Góry Bez Granic

Trochę zaległości, które dopiero niedawno udało mi się nadrobić.

Na początku wakacji były piesze wycieczki w góry, to teraz przyszła pora na wycieczki rowerowe. Pojawiła się propozycja od znajomych, więc korzystam.

Pierwszy dzień, to jeżdżenie po Spiszu i Pieninach.
https://plus.google.com/u/0/photos/1097 ... 5159254881

Zaś drugi, to pokonanie odcinka GSB od Przełęczy Knurowskiej do Rabki Zdrój.
https://plus.google.com/u/0/photos/1097 ... 2735694257

Tydzień później znów wsiadamy na rowery, tym razem zawitaliśmy pod Kraków.

Fotorelacja:
https://plus.google.com/u/0/photos/1097 ... 5979333009

Tomek.P pisze:Zaś drugi, to pokonanie odcinka GSB od Przełęczy Knurowskiej do Rabki Zdrój.

Jak to czasowo wyglądało ?

Młody - widzę, że dajesz radę i nieźle sobie poczynasz (poczyniacie).
Pielęgnuj to w sobie

Musiałem sprawdzić dokładnie na zdjęciach, ile nam to zajęło Przejazd z przełęczy do Rabki (cały czas czerwonym szlakiem) zajął nam ok. 6 godzin. Asfaltem jechaliśmy potem jeszcze ok. 2 godzin. Podjazdy/podejścia zajmowały trochę więcej czasu, niż w przypadku marszu. Pozostałe odcinki dość fajnie można było nadrobić czasowo.

Kapitan Bomba pisze: Młody - widzę, że dajesz radę i nieźle sobie poczynasz (poczyniacie). Pielęgnuj to w sobie

Tak jest, Kapitanie...