Urlop w Pieninach

Relacje z Pienin, Gór Świętokrzyskich i innych polskich gór...
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-08-16, 18:47

Pierwszy urlop z Ukochaną - Krościenko.
Też byliśmy na zamku w Niedzicy. Zapamiętałem z niego salę papieską, ze zdjęciem Papieża i podpis, że przeleciał nad zamkiem helikopterem. Czy jeszcze istnieje? Nie widziałem na waszych zdjęciach.
Pierwszy dzień intensywny, drugi już jakby spokojniejszy. Na urlopie ważne jest się wyluzować. Nienajlepsza pogoda przeważnie temu sprzyja ;)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-08-16, 18:55

sprocket73 pisze:Na urlopie ważne jest się wyluzować.

Od czasu wakacji w Karpaczu w 2019 roku obiecuję sobie, że każdy następny urlop będzie luźniejszy, spokojniejszy, mniej intensywny a bardziej chilloutowy, ale jakoś na razie nie wychodzi...

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-08-16, 19:09

Adrian pisze:... niebieski szlak ze Snozki ... Prawda o tym szlaku jest taka, że początek to właściwie idzie się poza szlakiem, a na szlak wchodzi się dopiero w Czorsztynie

Zgubiłem się. Czyli jak się idzie poza szlakiem niebieskim szlakiem ze Snozki?

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-08-16, 19:12

sprocket73 pisze:Pierwszy urlop z Ukochaną - Krościenko.
Też byliśmy na zamku w Niedzicy. Zapamiętałem z niego salę papieską, ze zdjęciem Papieża i podpis, że przeleciał nad zamkiem helikopterem. Czy jeszcze istnieje? Nie widziałem na waszych zdjęciach.
Pierwszy dzień intensywny, drugi już jakby spokojniejszy. Na urlopie ważne jest się wyluzować. Nienajlepsza pogoda przeważnie temu sprzyja ;)


Sala istnieje i nadal jest w niej zdjecie, nadal jest nieciekawa :lol

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-08-16, 19:13

sprocket73 pisze:
Adrian pisze:... niebieski szlak ze Snozki ... Prawda o tym szlaku jest taka, że początek to właściwie idzie się poza szlakiem, a na szlak wchodzi się dopiero w Czorsztynie

Zgubiłem się. Czyli jak się idzie poza szlakiem niebieskim szlakiem ze Snozki?


Oto cała tajemnica !

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-08-16, 19:31

A klasyk przez Małe Pieniny zawsze będzie super. Mają w sobie ogromny urok te góry i całkiem duży potencjał na boczne eksploracje (widokowe skałki). Też kiedyś szliśmy bezszlakowo przez Bereśnik.

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-08-16, 19:55

sprocket73 pisze:A klasyk przez Małe Pieniny zawsze będzie super. Mają w sobie ogromny urok te góry i całkiem duży potencjał na boczne eksploracje (widokowe skałki). Też kiedyś szliśmy bezszlakowo przez Bereśnik.

Ale Adrian nie zaliczył bezszlakowego wyjścia direttissimą na Wysoką. Nie to, co my!

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2023-08-16, 19:56 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-08-16, 19:59

Zawsze chodzę tamtędy, bo tylko tam można z pieskiem

Obrazek

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-08-16, 20:03

I jakoś mnie nie ciągnie :lol

laynn

Postautor: laynn » 2023-08-16, 21:17

Musi tam być pięknie.

Co do zdjęć, ja uważam, że Adrian ma najbardziej naturalne zdjęcia.
Po mnie oczywiście :-o
:D

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-08-16, 21:34

laynn pisze:Co do zdjęć, ja uważam, że Adrian ma najbardziej naturalne zdjęcia.
Po mnie oczywiście :-o
:D

Wkraczasz na niebezpieczny teren :P

laynn

Postautor: laynn » 2023-08-16, 21:56

Nie. Po prostu mam o sobie bardzo dobre mniemanie ;) :P

marekw
Posty: 3748
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2023-08-17, 08:34

Adrian pisze;
,,strasznie nie podobało się bacy, który zaczął na mnie krzyczeć,,
Pewnie go kac męczył to się musiał wyżyć.
,,Z daleka było widać konia, który bacznie się nam przyglądał i wyglądał na lekko zdenerwowanego,,
Może wyglądasz na takiego co go chce przerobić na końskie kabanosy,i stąd ten nerw :D

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2023-08-17, 08:41

\no tak...

Troszkę chyba nie tak wyobrażaliście sobie pogodę, natomiast mam wrażenie, że ta \'kiepska\ pogoda była u Ciebie sprzymierzeńcem. Co prawda trzeci dzień wyszedł Ci genialnie, ale mnie najbardziej się spodobał klimat ten pochmurnej Wysokiej.

Tak czy siak - tereny - jak już ktoś wcześniej napisał - są świetne - także i ja z chęcią znów bym kiedyś wrócił.

A jak z ilością ludzi? \bo myśmy to byli poza sezonem, to troszkę inny świat chyba był, niż w środku wakacji?

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-08-17, 09:22

marekw pisze:Adrian pisze;
,,strasznie nie podobało się bacy, który zaczął na mnie krzyczeć,,
Pewnie go kac męczył to się musiał wyżyć.
,,Z daleka było widać konia, który bacznie się nam przyglądał i wyglądał na lekko zdenerwowanego,,
Może wyglądasz na takiego co go chce przerobić na końskie kabanosy,i stąd ten nerw :D


Krzyczał coś, że ciągle mu zdjęcia robią, czy mi by się podobało gdyby ciągle mi ktoś zdjęcia robił i pewnie miał kaca :D

Koń był śmieszny w swoim zachowaniu, ale widział że pełna kultura, to wyluzować troszkę ;)


Troszkę chyba nie tak wyobrażaliście sobie pogodę, natomiast mam wrażenie, że ta \'kiepska\ pogoda była u Ciebie sprzymierzeńcem. Co prawda trzeci dzień wyszedł Ci genialnie, ale mnie najbardziej się spodobał klimat ten pochmurnej Wysokiej.

Tak czy siak - tereny - jak już ktoś wcześniej napisał - są świetne - także i ja z chęcią znów bym kiedyś wrócił.

A jak z ilością ludzi? \bo myśmy to byli poza sezonem, to troszkę inny świat chyba był, niż w środku wakacji?


Troszkę nie tak, ale nie było tak tragicznie jak zapowiadali :lol

Właśnie takie wyjścia w niepogodę potrafią dać sporo frajdy, chociażby w zdjęciach których normalnie się nie zrobi ...

Jeżeli chodzi o ilość ludzi, to jestem miło zaskoczony, bo było spokojnie i luźno, w restauracjach bez kolejek w sklepach też spokojnie, same plusy :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 2 razy.