głosowanie na: ZDJĘCIE LIPCA

Dąbrowa Górnicza jest całkiem zielona.

Relacje pozagórskie z Polski.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-08-11, 22:58

laynn pisze:
Nie masz jakiś zdjęć z tego okresu?


Musiałabym bardzo mocno pokopać w rodzinnych archiwach.

Ale i tak muszę to zrobić na początku września (obiecałam coś dać do muzeum w Bochni) więc może się uda.
laynn

Postautor: laynn » 2015-08-11, 23:01

Super!
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6145
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-08-12, 13:53

Nie wiedzialam ze w Dabrowie sa takie drewniane chalupki i tak niesamowicie zadbany pomnik gierojow!

Wchodziles do tej opuszczonej stacyjki? cos jeszcze jest w srodku czy demolka totalna?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
laynn

Postautor: laynn » 2015-08-12, 16:49

Jest kilka takich chałup. Jeszcze parę zdjęć pewnie zrobię takich domostw.
Nie wchodziłem do środka bo to pod koniec spaceru było a ja już zmęczony i nie ukrywam, że zapach odrzucał.
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-08-15, 13:25

Naszym ulubionym miejscem na Górce Gołonoskiej był stary cmentarz dla samobójców.
Czerpaliśmy na nim inspirację przed próbami :D zabierałem tam dziewczyny na randki ;)

Na Górce można znaleźć kilka wąwozów, czailiśmy się kiedyś w jednym przez całą noc, bo zgodnie z legendą, raz w roku miał nim przejeżdżać jakiś wóz bez konia, albo koń bez wozu, przepraszam nie pamiętam już tej legendy, to było ćwierć wieku temu ;)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6145
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-08-15, 17:48

Vlado pisze: był stary cmentarz dla samobójców.


caly cmentarz tylko i wylacznie dla samobojcow? innych tam nie zagrzebywali?

Vlado pisze: czailiśmy się kiedyś w jednym przez całą noc, bo zgodnie z legendą, raz w roku miał nim przejeżdżać jakiś wóz bez konia, albo koń bez wozu, przepraszam nie pamiętam już tej legendy, to było ćwierć wieku temu ;)


brzmi jak epilog swietnej imprezy! :P
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-08-15, 18:10

Nie, wydzielony kawałek obok normalnego cmentarza.
Ponoć dla samobójców, tak nam ktoś powiedział, a my uwierzyliśmy;)
laynn

Postautor: laynn » 2015-08-16, 09:56

Tego nie wiedziałem. To o cmentarzu.
Legend ciut znam ale tej nie. Ale tam nie mieszkałem, za młodu też za często się nie zapuszczałem. Wtedy w Dabrowskiej krainie były trzy style życia. Normal, skins i punk's.
Ja wyglądałem raczej w stronę punków, choć to tylko wygląd, ale os. Kasprzak i Stary Gołonóg to domena łysych i przez to się tam bez potrzeby nie udawałem :D .
Ostatnio zmieniony 2015-08-16, 12:07 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6145
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-08-16, 19:16

laynn pisze:Wtedy w Dabrowskiej krainie były trzy style życia. Normal, skins i punk's.


W Bytomiu bylo niegdys tak samo :lol
Ostatnio zmieniony 2015-08-16, 19:16 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
laynn

Postautor: laynn » 2015-10-29, 20:59

Jako, że się pochorowałem, więc nie wiem czy 1go będę wstanie dokończyć spacer po kolejnej części Dąbrowy. Dziś miałem jechać dokończyć drugą część o Gołonogu, niestety...
No cóż, będę musiał wrócić, a relacja będzie się trochę szarpać...

Dziś będzie kolorowo.
Mam wolne, więc córę z babcią porywam do parku Zielona w Dąbrowie.
Nazwę są zawdzięcza od przysiółka, a kiedyś rósł tu las dębowy. Zresztą dęby tu dalej rosną:
Obrazek
główna aleja parkowa

ale, że rosną tu nasze słowiańskie a nie amerykańskie to jest tylko żółto...
Park został utworzony w latach 30tych a po 1945 zagospodarowany.
Kiedyś były dwa mini zoo, jedno dawno, drugie zamknięto w 2011. Miejsce to było wykorzystywane na wszelakie imprezy. Ja (ledwo :D ) niektóre pamiętam, ale np tam Policjanta prosiłem o długopis abym mógł mieć podpis Dżemu. Prosiłem tego policjanta ledwo składając słowa. Długopis pożyczono, więc po wyjściu zespołu zawowałem Beno choć do nas, i dzięki temu do niedawna miałem plakat z oryginalnymi podpisami, a kolega miał podpis w starym dowodzie :D . Cóż młodzieńcze lata...
Zdziwiłem się, bo fontanna działała
Obrazek
córa zachwycona zarówno fontanną jak i masą liści... :D

Tam kiedyś była kawiarnia:
Obrazek
która kiedyś tak wyglądała:
http://www.dawnadabrowa.pl/img/dabrowa_ ... a_1996.jpg

Okrąglak
Obrazek
i kiedyś :
http://dawnadabrowa.pl/img/dabrowa_gorn ... neczny.jpg

Po tym stawie kiedyś pływały kajaki:
Obrazek

Dalej działa basen otwarty. Płyną tu dwie rzeki, a raczej Przemsza Czarna, gdzie pamiętam, iż była jeszcze przystań z desek na kajaki, ale nie dotarłem do niej. Oraz potok Pogoria ( na nim jest skrzyżowanie rzek jak to nazywaliśmy - też nie dotarłem tam tym razem). Ciut dalej na Przemszy jest jak to nazywaliśmy tama, fajnie było się kąpać w spadającej wodzie...
Obok parku jest osiedle, ale to też ma być ( oby ) pierwszego.

galeria:
https://picasaweb.google.com/1006097890 ... onaNaZoTo#
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6145
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-29, 21:31

laynn pisze:córa zachwycona zarówno fontanną jak i masą liści... :D


Ty tak ciagle o tej swojej corce piszesz- a chyba nigdy zadnej jej fotki nie wrzuciles. No chyba ze nie wyrazila zgody na publikacje wizerunku :P
Ostatnio zmieniony 2015-10-29, 21:38 przez buba, łącznie zmieniany 3 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
laynn

Postautor: laynn » 2015-10-29, 21:34

No nie wyraziła zgody :D :P
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6145
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-10-29, 21:37

Ostatnio zmieniony 2015-10-29, 21:38 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
laynn

Postautor: laynn » 2015-10-29, 21:51

buba pisze:a te wasze opuszczone przysiolki czasem odwiedzasz?

Hm o Krakówce nie słyszałem. O Lipówce też nie. Choć blisko nich mieszkałem.
Kazdębie mnie interesowało, bo obok jeździłem autobusem ale potem zapomniałem. Pewnie się wybiorę.
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-31, 19:00

Widzę, że Zielona raczej się zwija niż rozwija, szkoda...

Tuż przy granicy obecnej Dąbrowy Górniczej, w lasach pomiędzy Tucznawą a Chruszczobrodem istniało miasteczko, po którym już prawie żaden ślad nie pozostał.
Miejscowi boją się tam zachodzić w obawie przed zarośniętymi studniami i piwnicami:)

Kantor-Mirski pisze:Na północ od wioski, w odległości niespełna 2 klm. istniało przed wojnami szwedzkimi i przed r. 1655 dość ludne miasto o nieznanej nazwie, które miał założyć pod koniec XVI wieku jeden z Mirzowskich herbu Gryf, pan na Mierzęcicach, Sadowiu, Chruszczobrodzie, Pińczycach, Benduszu i Benduszku. Miasto rozwijało się pomyślnie, dokąd znajdowało się pod opieką Mirzowskich. Gdy jednak ci opuścili Księstwo Siewierskie, a posiadłości ich przeszły częściowo w ręce biskupów krakowskich, a częściowo do Palczewskich, Podczaszych i Tymińskich, zaczęło chylić się do upadku. Nadszedł potop szwedzki, a z nim wszelkie nieszczęścia wojny, które nie oszczędziły miasta. Zostało spalone i zburzone, a resztki jego mieszkańców, które ocalały, zebrał biskup Trzebicki i ulokował tymczasowo na polanie leśnej, pobudowawszy nieszczęsnym chaty własnym kosztem. W ten sposób powstała nowa osada, którą od imienia biskupa nazwano Trzebiczką. Zburzone miasto już nigdy się nie odbudowało.


http://mojezaglebie.blogspot.com/2011/0 ... iasta.html

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości