OK,
to, co pod ziemią niech będzie Twoje - w piątki i w czasie Wielkiego Postu.
Abstrahując nieco - katolikom post kojarzy się zwykle tylko z niejedzeniem mięsa. Na lekcji religii w związku z postem zapytaliśmy kiedyś księdza proboszcza, jak niby mogą pościć wegetarianie, skoro dla nich niejedzenie mięsa nie jest żadnym wyrzeczeniem. Na co ksiądz proboszcz wyjaśnił nam, że poszczenie, to nie niejedzenie mięsa. To wyrzeczenie się wszelkich rzeczy, które sprawiają przyjemność (albo przynajmniej tych, które sprawiają przyjemność największą). Podobno na tym to polega;)
Cóż, skoro poszłam na ustępstwo, to żeby było sprawiedliwie, uznajmy - już bez rzucania kostką - że zamki są moje
[edit] Bosz... gdyby to był wątek Pudla, już by mnie zeżarł za offtopa...
![:balonik](./images/smilies/new_toy-anim.gif)