka króciutka, a tyle pięknych widoków oferuje. :)

Warto ją wydłużyć, jak pisałam wyżej.

włodarz pisze:
Wiolcia pisze:To, że ostatnio mało tu piszę, nie znaczy, że gdzieś tam nie staram się wyskoczyć w wolnym czasie. Tylko potem tego czasu dramatycznie brakuje na pisanie i większą aktywność na forum.


Wiolcia, za dużo czasu poświęcasz pracy. Opanuj się. :-)

No cóż, niekiedy nie ma wyjścia, jak po latach zaczyna się wszystko od nowa... Ale wezmę sobie do serca tę życzliwą poradę ;).

sprocket73 pisze:Pieniny - to je ono! :)
Nie byłem. Chciałbym być. Ładnie tam jest.

Ale co, że w Pieninach nie byłeś? Serio??? Czy tylko na Veternym vrchu?

: 2019-05-12, 21:15
autor: sokół
Wiolcia pisze:Piękna całodniowa trasa.


Z kundlem to wejście i zejście najkrótszą trasa może być całodniowe... :o-o

: 2019-05-12, 21:17
autor: Wiolcia
sokół pisze:
Wiolcia pisze:Piękna całodniowa trasa.


Z kundlem to wejście i zejście najkrótszą trasa może być całodniowe... :o-o

Aa, zapomniałam... To na barana wziąć, Julka już chyba nie potrzebuje? ;)

: 2019-05-12, 21:23
autor: sokół
Julka nie, no skąd, ale weź tu nieś prawie 30 kilo... :D
Nie no, moze nie będzie źle, a tereny już mam upatrzone od jakiegoś czasu, jak masz coś jeszcze z okolic godnego polecenia to śmiało zapodawaj.

: 2019-05-12, 21:31
autor: laynn
Wiolcia pisze:A dbałeś o równowagę

Nie pamiętam ;)
Nie no było ok. Weszliśmy na Trzy Korony, więc tragedii nie było. Też było tak pięknie kolorowo.

: 2019-05-12, 21:53
autor: sprocket73
Wiolcia pisze:Czy tylko na Veternym vrchu?

W Pieninach (Małych) byłem oczywiście, po słowackiej stronie też... ale na Veternym już nie.

: 2019-05-13, 09:55
autor: dakOta

: 2019-05-13, 19:20
autor: Wiolcia
sprocket73 pisze:
Wiolcia pisze:Czy tylko na Veternym vrchu?

W Pieninach (Małych) byłem oczywiście, po słowackiej stronie też... ale na Veternym już nie.

Noo, bo już się o Ciebie bałam...

Przejrzystość pewnie lepsza była? Szliście od Wielkiego Lipnika czy Wyżnych Rużbachów?

: 2019-05-13, 21:49
autor: dakOta
Akurat od Stranianskiego sedla. Druga grupa zdaje się, że z Velkego Lipnika.
Jako stała bywalczyni Małych Pienin z zadziwieniem patrzyłam na nie od drugiej strony.
A z Veternego tośmy dojrzeli chyba nawet Lackową.

Zeszliśmy do Wyżnich Rużbachów (zaleta posiadania autokarów do dyspozycji).