Góry Bez Granic

Ja Wisła!
29.08.2015


Posileni w Chwast Foodzie, gotowi na wycieczkę;)



Port Czerniakowski po rewitalizacji.





Brama przeciwpowodziowa i mur oporowy przy wejściu do portu.





Pomnik „Chwała Saperom” na skraju Cypla Czerniakowskiego, z zaznaczonym poziomem wody 480cm z września 2007 roku.
W maju 2010 roku poziom wody wynosił 780cm, na zdjęciu wody jest poniżej pół metra.



Most Łazienkowski w remoncie.



Most księcia Józefa Poniatowskiego, po warszawsku Poniatowszczak.







Plaża po praskiej stronie.



Niektórzy twierdzili, że są to szczątki luksusowego bocznokołowca Bajka, zniszczonego pod koniec Powstania Warszawskiego, ale jest to najprawdopodobniej wrak zatopionej po wojnie barki.





Kolejowy Most Średnicowy.



Warszawska Syrenka i Most Świętokrzyski.







Wejście do Portu Praskiego.



Nowe Bulwary i Most Śląsko-Dąbrowski.







Most Gdański.







Elektrociepłownia Żerań.



Most gen. Stefana Grota Roweckiego.







Wysepki przy Kępie Potockiej chwilowo połączone z lądem.













Była linia brzegowa;)





Widok z Mostu Marii Skłodowskiej-Curie.



Przystań promu „Turkawka” jedynego działającego przy tak niskim stanie wody.







Promem wróciliśmy na lewy brzeg Wisły i na pętli Metro Młociny zakończyliśmy wycieczkę;)





zdjęcia w komplecie

Że też Warszawa może być ciekawa

Jak ktoś powiedział, gdy zobaczył nasze wiślańskie brzegi w stolycy .... " Warszawa nie leży nad Wisłą , Warszawa kuca nad Wisłą "....
No ostatnio coś drga np.: te bulwary to jeden z zaczątków otwierania się miasta na rzekę.
Dla mnie Wisła jest malownicza właśnie przy bardzo niskiej wodzie , zwiększa się ilość łach , mielizn , "piasek wchodzi też na brzegi" co dodaje jej uroku . Innym pięknym okresem widokowo jest letnia woda powodziowa ale tego widoku lepiej nie pragnąć.
Przy takiej pogodzie , bardzo sympatyczna wycieczka.

Taka stolica - to tak!

Warszawa przez ostatnie dziesięciolecia stała plecami do Wisły, ale przed wojną nadwiślańskie plaże tętniły życiem. Od kilku lat Warszawa i Wisła znowu są sobie bliskie, a i Wisła nie jest już toksycznym ściekiem rozdzielającym miasto na pół.
Pionierami w przywracaniu Wisły Warszawiakom były m.in. osoby z fundacji Ja Wisła.
Ich historyczne już rejsy batem o wschodzie słońca na Wilanów i Wyspy Zawadowskie gwarantowały niezapomniane wrażenia.

cezaryol pisze:Że też Warszawa może być ciekawa

kris_61 pisze:Taka stolica - to tak!

Postaram się czasami pokazać Warszawę jaką lubię;)

Zmieniłeś tytuł, Ty kombinatorze! Ja tu już następną relację chcę czytać, a okazuje się, że to ta sama!

Tak, nabijam sobie licznik odwiedzin

A tak poważniej to jak być może zauważyłaś albo i nie, mam w zwyczaju pisać kolejne "relacje" w tych samych tematycznych wątkach. Tutaj też tak bym chciał.
Więc zmieniłem tytuł, przepraszam za zamieszanie;)

Zauważyłam Zauważyłam też, że w związku z tym często zmieniasz początkowe tytuły relacji

A Warszawie chętnie się przyjrzę, bo ... jeszcze tam nie trafiłam Małomieszczańska jestem okrutnie!

Vlado pisze:Od kilku lat Warszawa i Wisła znowu są sobie bliskie, a i Wisła nie jest już toksycznym ściekiem rozdzielającym miasto na pół.
Pionierami w przywracaniu Wisły Warszawiakom były m.in. osoby z fundacji Ja Wisła.
Ich historyczne już rejsy batem o wschodzie słońca na Wilanów i Wyspy Zawadowskie gwarantowały niezapomniane wrażenia.

To jakieś nieporozumienie.
Warszawa jest totalnie rozcięta przez rzekę a brzegi są kiepsko skomunikowane. Pożar i wyłączenie jednego mostu powoduje chaos.
Zabezpieczenie przeciwpowodziowe prawej strony to nędza. Kilka lat wstecz niewiele brakło by z powodu groźby zalania zoo doszło do odstrzału zwierząt.

W zasadzie cała prawa strona rzeki to taki raj dla meneli pragnących na łonie natury spożyć wino.
W części śródmiejskiej ewenement na skalę europejską. Chaszcze i krzony udające "cenny" biotop przyrodniczy.
W przypadku niskich stanów wody jakiekolwiek pływanie czymś większym niż kajak jest niemożliwe.
Chcesz zobaczyć miasto zwrócone w stronę wody (rzeki) przyjedź do Wrocławia.

Oj tam często, raz czy dwa
No ale w byłej stolicy byłaś pewnie nie raz?;)
Gdyby Cię chęć naszła, to chętnie bym poczytał wątek brzeski, bo to ładne miasto jest;)

telefon 110 pisze:W zasadzie cała prawa strona rzeki to taki raj dla meneli pragnących na łonie natury spożyć wino.

Dziękuję

"Zbudujemy nowy most,
jeszcze jeden nowy most,
Warszawooooooooooo "

Z tego punktu widzenia Warszawa całkiem ładna. Chociaż przyznam, że muzea też mają ciekawe.

Dobromił pisze:

telefon 110 pisze:W zasadzie cała prawa strona rzeki to taki raj dla meneli pragnących na łonie natury spożyć wino.

Dziękuję

"Zbudujemy nowy most,
jeszcze jeden nowy most,
Warszawooooooooooo "

Nie było moją intencją by poprzedni post był w jakiejkolwiek formie obraźliwy dla miasta Warszawa czy jej prawobrzeżnej części.
Miasto sporo czyni.
Hania sypnęła groszem i jak kulturalnie wygląda np.Plac Szembeka.
Są latarnie a nawet ławeczki.

telefon 110 pisze:Nie było moją intencją

Nie było moją intencją abyś Ty tak mój post odczytał

Pisząc poważnie to prawy brzeg miło wspominam spacerowo.

Dobromił pisze:"Zbudujemy nowy most,
jeszcze jeden nowy most,
Warszawooooooooooo "

Autobus czerwony
Przez ulice mego miasta mknie
Wszyscy patrzą, jakby pierwszy raz
Zobaczyli miasto swe



Ostatni dzień (26.08.2015) instalacji tęczy na Placu Zbawiciela, akurat niechcący tamtędy przechodziłem;)



Telefon mieszkasz na Pradze?