Kłuszyn ! Nie zapomnimy !

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Kłuszyn ! Nie zapomnimy !

Postautor: Dobromił » 2022-07-14, 17:58

Darz Husarz w Cwale !

4 lipca 1610 roku wojska I Rzeczypospolitej ( głównie husaria ) pod przywództwem hetmana Stanisława Zółkiewskiego pokonały połączone siły Rosji i Szwecji w okolicy miejscowości Kłuszyno. Pozwoliło to później zdobyć Moskwę i tak dalej. To dalej do tej pory odbija się na stosunkach z tym dziwnym krajem ...

W tej miejscowości urodził się Gagarin.


Z okazji bitwy 10 lipca tego roku weszliśmy na szczyt o wysokości 1610 m.

Zdobyliśmy w 15 osób Wielki Rozsutec.

Wycieczkę dla KG Zdobywcy zaplanowaliśmy w styczniu tego roku. Czwarta młodość u nas w Klubie panuje.

Przed 6 rano 10 lipca 21 osób pakuje się do busa - ruszamy !

Szlak pieszy zaczynamy w Lucivna ( 500 m ).

Wita nas ptactwo.


Obrazek

Na początek mamy pewną imprezę - Prezes G po 18 latach tyrani został obalony. Z tej okazji dostał od nas prezenty i uścisk ręki Prezesa M.


Obrazek

Przed nami żółty szlak, który bardzo szybko schodzi z drogi bitej i wnika dosłownie w ścianę lasu.

I zaczyna się szybkie nabieranie wysokości za pomocą trawersów.

Nad nami dach.


Obrazek

Obok nas ciekawe okazy drzew liściastych.


Obrazek

Wychodzimy z lasu.


Obrazek

Masowcy weszli w trawy. I szukają szlaku. Gdzieś tam był.


Obrazek

Dla odmiany.


Obrazek

To będą Magury.


Obrazek

Stamtąd przyszliśmy.


Obrazek

Masowcy turystyczni na Strungovym Prislopie.


Obrazek

Dalszy odcinek trasy to niebieski szlak.

Zauważcie ilość zakrętów - szybko szło się w górę.


Obrazek

Wyszliśmy z lasu na grań Osnicy. Brzmi to demonicznie.


Obrazek

Dla odmiany.


Obrazek

Zbliżamy się do pierwszego szczytu tego dnia.


Obrazek


Obrazek

Wzięty !


Obrazek

Wspaniały pułap chmur.


Obrazek


Obrazek

Na szczycie Prezes G otworzył jeden z prezentów.


Obrazek

Ruszyliśmy ( trochę wolniej niż husaria pod Kłuszynem ) w dalszą drogę.


Obrazek


Obrazek

Świat się przed nami otwiera.


Obrazek

Pierwsi spotkani turyści.


Obrazek

Sedlo Osnice.


Obrazek

Dla odmiany Sedlo Medziholie.


Obrazek

Tam mieliśmy chwilę przerwy po emocjonującym odcinku. Tam też 6 osób stwierdziło, że nie idą na cel dnia. No cóż ...

Bohaterska piętnastka ruszyła do szturmu.


Obrazek

Dziki las nad dzikimi mieszkańcami Zabłocia.


Obrazek

Las skał.


Obrazek

Dla odmiany.


Obrazek

Tam byliśmy ! Szczyt i dwie przełęcze.


Obrazek

Towarzysz Husarski Jerzy rozpędza się.


Obrazek

Piękny pułap chmur. Tam gdzieś jest Krywań.


Obrazek

Czas wstąpić w skały.


Obrazek

Można w nie wstąpić np w ten sposób.


Obrazek

Rewelacyjny styl przemieszczania się.


Obrazek

Wchodzą w mini wąwóz. Dziewczyny w Pikniku już nie wyszły ...


Obrazek

Chmury się podnoszą.


Obrazek

Na tej Przełęczy zbudują kiedyś rondo.


Obrazek

Dla odmiany.


Obrazek

To zielone to Osnica. To z lewej to ponoć jest Wielki Chocz.


Obrazek

To będzie Stoh.


Obrazek

Robi się pięknie.


Obrazek

Szturmowcy. Wapienie są zdradliwe.


Obrazek

Mrok jest piękny.


Obrazek

Tego dnia nasza 15 - stka wszystko pokonała.


Obrazek

Strażnik Szlaku.


Obrazek

Ostanie mroczne metry. Na tym szczycie.


Obrazek

Razem z nami na Rozsutec spłynął blask.


Obrazek

Mieli tutaj chyba zawody malarskie.


Obrazek

Ostatni Łańcuch przed Szczytem.


Obrazek

Cieszą się tak jakby pierwszy raz byli na tym szczycie.


Obrazek

Zbliżają się ostatni z naszej grupy.


Obrazek

Mają tutaj dziwne stoliki.


Obrazek

Idzie jasność.


Obrazek

Boboty i Sokolie w jasności.


Obrazek

Skały Małego Rozsutca.


Obrazek

Jak sama nazwa mówi jest to szczyt dość mocno rozpieprzony.


Obrazek

Niebo błękitne nad nami.


Obrazek

Pięknie tutaj. Ściany Wielkiego płynnie przechodzą w Małego.


Obrazek

Dolina Bistrycka jest potężna.


Obrazek

Po prostu pięknie.


Obrazek

Po tym efektownym zdobyciu 1610 metrów przyszedł na czas upajaniem się zwycięstwem.

Po lewej Stoch, po prawej W R.


Obrazek

Fajnie "przecięty" szlakiem las.


Obrazek

Czy widzicie po prawej skałę wyglądającą jak otwieracz ?


Obrazek

Skały w oddali. I szlak idący w dół.


Obrazek

Dawno nie było przełęczy. Tak więc wstąpiliśmy na Sedlo Medzirosutce. Z Małym nad nami.


Obrazek

Koniec leżenia na przełęczy. Za nami Wielki.


Obrazek

Czy widzisz tych ludzi na szczycie ?


Obrazek

Po pewnym czasie wypatrujemy fajny występ skalny.

Tak z niego widać.


Obrazek


Obrazek

Oto On - Występ Skalny.


Obrazek

Taaaa ...

Przed nami ciekawy odcinek czerwonym szlakiem.


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Dość ostry zakręt, wypłaszczenie i Białe Skały po naszej lewicy. Cudowny mur skalny.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Tak on się kończy ( lub zaczyna ).


Obrazek

Po przetrawersowaniu tego cuda zaczęło się ... Nikt z nas tego nie zapomni. Amen.

To było Zejście Roku.

I cudowne otoczenie skalne i drzewne.


Obrazek

Ha ! Z punktów skalnych można takie coś po prawej podziwiać.


Obrazek

Wracamy w las. Dalej jest dziwnie nachylony ...


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

To był Las ! Aż ciarki w nim przechodziły. Cudna przyrodnicza dzicz, szlak praktycznie nie istniejący, znaki namalowane chyba tak dla humoru :D

Polecam !

I tak oto wyszliśmy na Prislop nad Bielou.

Klub nam się chyba rozrósł ...


Obrazek

Piękna łąka. Z wyższej półki Pastwisk Górskich.


Obrazek

To drzewiasto skalne ustrojstwo nazywa się chyba Capica.


Obrazek

Skały niższe i wyższe.


Obrazek

Następnie na czerwono skręcamy w lewo i po chwili wchodzimy w zabudowania ( ogólnie to Zazrivej ).

Trochę dachówka nie pasuje.


Obrazek

Janosikowy Dwór czekał.

Kierowca się pojawił.

Wróciliśmy. Nawet zaginiona szóstka się odnalazła. Żywa.

Tego dnia w naszym Klubie debiutowały dwie nowe osoby - Bernadeta i Jarek. Cześć Ich Wyczynom ! Obecnym i przyszłym.

W sumie było z 16 kilometrów, dwa szczyty, od groma prislopów i sedlów. Skały, kwiaty, drzewa, kultura i sztuka. Po raz kolejny w tym roku pięknie realizujemy plany ze stycznia. W planach do wykonania mamy jeszcze trzy wycieczki w teren i jedną wycieczkę terenowo - bazową. Ta ostatnia dla zasłużonych :D

Pozdrawiam !
Ostatnio zmieniony 2022-07-14, 19:34 przez Dobromił, łącznie zmieniany 4 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-07-14, 19:53

Ale fajnie, trafiliście na Przysłopie owce ...
Dobrze zorganizowana akcja górska :)
Ten szlak na Medziholie jest całkiem fajny, coś mi w lesie przebiegło drogę, do dzisiaj nie wiem co to było ?

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-07-14, 19:58

Krokodyl ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-07-14, 20:15

No tej klubowej wycieczki trochę żałuję... ale cóż, taki lajf :)

Krótko mówiąc, KG ZDOBYWCY ciągle dają radę :)

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-07-14, 20:30

Moja ostatnia wycieczka górska, więc pamiętałem każde źdźbło trawy ;)
A tym czerwonym co schodziliście to kiedyś wychodziłem. Pamiętam że stromy bardzo.
Pogoda nie była chyba taka zła, choć chyba jednak coś padało. Rozpogodzenie na szczycie było i to cieszy :)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-07-14, 20:44

Prezes rządził 18 lat? Źle to wróży Prezesowi Wszystkich Prezesów ;)
Bardzo miło, że się wam błękit przytrafił na Rozsutcu. Wszyscy zeszli cali i zdrowi?

P.S. 4 lipca jest też Święto Niepodległości USA.
Ostatnio zmieniony 2022-07-14, 20:44 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-07-15, 07:13

Piotrek pisze:Krótko mówiąc, KG ZDOBYWCY ciągle dają radę :)


Natomiast Pan nie za bardzo ... Na kwiatki to się idzie , a na inne wyjazdy to już nie !

sprocket73 pisze:A tym czerwonym co schodziliście to kiedyś wychodziłem.


Z własnej woli ?

sprocket73 pisze:choć chyba jednak coś padało.


Tak było - z pół godziny.

Sebastian pisze:Źle to wróży Prezesowi Wszystkich Prezesów ;)


Nadchodzi czas rozliczenia.

Sebastian pisze:Wszyscy zeszli cali i zdrowi?


Do busa - tak. Potem ... :D
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-07-15, 18:16

Dobromił pisze:
Piotrek pisze:Krótko mówiąc, KG ZDOBYWCY ciągle dają radę :)


Natomiast Pan nie za bardzo ... Na kwiatki to się idzie , a na inne wyjazdy to już nie !



Akurat ten wyjazd i poprzedni były w moim kręgu zainteresowań klubowych ale że terminy się nie zgrały... taki lajf ;)