Strona 6 z 12

: 2015-10-31, 20:53
autor: Basia Z.
Jutro, w ramach odwiedzania rodzinnych grobów wybieramy się na Ostrowy Górnicze, skąd pochodzi rodzina mojego męża i gdzie są pochowani jego dziadkowie.

Tam jest bardzo ładnie, a ponieważ pogoda ma być bardzo sprzyjająca, więc zabiorę aparat, zobaczymy co z tego wyjdzie.

: 2015-11-03, 12:17
autor: Basia Z.
I to z tego wynikło:


Obrazek

Z "Wikipedii":

Dom Ludowy – budynek przy ul. Klubowej 2 w sosnowieckiej dzielnicy Ostrowy Górnicze, wybudowany w latach 1902-1903 według projektu warszawskich architektów: Franciszka Lilpopa i Kazimierza Jankowskiego. Budynek został wzniesiony zgodnie z propagowanym przez Stanisława Witkiewicza stylem zakopiańskim, jako właściwym narodowym stylem budownictwa drewnianego. Jeden z elementów kompleksu, w którego skład wchodziły:

Willa Dyrektora
Szpital z 1893 r.
Szkoła z 1901 r.
Ambulatorium w stylu zakopiańskim z 1904 r.
Dom Ludowy z 1903 r.
2 domy urzędnicze w stylu dworkowym z lat 20. XX wieku.

Inicjatorem i fundatorem budowy było Warszawskie Towarzystwo Kopalń i Zakładów Hutniczych.

Obiekt w czasach powstania spełniał wiele funkcji: gospoda górnicza, biblioteka i czytelnia, sala balowa, sala bilardowa, restauracja oraz sala teatralna. Otoczony terenem parkowym stanowił miejsce wypoczynku i rozrywki urzędników i wybranych (wyróżnionych) pracowników Warszawskiego Towarzystwa Kopalń i Zakładów Hutniczych. Z tego też powodu potocznie był nazywany Gospodą w Niemcach (osada Niemce – nazwa zastąpiona po 1945 r. nazwą Ostrowy Górnicze) lub Klubem. Do 1939 roku budynek pełnił rolę ośrodka życia społecznego i kulturalnego. Po II wojnie światowej do końca lat 70. XX wieku, znajdował się w nim Dom Kultury Kopalni Kazimierz-Juliusz.

Obecnie Dom Ludowy czyli Gospoda w Niemcach jest siedzibą Szkółki Drzew "Alicja" oraz Domu Weselnego. Można również tutaj skorzystać z miejsc noclegowych. Do dzisiejszych czasów zachowały się drewniane stropy, oryginalna stolarka okienna i drzwiowa, piece kaflowe oraz elementy wystroju wnętrz. Przez obecnych właścicieli został odrestaurowany z dużym zaangażowaniem – prace renowacyjne trwają cały czas od 1993 r.


Dziadek mojego męża, który studiował w Szwajcarii był w okresie międzywojennym głównym księgowym w kopalni Kazimierz-Juliusz, więc z całą pewnością bywał w Domu Ludowym.
Zginął w Oświęcimiu w 1941 r. ale rodzinie udało się wykupić jego ciało, został pochowany na tamtejszym cmentarzu, obok swojej żony. Jeździmy do Ostrowów Górniczych na ich grób.

: 2015-11-04, 11:35
autor: laynn
Vlado pisze:Widzę, że Zielona raczej się zwija niż rozwija, szkoda...

No niestety, choć dalej jest tam urok z czasów poprzedniego ustroju.

Vlado pisze:Tuż przy granicy obecnej Dąbrowy Górniczej, w lasach pomiędzy Tucznawą a Chruszczobrodem istniało miasteczko, po którym już prawie żaden ślad nie pozostał.

No właśnie tamte rejony bardzo słabo znam, ale zrobiliście mi z bubą smaka. I pokazaliście jak dużo jeszcze nie wiem.

Ostrowy ładna dzielnica, ale Sosnowieckie miejsca pokarzę w kolejnej serii, tylko dąbrowska mi wolno idzie, więc nie wiem kiedy...

: 2015-11-09, 10:18
autor: buba
Tak sobie pomyslalam laynn ze moze ten temat cie zainteresuje
http://www.straznicyczasu.pl/viewtopic.php?f=148&t=2803

: 2015-11-09, 10:58
autor: laynn
Fajny. Super niektóre zdjęcia. Ale nie mam dziś czasu na dokładne poczytanie... Więc znów odkładam na inny dzień...

: 2015-11-11, 16:53
autor: laynn
Miałem wrzucić stare zdjęcie. Ok tak trochę oderwane z tematu:
Okradzionów rok 1949r.Wkradł mi się błąd co do roku zrobienia zdj.
Obrazek

tu zdjęcie z roku 2010 robione w drugą stronę:
Obrazek
i widoczny młyn na starym zdjęciu:
Obrazek

: 2015-11-13, 21:31
autor: laynn
Od początku tygodnia żartowałem, że w piątek mając wolne pojadę sam z córą na spacer. Niby nic wielkiego, ale raz, pogoda była do d..y, dwa jeszcze z nią sam nie jechałem autem.
Wstaje rano a tu bezchmurne niebo! Jest szansa na spacer, byleby tylko jeszcze spanie z jedzeniem się dogodnie ułożyło.
Ułożyło się, tzn córa chwile po wyjechaniu spod bloku usypia, cały spacer przesypia, wdychając zapach lasu na Podlesiu, czyli dziś dokańczam Gołonóg :D .
Parkuję obok nieczynnej już strzelnicy:
Obrazek
Za małego na zboczu hałdy zbierało się naboje, w średniej szkole na PO dostałem tu 6tkę za strzelanie:
Obrazek
Mijamy zejście z hałdy w las:
Obrazek
i idziemy dalej, naszym celem jest staw, nad którym byłem chyba z trzydzieści lat temu. Idziemy po miękkim dywanie:
Obrazek
Mijamy dwa kochbunkry:
Obrazek
Zawsze mnie zastanawiały, skąd się one tu wzięły, dopiero cały ten cykl spowodował pogrzebanie w necie. Teraz wiem, że to pozostałość lini b-2.
W końcu docieramy nad gliniankę:
Obrazek
zwaną stawem Rynasem.
Jako, że mija już ok godziny i mój towrzysz może niedługo się budzić zawracam do auta.
Ale po drodze mijamy jeszcze kapliczkę:
Obrazek
oraz park, który jednak ciekawszy był za mojej młodości i w dochodzimy pod Państwową Straż Pożarną, choć wcześniej mijamy kilka drewnianych chat:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Stare i nowe:
Obrazek

Na koniec widzę takiego paszkwila :P
Obrazek

całość męczących zdjęć tu:
https://picasaweb.google.com/1006097890 ... CzGoOnoga#

: 2016-03-22, 19:52
autor: laynn
Do "kolekcji" widać chłodnie byłej Huty Katowice:
Obrazek
i na koniec coś dla miłośników przeszłości:
Obrazek

Dziś dosłownie kawałek przeszedłem obok głównej arteri Dąbrowy:
Obrazek
do centrum, mijając Bazylikę ( pierwsza w Polsce )
Obrazek
a że pada, to ma być widać, no i dochodzę do największego kiczu
Obrazek
na przeciw Pałacu Kultury
Obrazek

Szkoda tylko, że nie mam zdjęcia Hendrixa, z jego najkolorwszego okresu:
Obrazek
wygooglowane

No i to koniec krótkiego bo ok półgodzinnego spaceru po centrum DG.

: 2016-03-22, 22:10
autor: buba
Szkoda ze tego pomnika nie zostawili w tej kolorowej wersji- bylby taki jeden niepowtarzalny!

A w tym okresie postacie tez byly pomalowane? w jakich latach to dokladnie bylo?

: 2016-03-22, 22:29
autor: laynn
Kurcze wydaje mi się, że były kolorowe. Ale to było w czasach mojego liceum, czyli koniec 90tych.
Też osobiście uważam, że był wtedy ekstra. Teraz taki mdły jest...

: 2016-05-12, 13:57
autor: laynn
Po majówce okazało się, że pada mi alternator w aucie. Zawożąc auto do mechanika stwierdzam, patrząc na niebo, że nie wracam do domu od razu, tylko się przejdę. Tylko gdzie?
Praktycznie dojeżdżając na miejsce postanawiam poszukać kochbunkrów z lini B2 na Górce Gołonowskiej.
Idę kawałek koło ekspresówki, wspinam się na wiadukt i wchodzę między domostwa
Obrazek
by odbić na ścieżkę mającą mnie zaprowadzić na szczyt. Całe 334 m npm. Okazuję się, że idę czarnym szlakiem.
Wychodzę na polanę i po chwili widzę pierwszego:
Obrazek
Potem kolejne spotykam w okolicy szczytu:
Obrazek
Fajna miejscówa na ognisko, z jednej strony widok industrialowy:
Obrazek
w inną stronę zielone tereny Dąbrowy:
Obrazek
Schodząc mijam jeszcze pięć kochbunkrów, po czym wracam do domu...

: 2016-05-14, 12:44
autor: maurycy
ostatnio czasami jeżdżę w te rejony do znajomych. Odgapię traskę w ramach chwilki wolnego czasu :)

: 2016-05-14, 12:45
autor: laynn
Proszę bardzo :)

: 2016-05-14, 12:58
autor: maurycy
laynn pisze:Proszę bardzo :)
czyli mam rozumieć, że o prawa autorskie nie mam się co martwić :-o

: 2016-05-14, 16:25
autor: laynn
No ba :D