Strona 1 z 1

Zielone Małe Pieniny i Wysoka

: 2018-06-15, 21:44
autor: Wiolcia
W pierwszym dniu właziliśmy na wieże, drugi poświęciliśmy na Pieniny. Taki powrót po latach i po raz pierwszy przejście całego grzbietu Małych Pienin, od Przełęczy Rozdziela do Szczawnicy. Choć bez idealnej przejrzystości, było ładnie. Zielono i tak dalej.

Obrazek

http://www.kuzniapodrozy.pl/male-pieniny-i-wysoka/

: 2018-06-15, 22:03
autor: sokół
Piękny szlak. Chętnie tam kiedyś wrócę. Chociaż i jesienią musi być tam fajnie szczególnie jak będą mgielki.

: 2018-06-15, 22:26
autor: Wiolcia
sokół pisze:Piękny szlak. Chętnie tam kiedyś wrócę. Chociaż i jesienią musi być tam fajnie szczególnie jak będą mgielki.

Jesienią jeszcze tam nie byłam (tylko kiedyś na Sokolicy). Pewnie neska więcej by tu miała do powiedzenia o jesiennych Małych Pieninach. Też kiedyś mam w planach się wybrać.
A szlak piękny, racja.

: 2018-06-15, 22:31
autor: Piotrek
Pamiętam jesienną wycieczkę szkolną-kolory na trasie zrobiły na mnie wtedy ogromne wrażenie.
To był pierwszy raz gdy szedłem tam jesienią. Wiele lat później, już z własnymi dzieciakami ale wtedy już nie trafiłem na tak bajeczne kolory.

: 2018-06-15, 22:36
autor: Wiolcia
Piotrek pisze:Pamiętam jesienną wycieczkę szkolną-kolory na trasie zrobiły na mnie wtedy ogromne wrażenie.
To był pierwszy raz gdy szedłem tam jesienią. Wiele lat później, już z własnymi dzieciakami ale wtedy już nie trafiłem na tak bajeczne kolory.

Bo to tydzień, góra dwa i nie zawsze trafi się na pogodę. I tę krótką kolorową jesień trzeba też "dzielić" na inne miejsca, które chciałoby się zobaczyć. Ale może kiedyś się uda.

: 2018-06-25, 19:51
autor: Sebastian
Znajome tereny, tyle razy tam już byłem w swoim długim życiu. Po grani Małych Pienin i na Rozdzielu to jak w domu, ale teraz sobie uświadomiłem, że nie szedłem nigdy na Wysoką od Rozdziela, zawsze od Homoli albo z Wysokiego Wierchu, a trasa piękna jak widać. Jest temat do nadrobienia, dzięki. Czynna była bacówka pod Rozdzielem?

: 2018-06-26, 17:28
autor: Wiolcia
Też właśnie nie szliśmy nigdy od Przełęczy Rozdziela, zawsze drogą, jaką opisałeś. A trasa fajna, widoki z podejścia z Białej Wody na przełęcz są, według mnie, jednymi z ładniejszych w Pieninach.
Bacówka była czynna, dzieciaki głaskały młode owieczki, sporo ludzi zresztą tam było - nawet na jednym zdjęciu to widać.
Inne bacówki już na grzbiecie Małych Pienin też były otwarte.
A szedłeś może kiedyś do końca doliny Białej Wody? Zawsze odbijam na żółty szlak na Rozdziela, a przecież droga w dolinie ciągnie się dalej. Może wiesz, czy są tam jeszcze jakieś skały, czy warto kiedyś podejść dla widoków?

: 2018-06-27, 20:52
autor: Sebastian
samą Doliną Białej Wody do końca nigdy nie szedłem, ale ostatniej wiosny idąc na Rozdziela odbiłem trochę w prawo z podejścia na granicę i przeszedłem obok rezerwatu Biała Woda prosto na przełęcz (szlak wychodzi na granicę nad przełęczą, jak wiesz). Też fajna trasa i ciekawe widoki.

: 2018-06-28, 12:34
autor: Wiolcia
Przy Kociubylskiej Skale skręciłeś na wariant bezszlakowy, czy trochę wcześniej? Jeszcze przez Zaskalskie interesuje mnie droga. Jakieś ścieżki na mapie są, więc to też wariant na kiedyś.

: 2018-06-28, 16:31
autor: Sebastian
Skręciłem na wariant bezszlakowy, ale wyżej - już za bacówką. Nawiązując do tych rejonów, mój tata był kiedyś tam na Bereśniku (tym koło Jaworek), bardzo mu się podobało.

: 2018-06-28, 17:10
autor: TNT'omek
Jesień tam ładna, ale zima też :) Zamarznięty strumień i sople w Homole wyglądają uroczo...

: 2018-06-28, 23:16
autor: Wiolcia
Sebastian Słota pisze:Skręciłem na wariant bezszlakowy, ale wyżej - już za bacówką. Nawiązując do tych rejonów, mój tata był kiedyś tam na Bereśniku (tym koło Jaworek), bardzo mu się podobało.


Ok, to już wiem, jak szedłeś. Sporo jeszcze w zasięgu wzroku tam ciekawych ścieżek i zakątków, które warto byłoby poznać. :)

TNT'omek pisze:Jesień tam ładna, ale zima też :) Zamarznięty strumień i sople w Homole wyglądają uroczo...


A późna wiosna nie?