Ave. Byłem w Toruniu dwa lata temu w grudniu na Jarmarku.
I nasze trasy sporo się pokrywają. I powiem Ci , że jak tam będziesz kolejny raz to nie pożałuj biletu na wieżę Ratusza. Piękny widok, trochę inny niż z wieży kościoła. I wstąp do Muzeum Podróżnictwa ( to od Halika ). Gotyckie kościoły powaliły mnie na glebę. Z jednym minusem - nie można było zobaczyć nagrobku Anny Wazówny ( w kościele NMP ), siostry Zygmunta króla Polski, Szwecji i czegoś tam jeszcze.
Natomiast Ty namówiłeś mnie na Twierdzę Toruń.
U Rydzyka byłem. Wyszedłem totalnie zniesmaczony syfem, butą, przepychem, brzydotą i złodziejstwem bijącym z tego budynku.