słowackie Pieniny - Haligovské skaly

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

słowackie Pieniny - Haligovské skaly

Postautor: sprocket73 » 2022-05-11, 10:46

Miałem smaki na porządną wiosenną wycieczkę. Najchętniej Słowacja, nowe miejsce, przy pięknej pogodzie. Wtorek miał być szczególnie słoneczny, ale wahałem się. Prognozy nie były idealne, a wiadomo jak teraz jest ze sprawdzalnością. Lekko kopnięty w dupę przez Sebastiana postanowiłem działać :)

Głównym celem było zobaczyć Haligovské skaly. Granicę przekroczyłem w Sromowcach i po chwili zameldowałem się w Haligovcach. Wysiadłem z auta i mnie trochę zamurowało. Ehh... Słowacja :)

Obrazek

Plan trasy miałem mniej więcej ustalony, ale jeszcze nie wiedziałem w którą stronę kręcić kółko. Skłaniałem się do zostawienia skał na koniec, żeby na spokojnie może jakiś zachód zaliczyć, ale jak je zobaczyłem, to musiałem od razu.

Obrazek

Można tam wyjść zielonym szlakiem, który łagodnie je obchodzi od tyłu. Pogoda cudna! Konkretnie ciepło, nawet lekko upalnie.

Obrazek

Jednak nie dałem rady utrzymać szlaku. Jak podszedłem bliżej, skierowałem się po prostu ku górze. Ahoj przygodo! :)

Obrazek

Idąc w trudnym terenie szybko nabierałem wysokości. Ależ widoki!

Obrazek

Droga do góry nie była oczywista. Trzeba pokombinować.

Obrazek

Warto też często się zatrzymywać i cieszyć oczy.

Obrazek

W dole łączki.

Obrazek

Tobi wytyczał drogę, więc byłem pewny, że damy radę - to doświadczony przewodnik.

Obrazek

Pierwszy punkt widokowy zdobyty. W dole Haligovce, nawet widać moje auto.

Obrazek

Teraz wędrówka do kolejnych punktów widokowych.

Obrazek

Fajne skałki, fajne intensywnie żółte kwiatki.

Obrazek

Świeża zieleń buków - hit!

Obrazek

Ostatni punkt widokowy pozwala zobaczyć Trzy Korony.

Obrazek

Widać platformę, a w tle Lubań.

Obrazek

Oczywiście idąc szlakiem nie zobaczy się tych widoków, bo szlak omija wszystkie wychodnie. Jest to Park Narodowy, więc NIE WOLNO!

Następnie dochodzę do czerwonego szlaku, ale idę nim tylko kawałek. Porzucam go i idę otwartymi łąkami z widokiem na grzbiet graniczny. Wydaje się daleko, ale mam go w planach.

Obrazek

Ale na później, bo teraz Holica - to ten piramidalny szczyt pośrodku.

Obrazek

Wyglądał na zarośnięty i taki był. Jedyny widok na Sokolicę.

Obrazek

Następnie udałem się opadającym grzbietem z Holicy w kierunku przełomu Dunajca. Grzbiet jest tylko dla koneserów - to już taki wyższy poziom masochizmu.

Obrazek

Liczyłem, że gdzieś dojdę, ale póki co, trzeba było powalczyć. Strasznie stromo po bokach, ale widoków brak, mocno zarośnięte.

Obrazek

Zamiast coraz lepiej, robiło się coraz ciekawiej.

Obrazek

Pojawiły się też przeszkody skalne, których nie dało się obejść bokiem.

Obrazek

Liczyłem, że na końcu grzbietu będzie fantastyczny punkt widokowy, taka Sokolica 360 stopni. Niestety tego nie było. Można było coś zobaczyć, ale liczyłem na więcej, szczególnie, że dojście na koniec było okupione ogromnym trudem.

Obrazek

Zbadałem też boczne odgałęzienia grzbietu. Z jednego taki widok na Sokolicę.

Obrazek

Najgorszy był powrót tą samą drogą. Uciorałem się jak mało kiedy.

Kolejnym etapem było zejście bez szlaku do Lesnicy. Tu dla odmiany przyjemne łączki i widoki.

Obrazek

Liczyłem na zimne piwko na dole. Ale sklep czynny w dni powszednie do 14, baru nie znalazłem, ale nie szukałem. Zresztą czasowo byłem sporo w plecy, więc rozpocząłem bezszlakowe wyjście na grzbiet graniczny.

Obrazek

Holica i Trzy Korony. Widać też kawałek grzbietu, na którym walczyłem.

Obrazek

Widoki jak z tapety.

Obrazek

W oddali widać grzbiet, którym mam wracać. Wydaje się nierealne, na razie ciągle się od niego oddalam.

Obrazek

Polska! Też piękna! :)

Obrazek

Krowy jedzą.

Obrazek

Wysoki Wierch.

Obrazek

Ciekawa anegdotka. Przyjechała tu parka na quadzie. Zatrzymali się pod szczytem tuż obok mnie. Chłopaczek mówi "końcówkę podejdźmy na nogach". Dziewuszka na to "spróbuj wyjechać". Wyjechali. Dogoniłem ich na szczycie. Chłopaczek mówi "wracamy". Dziewuszka na to "ok, jeszcze tylko pieczątka do książeczki". I wyciąga książeczkę GOT i odbija pieczątkę szczytową :D
QOT - quadowa odznaka turystyczna :D

Obrazek

Wysoki Wierch coraz bardziej skomercjalizowany.

Obrazek

Tatry nieprzejrzyste, ale są.

Obrazek

Bardzo ładne łączki w dole. A właśnie tamtędy mam wracać. Ruszam szybko, żeby mi słońce nie uciekło.

Obrazek

Dobrze trafiłem z tym, żeby robić to na koniec dnia, a nie na początek.

Obrazek

Cud miód!

Obrazek

Jedyne co mi nie pasowało, to pośpiech ;)

Obrazek

Zachód zamglony.

Obrazek

Klimat "Małych Pienin" jest nawet lepszy niż tych właściwych.

Obrazek

Obrazek

Lesnickie sedlo. W sumie idealnie zdążyłem ze wszystkim.

Obrazek

Ostatnie spojrzenie na słońce.

Obrazek

A potem jeszcze kawałek do auta. Najpierw grzbietem już w cieniu. Potem bezszlakowo skróciłem łąkami. Udany dzień! :)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-05-11, 10:52

To najlepsza wycieczka z 10 maja 2022 roku !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-05-11, 10:57

Słowacka petarda! Gdyby sklep był czynny dłużej, to byłaby idealna wycieczka. Czemu nie wrzuciłeś zdjęcia sklepu, Pudelek wrzuca. Bezszlakami po skałkach masochistycznie, ale fajnie. Jeszcze był Wysoki Wierch, stąd taki późny powrót do domu, ale optymalnie wykorzystany dzień. Mam u ciebie browara. Jakość zdjęć ocenię w domu, jak je powiększę na monitorze, na razie obejrzałem na komórce ;) Ale krajobrazy pierwsza klasa, wiadomo - Słowacja.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-05-11, 11:01

Kilkanaście lat temu byłem w tych Skałach. Wróciłbym :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2022-05-11, 11:20

Piękne rejony! A te trawki pod Wysokim to już w ogóle wymiotły system. Gratuluje udanego dnia.

Holica.... tam to się chyba idzie z żoną, jak chcesz szybki rozwód.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-05-11, 11:22

sokół pisze:Holica.... tam to się chyba idzie z żoną, jak chcesz szybki rozwód.

Można iść na Grojec, tylko trzeba z dobrym przewodnikiem ;)

laynn

Postautor: laynn » 2022-05-11, 11:31

Kurde, muszę się dołączyć do pochwał. No trudno wychodzi, żeśmy się stali cukierkowym forum. :P
Bo piękna relacja. Jest wszystko co być powinno. :)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-05-11, 11:38

Nawet zdjęć jest w sam raz.

laynn

Postautor: laynn » 2022-05-11, 11:39

I nie są za jasne, ani za ciemne.
Idę po lupę, aby poszukać na rogach zniekształceń. Do czegoś się trzeba przyczepić!

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-05-11, 11:45

Sebastian pisze:Nawet zdjęć jest w sam raz.
44 ;)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-05-11, 11:48

sprocket73 pisze:
Sebastian pisze:Nawet zdjęć jest w sam raz.
44 ;)


Od tej pory za większą ilość zdjęć będzie ostrzeżenie.

P.s. Relacja bez szczebiotu o krokusach ... Dzięki Ci, Szatanie Górski !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-05-11, 11:52

A tam cukierkowe ... Jak coś jest zajebiste, to jak nie pochwalić, nie posłodzić :D

Witku, wycieczka a w zasadzie jej widoki są piękne, zazdroszczę Ci tego dnia :)

P. S
A Grojec nie był porządną wycieczką :o-o ;)

Awatar użytkownika
Izabela
Posty: 789
Rejestracja: 2019-07-26, 08:31

Postautor: Izabela » 2022-05-11, 12:11

Wspaniałe Pieniny. Pokazałeś nam malownicze miejsca, dziką przyrodę, piękne połączenie z widokami na Tatary, gęste lasy, leniwe wioski w dolinach, soczystą zieleń i wyjątkowy klimat, zwłaszcza wiosną.
Zgrabnie osadzone obrazy i radość z wyjazdu są dowodem na udaną wycieczkę.

Pięknie !

Obrazek

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-05-11, 12:12

Izabela pisze:leniwe wioski


To nasza przyszłość turystyczna !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Izabela
Posty: 789
Rejestracja: 2019-07-26, 08:31

Postautor: Izabela » 2022-05-11, 12:21

Dobromił pisze:
Izabela pisze:leniwe wioski


To nasza przyszłość turystyczna !


Pewnie nadejdzie czas, że będziemy góry oglądać z leniwych wsi i relaksować się w agroturystyce.
Zakupić odpowiedni sprzęt pozwalający zbliżyć się do fotografowanych obiektów bez konieczności podchodzenia do nich :D