Wielki Krywań - Krawiarskie - Baraniarki

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Wielki Krywań - Krawiarskie - Baraniarki

Postautor: Sebastian » 2021-10-26, 21:10

Połoniny i przestrzenie. Wycieczka na najwyższy szczyt oraz boczną grań Małej Fatry. Trasa obfitująca w podejścia i zejścia, wspomagana wyciągiem gondolowym.

Obrazek

Wyciąg gondolowy wywozi mnie 770 metrów w górę z Doliny Vratnej pod znajdującą się na grzbiecie Małej Fatry Snilowską Przełęcz. Trzy dni wcześniej też wyjeżdżałem kolejką w drodze na Chleb i Stoh (relacja z wycieczki TUTAJ), dziś idę w drugą stronę - m.in. na najwyższych szczyt tych gór, liczący 1709 metrów n.p.m., a potem na pełną atrakcji drogę boczną granią. Jak pisałem we wcześniejszej relacji, legenda głosi, że ktoś kiedyś wyszedł zielonym szlakiem prowadzącym mniej więcej wzdłuż wyciągu, tylko po co?

Obrazek
przy dolnej stacji wyciągu

Podczas podróży kolejką wagonikiem mocno buja, co oznacza, że wieje dość mocno. Na przełęczy faktycznie „ciągnie" zimny wiatr, za to na niebie jest dużo słońca, a powietrze ma niezłą przejrzystość.

Obrazek
Wielki Krywań

Obrazek
Wielka Fatra

Na Wielki Krywań nie jest daleko spod górnej stacji wyciągu, docieram tam w 40 minut, tym razem robienie zdjęć nie zajmuje mi dużo czasu. Za to na szczycie siedzę długo, zafascynowany widokami Wysokich i Niskich Tatr oraz Wielkiej Fatry unoszących się nad poranną mgłą. Cały czas wieje mocny, zimny wiatr, ale po zrobieniu zdjęć udaje mi się ulokować pod kosodrzewiną, by coś zjeść i się napić w miarę sprzyjających warunkach.

Obrazek
Steny, Hromowe i Chleb

Obrazek
Tatry

Obrazek
Wielka Fatra

Obrazek
Niskie Tatry

Obrazek
Mały i Wielki Rozsutec

Obrazek
Mały i Wielki Rozsutec, Stoh, w dole górna stacja wyciągu

W tę wietrzną aurę schodzę z Krywania. Następny odcinek wycieczki, aż do przełęczy Bublen, robi na mnie zawsze duże wrażenie, a szczególnie jesienią. Połoninowy krajobraz grani, tak bardzo przypominający bieszczadzki, strome górskie zbocza, zwłaszcza od południowej strony, wyglądają pięknie, a we wrześniu i październiku, gdy trawy i borowiny rudzieją i czerwienią się, widok szczególnie urzeka. Tak sobie myślę, że to chyba najpiękniejsze miejsce na Małej Fatrze, choć konkurencję ma sporą. Patrzcie i odpływajcie:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wielki Krywań

Obrazek
Mały Krywań

Obrazek

Obrazek

Obrazek
na Piekielniku

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
przed Przełęczą Bublen

Na Przełęczy Bublen schodzę z głównego grzbietu Małej Fatry i dalej idę boczną granią w rytmie góra-dół. Idąc z górnej stacji wyciągu można tu dotrzeć niebieskim szlakiem wiodącym pod granią, ale zapewniam was, nie warto sobie skracać drogi.

Obrazek

Obrazek
widoczna ścieżka pod granią

Przede mną pierwszy szczyt bocznej grani - Krawiarskie.

Obrazek

Obrazek
Przełęcz Na Koni

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na Krawiarskim robię sobie drugi dłuższy postój. Widoki z tego miejsca są imponujące. Nad główną granią pojawiają się pierwsze tego dnia chmurki - pazurki.

Obrazek

Obrazek
Steny, Hromowe, Chleb i Wielki Krywań

Obrazek
Boboty, Mały i Wielki Rozsutec, Stoh

Obrazek
Chata Na Gruni

Obrazek
Stoh

Obrazek
Chleb

Obrazek
pagórki zachodniej części Krywańskiej Małej Fatry

Obrazek
Mały Krywań

Obrazek
Dolina Wielka Branica

Obrazek

Obrazek
Wielki Krywań i Piekielnik

Za Krawiarskim jest jedno zarośnięte wzniesienie - Żitne, a potem szlak prowadzi na kolejne widokowe miejsce - Baraniarki.

Obrazek

Obrazek

Baraniarki - strome zbocza, dużo przestrzeni, fajne widoki na zachodnią część Krywańskiej Małej Fatry.

Obrazek
panorama z Baraniarek - od Wielkiego Rozsutca aż po Mały Krywań

Obrazek

Obrazek
Sokolie

Z Baraniarek schodzę lekko upierdliwym zejściem na Przełęcz Przysłop, gdzie lubi być dużo błota. Tym razem mam szczęście, bo jest to w miarę sucho. Z Przełęczy Przysłop można jeszcze przejść przez Sokolie w drodze do Terchowej, ale ja wybieram łatwiejszy wariant, schodzę do Doliny Vratnej niebieskim szlakiem.

Obrazek
na Przełęczy Przysłop

Obrazek

Idę na zasłużony obiad do restauracji Stary Dwór, gdzie podają najlepsze bryndzowe haluszki, jakie jadłem. Restauracja znajduje się przy dolnej stacji wyciągu narciarskiego Paseky, jest tam też bufet, ale wszystko jest tam pozamykane. Słowacy żyją innym rytmem niż Polacy - przy kasie wyciągu jest informacja, że jest on czynny w weekendy, ale jak tu byłem w niedzielę, to był zamknięty. Z tymi haluszkami zdążyłem na ostatnią chwilę, bo właśnie dochodzi osiemnasta i restauracja się zamyka. Inny rytm... Z drugiej strony turystów mniej to i firmy z nich żyjące nie mają takiego ciśnienia i może niech tak zostanie.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2021-10-26, 21:47

legenda głosi, że ktoś kiedyś wyszedł zielonym szlakiem prowadzącym mniej więcej wzdłuż wyciągu, tylko po co?

jak kiedyś wchodziłem, za to zjeżdżałem gondolką ;) Ale też kiedyś nim schodziłem i zejście było zdecydowanie gorsze :D

Z drugiej strony turystów mniej to i firmy z nich żyjące nie mają takiego ciśnienia i może niech tak zostanie.

to chyba odwrotnie - jak turystów mniej to trzeba się bardziej starać aby ich przyciągnąć i zarobić, a jak więcej to można mieć bardziej wywalone, bo i tak się zjawią i kasę zostawią...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

laynn

Postautor: laynn » 2021-10-26, 21:54

Czyli zrobiłeś prawie odwrotną trasę, jak ja pierwszy raz będąc na MF. Tylko myśmy nie weszli na WK. Ta boczna grań jest piękna, ale masakrycznie mnie wtedy wymęczyły podchodzenia i schodzenia ciągłe...
I ma fajny kawałek z łańcuchem :D

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-10-26, 23:06

Też bardzo lubię ta boczną grań.
Trasa klasyk ;)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-10-27, 05:45

Wychodzi na to, że z tych Połonin trafiłeś z powrotem na Połoniny :)

Byłem Jesienią i mimo że było to już kilka lat temu, to pamiętam te piękne widoki i kolory, bo jak zapomnieć ... :)

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-10-27, 18:27

Z dwukrotnego wyjścia na Krywań nie ukrywam - raz sobie podjechałem kolejką.
Choć głównie z powodu córy, bo bałem się, że mi zanim wyjdziemy na szczyt odmówi posłuszeństwa :D

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-11-02, 13:48

Piotrek pisze:Z dwukrotnego wyjścia na Krywań nie ukrywam - raz sobie podjechałem kolejką.
Choć głównie z powodu córy, bo bałem się, że mi zanim wyjdziemy na szczyt odmówi posłuszeństwa :D


Taaa ...

A 13 września 2008 roku to niby wszedłeś ? :D Na wycieczce KG Z ? :D

Piękna ta Fatra. Z każdej strony.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-03, 06:59

A to przepraszam. Więc 3 razy byłem z czego 2 wjechałem :D

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-11-03, 07:01

Dwa razy byłem. Dwa razy wjechałem.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

laynn

Postautor: laynn » 2021-11-03, 08:14

Jestem lepszy, nie byłem ale raz wjeżdżałem :P