Góry Bez Granic

Wiolcia pisze:Mogę podrzucić Ci pomysły na fajną pętlę i widokowe miejsca, które warto odwiedzić.

To się odezwę jak już będę jechał, bo na to i tak raczej byłoby we wrześniu już po wakacjach. No ale już z góry dzięki.

Vision pisze:

Wiolcia pisze:Mogę podrzucić Ci pomysły na fajną pętlę i widokowe miejsca, które warto odwiedzić.

To się odezwę jak już będę jechał, bo na to i tak raczej byłoby we wrześniu już po wakacjach. No ale już z góry dzięki.

Nie ma za co! Jak pojedziesz, daj znać!

Druga część trasy wokół Jeziora Czorsztyńskiego... nie prowadzi wokół jeziora. Zamiast przepyłynięcia statkiem między zamkami wybieramy objazd górą, czyli przez Przełęcz Osice. To krótki odcinek z konkretniejszym podjazdem pod Czorsztyn. Za to widoki znad Sromowiec Wyżnych świetne. Na dobrą sprawę nie trzeba mieć tu roweru - można zatrzymać się na poboczu w drodze do Niedzicy.











Przez Przełęcz Osice: http://www.kuzniapodrozy.pl/miedzy-zamk ... ecz-osice/

Faktycznie, odcinek mało "jeziorny" ale widokowo piękny. Dobrze, że nie skracaliście pętli.

Trzeba znowu się tam wybrać ... toż tamtych rejonach wiele razy już byliśmy , i wciąż lubimy tam wracać . Znów bym się wybrał na pozaszlakowe Zamczysko i nie tylko ...z naszej ostatniej bazy noclegowej w Sromowcach Wyżnych

Sebastian pisze:Faktycznie, odcinek mało "jeziorny" ale widokowo piękny. Dobrze, że nie skracaliście pętli.

Nawet nie planowaliśmy. Podjazdy nie są problematyczne, a jak za nimi idzie obietnica widoków, to tym bardziej kusi. Zresztą dzień był długi, nigdzie nam się nie spieszyło, płacić za przepłynięcie nie trzeba było - same plusy!

FasolaNaSzlaku pisze:Trzeba znowu się tam wybrać ... toż tamtych rejonach wiele razy już byliśmy , i wciąż lubimy tam wracać . Znów bym się wybrał na pozaszlakowe Zamczysko i nie tylko ...z naszej ostatniej bazy noclegowej w Sromowcach Wyżnych

Może wrzucisz jakąś relację? Chętnie pooglądam!

Wiolcia pisze:

FasolaNaSzlaku pisze:Trzeba znowu się tam wybrać ... toż tamtych rejonach wiele razy już byliśmy , i wciąż lubimy tam wracać . Znów bym się wybrał na pozaszlakowe Zamczysko i nie tylko ...z naszej ostatniej bazy noclegowej w Sromowcach Wyżnych

Może wrzucisz jakąś relację? Chętnie pooglądam!

Takie stare kotlety mam odgrzewać ... między 2010 ,a 2018 rokiem ?

FasolaNaSzlaku pisze:Takie stare kotlety mam odgrzewać ... między 2010 ,a 2018 rokiem ?

No pewnie. To ciekawe okolice, więc warto zobaczyć, co tam pozaszlakowego urobiłeś.

Ostatni odcinek Velo Czorsztyn również dostarczył niesamowitych wrażeń. Gdybym miała polecać tylko fragment tego szlaku, poleciłbym zdecydowanie ten. Choć czeka nas porządny podjazd pod Falsztyn, widoki wynagradzają wszystko. Nam dodatkowo trafiły się wiosenne kontrastowe kolory, więc było pięknie!













Velo Czorsztyn: http://www.kuzniapodrozy.pl/velo-czorsz ... -frydmana/