Strona 2 z 4

: 2020-12-25, 19:39
autor: Sebastian
Wakacje 2021, jaki to odległy temat, ciężko teraz cokolwiek planować.

: 2020-12-25, 20:15
autor: sokół
ja tam zapobiegawczo mam już rezerwację klepnietą. Ale zobaczymy, co będzie.

: 2020-12-25, 21:29
autor: Adrian
sokół pisze:ja tam zapobiegawczo mam już rezerwację klepnietą. Ale zobaczymy, co będzie.


Ja w styczniu będę dzwonił potwierdzić, zobaczymy co będzie ...

: 2020-12-26, 11:21
autor: laynn
A nie zrobiłaś zdjęcia śladom niedźwiedzia?
Ja tym żółtym szlakiem, po wejściu do lasu, zszedłem w kierunku poł-zach, i na łąkach przed nami przeleciał nam bocian czarny. Aparaty leżały obok, bo my jedliśmy na skraju lasu kanapki, więc te lasy...dzikie są.
Ty miałaś jakiekolwiek widoki na Tatry, ja mleko. Dlatego właśnie poszliśmy wtedy w las by dojść przez Kozi Grzbiet do Ł.W. bo tam auto miałem zostawione.

: 2020-12-26, 14:17
autor: Wiolcia
Sebastian pisze:Po raz kolejny widać, że Spisz ma potencjał. Ja zawsze jeździłem na Przełęcz Nad Łapszanką autem, to można piechotą, hehe? Okolice Kacwina sam miód, warto tam połazić po okolicznych łąkach. Zdjęcia z kapliczką Matki Boskiej Śnieżnej i Tatrami w tle są robione z drugiej strony Kacwina, gdzieś spod Faltynowych Kątów, a na Przełęcy Nad Łapszanką warto też podejść drogą na wzniesienie znajdujące się po zachodniej stronie przełęczy, w rejon stojącej tam ambony - też są widoki lepsze niż z przełęczy.


Praktycznie cały Spisz, poza odcinkami lasem, to jeden wielki punkt widokowy. Będzie gdzie jeździć jeszcze przez długi czas. Ta ambona to przy drodze na niebieskim szlaku?

Adrian pisze:Dzięki Tobie i Sebastianowie ciągnie mnie w tamte tereny na maxa i mimo że 2021 wakacje mamy zamiar znowu spędzić w Szklarskiej Porębie, to będę się starał pojechać w te tereny również, bo warto :)

Zdecydowanie warto. A planować zawsze można, szczególnie w okresie, gdy nie za bardzo można gdzieś wyjechać. Wtedy przynajmniej planowanie pozostaje.

laynn pisze:A nie zrobiłaś zdjęcia śladom niedźwiedzia?
Ja tym żółtym szlakiem, po wejściu do lasu, zszedłem w kierunku poł-zach, i na łąkach przed nami przeleciał nam bocian czarny. Aparaty leżały obok, bo my jedliśmy na skraju lasu kanapki, więc te lasy...dzikie są.
Ty miałaś jakiekolwiek widoki na Tatry, ja mleko. Dlatego właśnie poszliśmy wtedy w las by dojść przez Kozi Grzbiet do Ł.W. bo tam auto miałem zostawione.

Ja akurat nie robiłam zdjęcia niedźwiedzim łapom.
Bocian czarny - fajny widok, tym bardziej, że to ptak unikający ludzi. Nam się udało go zobaczyć z bliska w tym roku w Beskidzie Niskim. Wrażenie niesamowite!

: 2020-12-26, 14:41
autor: Dobromił
Kilka lat temu taki bydlak przeleciał nad Prezesem i mną na początku Doliny Jaworowej.

: 2020-12-26, 15:18
autor: Sebastian
Wiolcia pisze:Ta ambona to przy drodze na niebieskim szlaku?


Tak, mniej więcej tu:

Obrazek

: 2020-12-28, 13:06
autor: Wiolcia
Sebastian, dzięki!
A co do ptaków, wczoraj blisko nas przeleciał głuszec - wrażenie niesamowite!

: 2020-12-28, 13:21
autor: Dobromił
Wiolcia pisze:wrażenie niesamowite!


Atak serca - wspomnienie z 31.8.2008

: 2020-12-28, 18:35
autor: Prezes
Dobromił pisze:Kilka lat temu taki bydlak przeleciał nad Prezesem i mną na początku Doliny Jaworowej.

Za nim przybiegł pies.
Za psem jego pan.

Szczęśliwie nie zeżarli nam kanapek.

To był w ogóle dzień pełen wrażeń.

: 2020-12-28, 18:38
autor: Dobromił
Prezes pisze:
Dobromił pisze:Kilka lat temu taki bydlak przeleciał nad Prezesem i mną na początku Doliny Jaworowej.

Za nim przybiegł pies.
Za psem jego pan.

Szczęśliwie nie zeżarli nam kanapek.

To był w ogóle dzień pełen wrażeń.


Ale nie oddałbym go nawet za 28 tak ładnych wycieczek jak te Wioli :D

P.s. Chyba pomyliłeś dni - dzień z psem i jego panem to był dzień z głuszczem. Czarny bocian był innego dnia.

: 2020-12-28, 18:41
autor: Prezes
A, bo nie doczytałem wstecz. Myślałem, że o głuszcu piszesz.

Dobromił pisze:Ale nie oddałbym go nawet za 28 tak ładnych wycieczek jak te Wioli

Nigdy z taką radością nie powitałem widoku szlaku namalowanego na drzewie.

: 2020-12-28, 18:49
autor: Dobromił
Zielony szlak … W sumie to kolor nadziei :)

: 2020-12-28, 19:36
autor: Wiolcia
Dobromił pisze:
Wiolcia pisze:wrażenie niesamowite!


Atak serca - wspomnienie z 31.8.2008

Znaczy to ten głuszec czy czarny bocian?
A jak głuszec, to gdzie go spotkaliście?

: 2020-12-28, 19:41
autor: Dobromił
Wiolcia pisze:
Dobromił pisze:
Wiolcia pisze:wrażenie niesamowite!


Atak serca - wspomnienie z 31.8.2008

Znaczy to ten głuszec czy czarny bocian?
A jak głuszec, to gdzie go spotkaliście?


Głuszec. W jednej z odnóg Doliny Jaworowej.

Bociana spotkaliśmy tuż obok mostku na początku Doliny Jaworowej - inna wycieczka.