Cieszynioki tu i tam ...

Postautor: **Adrian** » 2020-09-27, 19:43

sprocket73 pisze:Można krytykować?
Sztuczne rozmycie tła, na zdjęciu Izy na mostku, wygląda strasznie tandetnie... moim zdaniem.
Nie bij

Wiem!

To takie odwrócenie uwagi i do tego działa, bo skupiłeś się na tej tandecie :jez

Żartuje ... To tylko zabawa z mojej strony i wiem że to lipa, ale nie mogłem się powstrzymać :lol

Krytykować można, jak przesadzisz to ci powiem

Albo wykropkuje wszystko w ch.j :beczy

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2020-09-29, 06:55

No powiem Ci że ZaGaraże macie wręcz plenerowe

, coś jak pola u mnie we wsi z widokiem na Beskidy - kiedy nie pójdziesz to zawsze jest ciekawie.

Postautor: **Adrian** » 2020-09-29, 08:13

Piotrek pisze:No powiem Ci że ZaGaraże macie wręcz plenerowe , coś jak pola u mnie we wsi z widokiem na Beskidy - kiedy nie pójdziesz to zawsze jest ciekawie.

I to jest najgorsze, bo czasami jest tak że można by tam siedzieć cały dzień :lol

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2020-09-29, 08:55

To racja, takie miejscówki mogą być niebezpiecznie czasochłonne

Postautor: **Adrian** » 2020-10-26, 16:10

Wykorzystując moment że musiałem dzisiaj jechać do firmy, urwałem się na kilkanaście minut ze smyczy i pobiegłem w krzaki ... :lol

Szkoda że słońce które cały czas fajnie świeciło, schowało się w tym czasie i niemrawo tylko zaglądało, trochę słabo :-(

laynn · Postautor: **laynn** » 2020-10-26, 20:57

Adrian forum podpi...aczy a ty tu takie info wrzucasz

?

Postautor: **Adrian** » 2020-10-26, 21:08

laynn pisze:Adrian forum podpi...aczy a ty tu takie info wrzucasz ?

To trwało tylko kilka minut i pod pretekstem oddania moczu w pobliskich krzakach

A żeby nie było, że złamałem przepis o oddawaniu moczu w miejscach publicznych ... Jestem chory i musiałem :lol

sprocket73 · Postautor: **sprocket73** » 2020-10-26, 21:13

Adrian pisze:Jestem chory i musiałem

Jak mus to mus

A gdzie pracujesz i jakie nazwisko przełożonego?

Postautor: **Adrian** » 2020-10-26, 21:39

sprocket73 pisze:
Adrian pisze:Jestem chory i musiałem
Jak mus to mus
A gdzie pracujesz i jakie nazwisko przełożonego?

Meble ludziom sprzedaje, z drewna :zso

Nazwisko szefa ... pewnie Dżepetto

Postautor: **Adrian** » 2020-10-31, 17:27

Połaziłem wkoło bloku ...

Jakieś paprochy

włodarz · Postautor: **włodarz** » 2020-10-31, 18:09

A u mnie cały dzień szaro, buro i ponuro.

Postautor: **Adrian** » 2020-11-07, 16:21

Śladami dzieciństwa ...

Mieszkałem tuż nad PKP w Cieszynie, jak pociągi ładowały akumulatory, to trzęsło mi szybami w domu

Jako gówniarze wrzucaliśmy petardy dymne do poczekalni i gonili nas Sokiści, ale były jaja :lol

PKP sztuka nówka

Mur dzielący nas od domu wariatów, były jaja jak uciekali na golasa na stary PKS

Nowe tory, wygląda na to że jeszcze za życia przejadę się pociągiem do Bielska ...

Po prawej stronie płynie rzeka Bobrówka, przy której się działo wszystko co najgorsze

i dalej nasze rewiry ...

Na wprost się szło na złodziejkę, a w lewo do gospody "U Gazdy"

Z tego mostku kiedyś spadł mój kolega ... Sikał i nagle znikł ? Konkretnie rozciął głowę :lol

Za moimi plecami była kamienica, gdzie mieszkali moi kumple, po kamienicy nie ma już śladu ... No cóż, postęp wymaga poświeceń

Ale schody zostały, a na nich też się działy historie ...

marekw · Postautor: **marekw** » 2020-11-07, 17:25

Adrian pisze:Śladami dzieciństwa

Dobrze,tak czasem powspominać

Postautor: **Adrian** » 2020-11-07, 17:27

marekw pisze:
Adrian pisze:Śladami dzieciństwa

Dobrze,tak czasem powspominać

Jak by nie było, minęło jakieś 20 lat :lol

Postautor: **Adrian** » 2020-11-08, 15:40

Coraz dalej od domu, ale komin jeszcze było widać

No co tu dużo mówić, co jest na zdjęciach to każdy widzi ...