Suwalskie ogrodniki (2019) czyli zimno zimno bardzo zimno

Relacje pozagórskie z Polski.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-01-06, 11:48

A taki namiot moze ktos uzywal? Albo chociaz widzial i jest w stanie stwierdzic, ze ludzie sie tam mieszcza, a nie tylko dzieci do lat 3?

https://www.decathlon.pl/namiot-arpenaz ... lsrc=aw.ds

Bo rozwazam co kupic na ten rok....
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-01-06, 12:42

To mój nowy namiot :) Spokojnie się mieszczę z plecakiem, na upartego weszłaby jeszcze jedna osoba, ale musiałaby już leżeć na mnie :) Nie jest też jakoś specjalnie ciężki, tylko źle mi się go składa (zazwyczaj kijki noszę osobno). Przeżył też kilka deszczy, jedną całonocną mżawkę i drugi krótszy, ale intensywny i też nie przemókł, więc za tę cenę jak najbardziej! Tylko jak będziemy mieli dwa takie same to później człowiek się pomyli :P
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-01-06, 13:05

Pudelek pisze:Tylko jak będziemy mieli dwa takie same to później człowiek się pomyli


Bede musiala w swoim przedsionku rybe polozyc! :P
Ostatnio zmieniony 2020-01-06, 13:05 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-01-06, 13:15

Hmm, tam akurat przedsionka nie ma :P Wszystko trzeba wsadzić do środka, chociaż może ryba by mogła być na zewnątrz (a rano mielibyśmy stado kotów na śniadaniu :-o )
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2020-01-06, 15:51

buba pisze:A taki namiot moze ktos uzywal? Albo chociaz widzial i jest w stanie stwierdzic, ze ludzie sie tam mieszcza, a nie tylko dzieci do lat 3?

https://www.decathlon.pl/namiot-arpenaz ... lsrc=aw.ds

Bo rozwazam co kupic na ten rok....


Mam podobny, albo taki sam.
Jest ok.

Ale mam też teoretyczną dwójkę kupioną za grosze lata temu w sieci handlowej (Real ?).
Jednopowłokowa, szybko się rozkłada i składa, mało miejsca zajmuje w (przy) plecaku.
Mało waży (trochę ponad kilogram).
Na nizinne letnie wędrówki piesze raczej taki bym wziął.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2020-01-06, 18:04

telefon 110 pisze:Jednopowłokowa


Kilkoro znajomych mialo jednopowlokowe namioty. A i ja raz w takowym spalam i jestem nieco zrażona.. Bo zwykle trzeba bylo szybko dokupywac folie malarska i na wlasna reke robic jednak "dwupowlokowy" ;) A pod folia to sie czlowiek nieco dusi...
Ostatnio zmieniony 2020-01-06, 18:05 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-01-06, 22:05

Mieliśmy 2 i mamy 3 :D
Dwójka ciasna dla dwojga i dużych plecaków, ale da się przeżyć ;) A folia malarska powinna być sprzedawana w zestawie, my zawsze mamy ze sobą, choć pod namiotem dawno nie byliśmy :ops
Pamiętam że były też niebieski, to się nie pomylicie ;)

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2020-01-06, 22:12

Przy silniejszych opadach (które przecież się latem zdarzają) mamy niemal pewne, że jednopowłokowy namiot zacznie puszczać. Takie coś to jest dobre do ogródka albo na działkę, ale nie na wyjazd.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!