I to wychodzenie na szlak o 12..
No, czyli tak normalnie!
Dobra godzina! Choc np. na "Podlasiach" czasem wychodzimy pozniej! (zalezy czy jest poranne ognisko!
Wiolcia pisze:W zeszłym roku w Bieszczadach będąc, na szlak wychodziliśmy jeszcze później, koło 14. Zastanawiałam się, czy to starość, czy człek z czasem mądrzeje....
Mysle, ze jeszcze z 10 lat i wiekszosc forumowiczow zrozumie, ze bubowe podejscie do wysypiania sie i tempa/kilometrazu na szlaku jest wlasciwe!
A po zmroku pierwszy raz w życiu widzę świetliki.
ej no... zartujesz chyba! toz ich w Bytomiu jest przeciez na pęczki!
Nigdy w parku nie piles browara w czerwcowy wieczor??