Kaszëbë

Relacje pozagórskie z Polski.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-08-16, 19:28

Sebastian pisze:
Adrian pisze:Punkt widokowy jakby trochę zarośnięte :-/

To częsta przypadłość na Kaszubach.


Szkoda, bo takie miasteczko na odsłoniętym terenie, nad jeziorem ...

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-08-16, 19:53

Tereny idealne na rower, choć mocno dają w tyłek. Wiem, bo niedawno wróciłam z wyjazdu w Bory Tucholskie, trochę poniżej. Piachy mnie mocno wku...rzały.
Wieża widokowa za 20 zł? To się nieźle cenią.
Ze skansenem we Wdzydzach Kiszewskich (nie byłam) mam jedno skojarzenie: nasz profesor z muzealnictwa opowiadał na zajęciach, jak przygotowywali tam wystawę i jako eksponatu (trwałego!) potrzebowali kiełbasy. Ktoś wymyślił, że może zrobić je z pomalowanych na odpowiedni kolor prezerwatyw... Jeden z facetów pobiegł więc do pobliskiego kiosku po paczkę, by sprawdzić, czy pomysł się sprawdzi. I się sprawdził! Więc facet poleciał po kolejnych kilka opakowań. Kobieta z kiosku już dziwnie na niego patrzyła...

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-08-18, 20:55

cz. VI - ZAMEK KRZYŻACKI W MALBORKU

Obrazek

Największy z zachowanych średniowiecznych zamków i największa na świecie konstrukcja wykonana z cegieł.

Budowa zamku rozpoczęła się w 1280 roku i trwała ponad 30 lat. W następnych latach zamek był rozbudowywany, m.in. po przeniesieniu przez Wielkiego Mistrza Zakonu Krzyżackiego Siegfrieda Von Feuchtwagena stolicy zakonu do Malborka. W 1457 roku po wojnie trzynastoletniej Malbork stał się częścią Rzeczpospolitej, siedzibą zakonu został Królewiec, a zamek do rozbiorów pełnił funkcję rezydencji królów Polski. W 1772 roku zamek został zajęty przez administrację Prus Wschodnich i aż po czasy współczesne przechodził kilka cykli niszczeń i odbudów.

W trakcie II wojny światowej zniszczeniu uległa około połowa zamku, w latach pięćdziesiątych XX wieku planowana była nawet całkowita rozbiórka zamku, niemniej w roku 1961 została rozpoczęta jego odbudowa, która trwała w dużej mierze aż do końca XX wieku, ale w latach następnych i obecnie nadal trwają prace remontowe. Od 1997 roku zamek wchodzi w skład światowego dziedzictwa UNESCO.

Kubatura budowli wynosi 250 tysięcy metrów sześciennych, a zajmuje on teren 18 hektarów. Zamek został w całości zbudowany z czerwonej cegły, a do jego wybudowania zużyto około 30 milionów cegieł. Ceglana elewacja zamku była wielokrotnie odnawiana na przestrzeni wieków i dziś można cieszyć oko widokiem imponujących murów o intensywnej czerwieni.

W skład twierdzy wchodzi:

1. Zamek Wysoki, pełniący dawniej głównie funkcje mieszkalne, znajduje się też tu kościół Najświętszej Maryi Panny.
2. Zamek Średni, w skład którego wchodzi Pałac Wielkiego Mistrza oraz m.in. refektarze o inne pomieszczenia reprezentacyjne.
3. Zamek Niski (przedzamcze i zewnętrzne fortyfikacje) - najmłodsza część zamku, mieszcząca pomieszczenia gospodarcze i magazyny.

Informacje praktyczne:

1. Parking - mnóstwo płatnych parkingów znajduje się po drugiej stronie rzeki Nogat, przy ulicy Wałowej. Przy każdym parkingu stoją naganiacze. My często w takich sytuacjach szukamy darmowego parkowania odległego od kilka-kilkanaście minut marszu i zwykle się udaje. Tym razem znajdujemy miejsce parkingowe przy ul. Ceglanej, w odległości ok. pół kilometra od mostu św. Wojciecha na Nogacie prowadzącego do zamku.
2. Kasy biletowe - znajdują się po drugiej stronie zamku, przy ul. Piastowskiej. Bilety można kupić również w internecie lub kasie samoobsługowej.
3. Sposób zwiedzania - można zwiedzać w grupie z przewodnikiem, są dodatkowo przewodnicy prowadzący grupy dziecięce, z krótszą trasą i przekazem dostosowanym do nich, wg mnie najciekawszą opcją jest zwiedzanie z audioprzewodnikiem. Na podstawie biletu otrzymujemy w okienku obok kas biletowych urządzenie ze słuchawkami, które prowadzi nas przez trasę zwiedzania. Urządzenie posiada wbudowany GPS, który dostosowuje komentarz do miejsca, w którym aktualnie się znajdujemy. Przekazywane przez lektora informacje są rzeczowe i bardzo ciekawe, glos prowadzi nas przez całą trasę na zasadzie komunikatów: „stań w sali tyłem do obrazu i idź przez drzwi, które widzisz po lewej stronie", zgubić trasę jest ciężko, choć się da.
4. Czas zwiedzania całej trasy to ok. 3-4 godziny, muzeum jest czynne od 9 do 20, ostatnie osoby są wpuszczane na teren zamku o godzinie 17.
5. Cena biletu (stan na sierpień 2022) – bilet normalny kosztuje 70 zł, można też kupić bilet zbiorczy na trzy zamki (dodatkowo Sztum i Kwidzyn) za 100 zł.

Obrazek
zamek krzyżacki nad rzeką Nogat

Obrazek
na moście św. Wojciecha - Wieża Maślankowa

Obrazek
na moście św. Wojciecha

Obrazek
przy kasach biletowych

Obrazek

Na środku kadru widać ośmiometrową figura Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Figura uległa zniszczeniu w 1945 podczas ostrzału artyleryjskiego Armii Czerwonej w czasie zdobywania miasta. Rekonstrukcja figury została przeprowadzona w latach 2014-2016, do rekonstrukcji zostało zużyte 350 tys. kostek ze szkła weneckiego oraz szkła z zatopionymi płatkami złota.

Obrazek
Zamek Średni

Obrazek
Brama Główna

Obrazek

Obrazek
zamkowa fosa

Wejście na teren zamku znajduje się przy bramie zamkowej od strony zabudowań Zamku Niskiego. Wchodzimy na dziedziniec Zamku Średniego, audioprzewodnik oprowadza nas po kolejnych salach i ekspozycjach.

Obrazek
wejście do Średniego Zamku

Obrazek

Obrazek
dziedziniec Zamku Średniego - panorama

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wielki Refektarz - sala przeznaczona na przyjęcia zdolna pomieścić do 400 gości. Ewenementem w tym i w kilku sąsiednich pomieszczeniach jest zbudowane w średniowieczu centralne ogrzewania. Urządzenie było bardzo nowatorskie jak na tamte czasy-nad paleniskiem była zbudowana z cegieł konstrukcja na kształt kratownicy, pozwalająca uzyskać większą powierzchnię nagrzewania, a nad piecami znajdowały się komory akumulacyjne wypełnione do połowy kamieniami, największa z komór miała objętość 6m3. Ciepło wypromieniowało z kamieni do kanałów mających ujście w podłogach ogrzewanych pomieszczeń. Instalacja potrafiła uzyskać w zimie temperaturę pokojową w tak dużych pomieszczeniach jak właśnie Wielki Refektarz.

Obrazek
Potrawy przeznaczone na potrzeby uczt w Wielkim Refektarzu były przygotowywane w sąsiadującej z nim w kuchni. Charakterystycznym elementem pomieszczenia było potężne palenisko (dziś już nieistniejące) z równie wielkim okapem kominowym nad nim.

Obrazek
Prywatna kaplica Wielkich Mistrzów.

Obrazek
Letni Refektarz - sala o niezwykłej architekturze, wsparta tylko na jednym filarze. W średniowieczu refektarz pełnił rolę sali audiencyjnej.

Obrazek
Szkic obrazu Jana Matejki "Bitwa Pod Grunwaldem".

Również w Zamku Średnim znajduje się kilka tematycznych ekspozycji, m.in., wystawa bursztynu czy uzbrojenia. Zagląda tu mniej osób niż do ekspozycji związanych z Krzyżakami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
zbroja husarska

Zamek Wysoki od Średniego oddziela głęboka fosa. W przeszłości nigdy nie była wypełniona wodą, Krzyżacy uważali, że zewnętrzna fosa i mury obronne stanowią wystarczające zabezpieczenie zamku, natomiast ta fosa, szeroka i głęboka stanowiła arenę niejednego odbywającego się tu turnieju rycerskiego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kaplica św. Anny - tutaj począwszy od 1341 roku byli chowani Wielcy Mistrzowie Zakonu Krzyżackiego i inni zakonni dostojnicy.

Obrazek

W ramach zwiedzania Zamku Wysokiego udajemy się do zamkowych ogrodów położonych po południowej, najbardziej nasłonecznionej stronie i zamkowego młyna.

Obrazek

Obrazek

Posiadanie przez zamek własnego młyna zabezpieczało produkcję mąki na wypadek długotrwałego oblężenia. Aktualnie znajdująca się tu ekspozycja pokazuje XIX-wieczny proces mielenia mąki oraz przerabiania jej na kaszę.

Obrazek

Dziedziniec Zamku Wysokiego otoczony jest krużgankami. Zwiedzając tę część wychodzimy na zamkowe piętra.

Obrazek

Kapitularz – jedno z najważniejszych pomieszczeń w każdej wspólnocie zakonnej, jako miejsce gdzie omawiano wszystkie istotne sprawy dotyczące tej wspólnoty. Z uwagi na stołeczną funkcję Malborka tej sali przypadło znaczenie szczególne. Tu były omawiane sprawy państwowe, tu dyskutowano o polityce międzynarodowej i krajowej, tu wybierano Wielkich Mistrzów. Sala zawsze była pusta, tylko pod ścianami były ustawione siedziska dla uczestników posiedzeń.

Obrazek

Obrazek

Gdanisko - wysunięta poza główny obręb wieża pełniąca m.in. rolę głównej toalety zamkowej, mogła również pełnić funkcję wieży ostatecznej obrony. Wzniesiona na arkadach zapewniała przepływ wody zbierający nieczystości sanitarne. Prowadzi do niej długi korytarz.

Obrazek

W bryle Zamku Wysokiego znajduje się kościół Najświętszej Maryi Panny. Kościół powstał już na początku budowy zamku. Prowadzi do niego Złota Brama, wykonana w końcu XIII wieku, bogato zdobiona motywami religijnymi i roślinnymi.

Obrazek

Obrazek
makieta zamku

Obrazek
Refektarz Konwentu - główna codzienna sala jadalna dla braci zakonnych.

Obrazek
Izba Konwentu - rodzaj świetlicy, gdzie rycerze spędzali wolny czas. Na ozdobnym ganku umiejscowionym w górze sali często występowali muzycy umilając zakonnikom czas.

Obrazek

Po zwiedzeniu Zamku Wysokiego wracamy na dziedziniec Zamku Średniego. Koniec zwiedzania przy figurach czterech Wielkich Mistrzów Zakonu Krzyżackiego. Spędziliśmy na zamku około trzy i pół godziny.

Obrazek

Przed wyjściem zostawiamy w specjalnie przygotowanych pudłach urządzenia audioprzewodnika i słuchawki, które po zdezynfekowaniu posłużą następnym turystom. Na zakończenie zaglądamy na rozłożone nieopodal kas stoiska z regionalnym produktami spożywczymi - skład kaszubskiej masy kajmakowej zapakowanej w szklany słój, oczywiście z nałożoną na wieczko papierową wycinaną serwetką „a'la babunia", okazuje się być gorszy niż masy kajmakowej w Biedronce. I tyle w temacie.

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-08-18, 21:05

Piękny ten Malbork, szkoda że nie pojechaliśmy w drodze powrotnej, ale pojedziemy :)

Te czarne chmury są zaje..ste, w ogóle fajny kontrast z jednej strony y czarne chmury, z drugiej niebieskie niebo i białe obłoczki, znowu miałeś farta ;)

laynn

Postautor: laynn » 2022-08-19, 20:36

O zamku krążą różne opinie, choć częściej słyszałem, że nie warto go zwiedzać. Ja dawno, wiosną 2005go roku, urwawszy się ze spotkania firmowego (czas wolny) z Olsztynka, pojechaliśmy właśnie pod zamek, ale byliśmy chyba po 18tej, więc tylko pokręciliśmy się pod nim.
A po Twojej relacji, widzę, że mnie się powinno spodobać. Ja to bym śladem Pana Tomasza NN sobie po nim nocą pochodził ;)
Zdjęcia klasa! :)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-08-21, 08:55

laynn pisze:Zdjęcia


Wszystkie poza jednym robione UVA 10-20mm.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-08-22, 22:50

laynn pisze:O zamku krążą różne opinie, choć częściej słyszałem, że nie warto go zwiedzać.

Zwiedzić warto, bo zamek mimo wszystko wyjątkowy. Zwiedzanie jest jednak długie i jeżeli jest się z dzieciakami, to może ich znużyć tak mniej-więcej już w połowie ;) .
Poza tym parking pod zamkiem drogi, więc lepiej tak jak Sebastian, szukać czego po okolicy.

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-08-24, 19:36

cz. VII - OKOLICE CHMIELNA I ZAMEK W ŁAPALICACH

Obrazek

Chmielno to pięknie położona miejscowość nad jeziorami jednocześnie nasza baza podczas kaszubskich wakacji. Zwiedzenie jego okolic na rowerze to fajny pomysł na lekką (25 km) i ciekawą wycieczkę rowerową.

Krajobraz Kaszub to pofalowane wzgórza, lasy pola uprawne, liczne jeziorka, często o rynnowym charakterze, wciśnięte pomiędzy wzniesienia. Ukształtowanie terenu powoduje, że często mówi się o tym rejonie Szwajcaria Kaszubska". Znajdują się tu liczne oznakowane trasy rowerowe o różnym stopniu trudności, niektóre z całkiem sporymi podjazdami jak na w sumie niegórskie tereny. W odróżnieniu od opisywanych wcześniej na blogu tras w rejonie Przywidza oraz Jezior Wdzydzkich przebieg trasy po okolicach Chmielna jest moim autorskim pomysłem.

mapa: https://en.mapy.cz/s/camupamame

Nasza trasa rozpoczyna się w agroturystyce "Arkadia" gdzie nocujemy przez dwa tygodnie. Zjeżdżamy w dół nad Jezioro Białe do centrum Chmielna, gdzie znajdują się dwie restauracje z kuchnią regionalną "Checz u Kaszëbë" i „Skolimówka" oraz nadjeziorna mała promenada. Za Chmielnem objeżdżamy od południa Jezioro Kłodno i kierujemy się w stronę Ręboszewa.

Obrazek
Jezioro Kłodno sprzed Zaworów

Obrazek
Radunia

Aż pod wzgórze Sobótka kulturalnie sobie jedziemy asfaltem. Zderzamy się za to z problemem, który mi często przeszkadzał na Kaszubach, mianowicie bardzo często kaszubskie jeziora są otoczone wianuszkiem drzew i potencjalnie ładne krajobrazy są przez nie zarośnięte, mniej uważny turysta może przejechać obok jeziora i nawet go nie zauważyć. Na szczęście po drodze mijamy kemping Brodno i zaglądamy, co tam słychać nad brzegiem jeziora.

Obrazek
Jezioro Małe Brodno

Obrazek
na kempingu Brodno

Obrazek

Przed Ręboszewem skręcamy w prawo kierując się na wzgórze Sobótka. Podjazd jest bardzo stromy, lecz na szczęście krótki, ale bez prowadzenia roweru się nie obeszło.

Na Sobótce znajduje się wiatrak typu koźlak (replika podobnego wiatraka znajduje się we Wdzydzach Kiszewskich w Kaszubskim Parku Etnograficznym), starannie odrestaurowany. Obecnie pełni on funkcje hotelowe, a na parterze znajduje się kawiarenka. My tu przyjechaliśmy dość wcześnie, całą wycieczkę rozpoczęliśmy o poranku, by w miarę możliwości uniknąć czerwcowych upałów, jakie były w prognozie na ten dzień - kawiarenka jest jeszcze nieczynna. Spod wiatraka mamy piękny widok na Jezioro Małe Brodno i jego przeciwległy bieg, można powiedzieć, że to esencja kaszubskości.

Obrazek
wiatrak na wzgórzu Sobótka

Obrazek
Jezioro Wielkie Brodno

Obrazek
Jezioro Małe Brodno

Obrazek

Zjeżdżamy drugą stroną wzgórza do Ręboszewa i następny odcinek jedziemy czerwonym pieszym Szlakiem Kaszubskim. Naszym celem jest wysoczyzna położona między Jeziorem Raduńskim Dolnym a jeziorami Brodno.

Obrazek
Jezioro Wielkie Brodno - zjazd do Ręboszewa

Obrazek
zjazd do Ręboszewa

Na początku znowu nas czeka dość stromy podjazd ścieżką nieprzystosowaną dla rowerów, wszak szlak jest pieszy. Trudny odcinek na szczęście nie jest długi i po chwili możemy podziwiać widoki z góry, a potem pięknym, widokowym odcinkiem zjechać do Chmielonka.

Obrazek
na wysoczyźnie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
zjazd do Chmielonka

Obrazek
zbiór truskawek

Obrazek

Obrazek
Jezioro Kłodno

Obrazek
przed Chmielonkiem - Jezioro Raduńskie Dolne

Obrazek

Obrazek

Teraz powtarzamy krótki odcinek trasy Chmielonko - Zawory, a w Zaworach skręcamy w lewo i jedziemy wzdłuż Jeziora Kłodno. Okolica jest zabudowana domkami letniskowymi, po drodze mijamy dwa duże kempingi położone nad jeziorem. Za drugim kempingiem znajduje się ogólnodostępna plaża nad jeziorem, gdzie zatrzymujemy się na chwilę leżingu.

Obrazek

Kaczki się w ogóle nie boją ludzi, tylko bezwstydnie podchodzą na żebry.

Obrazek

W tym miejscu wznosi się nad nami Tamowa Góra - miejsce z widokiem na jeziora Chmielna. Dziś tam nie jedziemy, ale można tam zajrzeć przy okazji tej wycieczki. Ja tam byłem dwa razy, ale przy innej okazji. Zwracam jednak uwagę, że najkrótsza droga na tę górę, zaczynająca się przy skrzyżowaniu ulic Jeziornej Grodziskiej, prowadzi przez prywatne podwórko można się nadziać na gospodarzy z psem, co mnie spotkało za pierwszym razem. Na szczęście skończyło się na paru nieprzyjemnych słowach, następnym razem przyjechałem na Tamową Górę drogą wznoszącą się nad trasą rowerową od strony Zaworów.

Zagłębiamy się w leśne dukty, podążamy do miejsca bardzo nietypowego, być może jedynego w swoim rodzaju na świecie. To "ruiny" zamku, ale nie średniowiecznego, ale budowanego od lat osiemdziesiątych XX wieku w lesie koło Łapalic, na terenie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego.

Historia tego obiektu sięga 1983 roku, gdy Piotr Kazimierczak, producent mebli i snycerz, otrzymał pozwolenie na budowę w tym miejscu domu jednorodzinnego z pracownią. Artysta popuścił wodze fantazji i zamiast domu jednorodzinnego wzniósł stan surowy otwarty obiektu posiadającego sześć kondygnacji, pięć tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, przypominającego raczej zamek średniowieczny niż dom mieszkalny. W planach miał zbudowanie tylu wież, ile miesięcy w roku, tylu sal, ile tygodni oraz tylu okien, ile dni w roku. Wnętrze miało być w całości wykończone w drewnie. Szalone pomysły. Wież naliczyłem jedenaście, chyba że jako dwunastą liczyć wieżę z bramą wjazdową, pomieszczeń i okien nie liczyłem.

Na początku lat dziewięćdziesiątych artyście skończyły się pieniądze, co nie jest takie dziwne, biorąc pod uwagę rozmach inwestycji. Samo zbudowanie betonowego muru o wysokości około 3 metrów ogradzającego zamek i sporą połać lasu musiało kosztować majątek. Podejmowane później przez niego próby dokończenia budowy okazały się nieskuteczne, a międzyczasie trwały starania zalegalizowania tej samowoli budowlanej. W czasie tego procesu w 2006 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał całkowitą rozbiórkę budowli. Właściciel próbował przekwalifikować obiekt na pensjonat/hotel, uzyskał nawet warunkowe cofnięcie decyzji o rozbiórce, ale niestety przedkładane kolejne wersje projektów zawierały bardzo istotne braki w dokumentacji, np. braki projektów instalacji czy przewodów kominowych. Ostatecznie PINB w 2013 wydał całkowity zakaz prowadzenia prac budowlanych.

W 2020 roku Rada Miasta w Kartuzach podjęła uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego Łapalic, co pozwoliłoby zalegalizować budowę z przeznaczeniem na hotel, ale czy to w ogóle ma sens? Architektura obiektu, układ pomieszczeń, schodów itp. wskazuje raczej na szaloną wizję inwestora, a nie na funkcjonalne zaprojektowanie obiektu, w mojej ocenie adaptacja na hotel byłaby kosztowna i raczej nieopłacalna.

Formalnie obiekt znajduje się w stanie budowy i wstęp na niego jest wzbroniony, poza tym jest to obiekt prywatny. Niemniej po lewej strony głównej bramy znajduje się wejście, przez które możemy się dostać na teren zamku. Na zamek przychodzą różni ludzie, my spotkaliśmy kilku turystów, liczne graffiti na ścianach dowodzą częstej obecności młodzieży, niestety w kilku miejscach znajdujemy spore kupki śmieci i o ile graffiti na surowych murach ceglanych tworzą jakiś klimat tego miejsca, to te śmieci niestety wyglądają kiepsko - ale to chyba nierozwiązywalny problem w wielu miejscach.

Kręte schody prowadzące na górę wieżyczek, dziwne pomieszczenia w wielu miejscach, duża sala przypominająca kaplicę w dole zamku, długie galeryjne przejścia między częściami obiektu - całość tworzy intrygująco niefunkcjonalną mieszankę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spod zamku polami i łąkami wracamy do Chmielna po północnej stronie jezior Rekowo i Białego oraz przez przysiółek Bukowinki.

Obrazek
wieś Łapalice

Obrazek
Krajobraz jest sielsko-anielski.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jezioro Kłodno i Chmielno.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-08-24, 19:49

Nie napotkałes moze w Łapalicach sciennego malunku przedstawiajacego Buke? Ponoc gdzies jest (lub byl) bo widzialam w jakiejs relacji a niestety nie znalezlismy...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-08-24, 19:59

Właśnie chciałem napisać, że Buba tam urzędowała któregoś roku, a Buba już tu jest ;)

Oprócz zamku, to wygląda na fajną sielankową trasę między polami i jeziorami :)

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-08-25, 20:15

Właśnie czytam kryminał retro, którego akcja dzieje się na malborskim zamku w latach 30 XX wieku, gdy naziści powoli rosną w siłę, a po Kwidzynie grasuje morderca zabijający księży z tamtejszej parafii...

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-08-25, 20:18

Wiolcia pisze:a po Kwidzynie grasuje morderca zabijający księży z tamtejszej parafii...


:D
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-08-25, 20:25

Dobromił pisze:
Wiolcia pisze:a po Kwidzynie grasuje morderca zabijający księży z tamtejszej parafii...


:D

Się nie śmiej, już są dwa trupy, które w makabrycznych okolicznościach zeszły z tego świata...

laynn

Postautor: laynn » 2022-08-25, 20:45

Poproszę tytuł. Świetna tematyka ;)