Wędrówki po Wyspach

Relacje pozagórskie ze świata.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-09-03, 19:59

buba pisze:bylas tam moze? oczy mi na wierzch wylazly jak zobaczylam!
http://www.crazynauka.pl/grota-fingala/


Niestety nie (choć kilka dni temu byłam blisko, na lądzie, skąd na Hebrydy można wypłynąć). To na wyspach szkockich, więc trudniej logistycznie zorganizować tam wyjazd, gdy się ma do dyspozycji tylko trzy-cztery dni. Od nas do Szkocji jest niestety i tak dość daleko.
Ale planuję w przyszłości (raczej tej dalszej) powłóczyć się po Szkocji bardziej i po wyspach w szczególności, tak bez pośpiechu, który teraz, siłą rzeczy, towarzyszy naszym wyprawom tam.
A w ogóle to Szkocja jest super! Byłam dwa razy, na krótko niestety, ale bardzo mi się spodobało.
Kiedyś zapodam coś, jak się ogarnę :).

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-09-23, 23:18

Chociaż właśnie jesień się zaczęła, wrzucę dziś coś z pierwszych dni wiosny, z kwietniowej wycieczki do doliny Farndale. Słynie ona z wielkiej ilości dzikich żonkili, które porastają brzegi rzeki Dove.

Obrazek

Relacja: http://www.dwagroszki.pl/p_ang_farndale.htm

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-10-23, 21:21

Do miast też czasem zaglądamy. W marcu wybraliśmy się wreszcie do stolicy naszego hrabstwa - Yorku. Było i Muzeum Kolei, i spacer po słynnym mieście.

Obrazek

I relacja (Vlado nie będzie zadowolony ;)): http://www.dwagroszki.pl/p_ANG_York.htm

Vision

Postautor: Vision » 2015-10-24, 22:32

Muzeum kolejnictwa podoba mi się i robi wrażenie, chociaż niektóre egzemplarze za bardzo wypolerowane i trochę dają po oczach. ;)

Reszta zabudowy też ładna i klimatyczna, jak to już we wcześniejszych relacjach. :)

A czemu Vlado niezadowolony? ;)

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-25, 11:44

ile wstęp do takiego muzeum?
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-10-25, 21:42

Vision pisze:A czemu Vlado niezadowolony? ;)


Vlado nie lubi, gdy ktoś w poście odsyła osobnym linkiem do relacji zamieszczonej na innej stronie :).

Pudelek pisze:ile wstęp do takiego muzeum?


To akurat, jako chyba jedyne w Yorku, jest za darmo.

Vision

Postautor: Vision » 2015-10-25, 22:37

Wiolcia pisze:Vlado nie lubi, gdy ktoś w poście odsyła osobnym linkiem do relacji zamieszczonej na innej stronie :)


Nie wiedziałem, że oto chodzi, ale tak się domyślałem. ;)

No i prawidłowo robisz, też nie polecam nikomu, kto ma bloga czy swoją stronę, powielać treści w innych miejscach, to tylko szkodzi własnej stronie. :-o I jakbym miał stronę to też bym tak robił.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-10-31, 18:03

Zamieszczanie linka wynika też w sumie z czegoś innego - nie ja zajmuję się wrzucaniem między treść zdjęć i musiałabym to specjalnie przygotować pod forum. Wolę w tym czasie skrobnąć nową relację (bo sporo jest zaległości) albo zaplanować nową wycieczkę.

Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-11-04, 15:47

Oblazłem dookoła cały York murami, katedra gdy wychodzi się z wąskiej uliczki wprost na nią, robi piorunujące wrażenie, ale do muzeum kolejnictwa nie dotarłem. Szkoda, bo u nas takie muzea są raczej na zewnątrz i eksponaty nie są tak zadbane.

Wiolcia ja tu Ci komplementy a Ty mi nóż w plecy :D
No nie lubię być odsyłany od okienka do okienka, od kanału do kanału i od strony do strony ;)
Jest taki jeden, tutaj też czasami zagląda, co promuje swojego nędznego bloga na wszystkich możliwych forach, to żałosne jest.

Wasza strona jest świetnie zrobiona, Twoje teksty czyta się z przyjemnością, już Ci pisałem, że bardzo lubię zaglądać na groszkową stronę ;)
Ostatnio zmieniony 2015-11-04, 15:49 przez Vlado, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-11-07, 16:54

Vlado pisze:Oblazłem dookoła cały York murami, katedra gdy wychodzi się z wąskiej uliczki wprost na nią, robi piorunujące wrażenie, ale do muzeum kolejnictwa nie dotarłem. Szkoda, bo u nas takie muzea są raczej na zewnątrz i eksponaty nie są tak zadbane.


Nie wiedziałam, że odwiedziłeś kiedyś te strony. Byłeś może gdzieś w górach?

Vlado pisze:Wiolcia ja tu Ci komplementy a Ty mi nóż w plecy :D
No nie lubię być odsyłany od okienka do okienka, od kanału do kanału i od strony do strony ;)
Jest taki jeden, tutaj też czasami zagląda, co promuje swojego nędznego bloga na wszystkich możliwych forach, to żałosne jest.


Kochany Vlado, jaki nóż? Vis zapytał, to odpowiedziałam. W Twoim przypadku o żadnym nożu mowy być nie może. No bo kto mi pomoże, jak znów w Atlas będę się chciała wybrać? ;)

Vlado pisze:Wasza strona jest świetnie zrobiona, Twoje teksty czyta się z przyjemnością, już Ci pisałem, że bardzo lubię zaglądać na groszkową stronę ;)


Dzięki. To motywuje. Mąż się ucieszy, bo on zajmuje się techniczną stroną i "dopieszcza" poszczególne działy.
Choć ostatnio zastanawiamy się nad "istnieniem" w necie. Czasem mamy wrażenie, patrząc na różne strony podróżnicze, że w tych podróżach ważniejsze jest ich opisanie, dokładne sfotografowanie, nakręcenie filmiku i jeszcze przez różne facebooki, instagramy i inne takie, o których do tej pory nie miałam pojęcia, donoszenie o każdej niemal godzinie wyjazdu. Strasznie to musi być ograniczające, gdy tak myśli się tylko kategoriami netu w czasie wyjazdu.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-08, 19:25

Vlado pisze:Jest taki jeden, tutaj też czasami zagląda, co promuje swojego nędznego bloga na wszystkich możliwych forach, to żałosne jest.


A ja tego nie rozumiem- jaka jest roznica pomiedzy wrzucaniem linka do swojego bloga a wklejaniem relacji. Blogi nawet sie szybciej otwieraja, lepiej laduja sie zdjecia niz w forumowej relacji- tasiemcu. W jednym i drugim przypadku mozna zarzucic ze dana osoba promuje swoje wycieczki, swoj punkt widzenia czy wlasna gebe (jesli juz postrzegamy pisanie relacji w takim kontekscie). W czym lepsze jest klikniecie w forumowa relacje ktora sie otworzy w okienku posta a w link do czyjejs strony. Chyba czyta sie tak samo. Czy to kwestia strachu ze tam jakis wirus siedzi?

Pytam po prostu z ciekawosci, nie ze chce dogryzac sympatykom jednej czy drugiej opcji. Jestem po prostu strasznie ciekawa skad pochodzi ta niechec do relacji w linkach...

Wiolcia pisze:Choć ostatnio zastanawiamy się nad "istnieniem" w necie. Czasem mamy wrażenie, patrząc na różne strony podróżnicze, że w tych podróżach ważniejsze jest ich opisanie, dokładne sfotografowanie, nakręcenie filmiku i jeszcze przez różne facebooki, instagramy i inne takie, o których do tej pory nie miałam pojęcia, donoszenie o każdej niemal godzinie wyjazdu. Strasznie to musi być ograniczające, gdy tak myśli się tylko kategoriami netu w czasie wyjazdu.


Ciekawe czy takie osoby jak im sie zepsuje na wyjezdzie przenosny komputer albo nie ma sieci - to wracaja do domu?
Ostatnio zmieniony 2015-11-08, 19:31 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2015-11-08, 19:52

Ogólnie to fajna ta Szkocja i w ogóle wyspy Brytyjskie :) . Mi najbardziej ten kraj kojarzy się z postacią Williama Wallace ( nie wiem czy poprawnie napisałem ) , narodowego bohatera Szkotów . Widziałaś jego pomnik w Edynburgu? Górki mają niewysokie ale przypominają trochę nasze Tatry Zachodnie , są takie urokliwe :) , fajnie byłoby się kiedyś tam wybrać .

Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-11-08, 20:01

buba pisze:Pytam po prostu z ciekawosci

Buba chyba bym nie chciał w to brnąć :D droczę się z Wiolką i tyle ;)

Moje zdanie, które zacytowałaś odnosi się raczej ogólnie do spamerów. Bo jaka różnica czy ktoś natrętnie reklamuje swój hotelik czy swojego bloga?

W przypadku osób takich jak Wiolcia, które tworzą społeczność forum, dokładnie uważam, tak jak napisałaś, nie ma to żadnego znaczenia, czy wklejają relację, czy do niej link.

Wiolcia pisze:Nie wiedziałam, że odwiedziłeś kiedyś te strony. Byłeś może gdzieś w górach?

Z 8 lat temu u kuzynki w Leeds byłem i u znajomych w Londynie, to pozwiedzaliśmy trochę okolicę, w górach nie miałem okazji.

Wiolcia pisze:Kochany Vlado
:ops :D

Wiolcia pisze:Mąż się ucieszy, bo on zajmuje się techniczną stroną i "dopieszcza" poszczególne działy.
Choć ostatnio zastanawiamy się nad "istnieniem" w necie.

Ma chłopak talent;) No sami musicie sobie odpowiedzieć, w jakim celu prowadzicie tę stronę, ale szkoda by było...

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-08, 21:59

Vlado pisze:Moje zdanie, które zacytowałaś odnosi się raczej ogólnie do spamerów. Bo jaka różnica czy ktoś natrętnie reklamuje swój hotelik czy swojego bloga?


A to zupelnie inna sprawa- jak ktos pojawia sie tylko zeby wrzucic link i znika to wszystko jedno czy reklamuje hotel, bloga czy paste do butow.

Acz spotkalam sie nie raz na forach z pretensjami ze strony roznych osob o takie linkowanie relacji, rowniez wobec stalych forumowiczow, wiec cos jest chyba na rzeczy ze niektorym reka sie meczy od dwoch klikniec :P
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-11-08, 22:28

buba pisze:Ciekawe czy takie osoby jak im sie zepsuje na wyjezdzie przenosny komputer albo nie ma sieci - to wracaja do domu?

:P

Tatrzański urwis pisze:Ogólnie to fajna ta Szkocja i w ogóle wyspy Brytyjskie :) . Mi najbardziej ten kraj kojarzy się z postacią Williama Wallace ( nie wiem czy poprawnie napisałem ) , narodowego bohatera Szkotów . Widziałaś jego pomnik w Edynburgu? Górki mają niewysokie ale przypominają trochę nasze Tatry Zachodnie , są takie urokliwe :) , fajnie byłoby się kiedyś tam wybrać .


Niestety Urwisie, w Edynburgu jeszcze nie byłam. A Szkocja rzeczywiście fajna, choć wysokości może nieco mizerne dla takich kozic górskich jak Ty.

Vlado pisze:
Wiolcia pisze:Nie wiedziałam, że odwiedziłeś kiedyś te strony. Byłeś może gdzieś w górach?

Z 8 lat temu u kuzynki w Leeds byłem i u znajomych w Londynie, to pozwiedzaliśmy trochę okolicę, w górach nie miałem okazji.


No patrz, my właśnie "zimujemy" w Leeds. Jakbyś się jeszcze kiedyś do kuzynki wybierał (o ile tu jeszcze jest), daj znać.

Vlado pisze:
Wiolcia pisze:Mąż się ucieszy, bo on zajmuje się techniczną stroną i "dopieszcza" poszczególne działy.
Choć ostatnio zastanawiamy się nad "istnieniem" w necie.

Ma chłopak talent;) No sami musicie sobie odpowiedzieć, w jakim celu prowadzicie tę stronę, ale szkoda by było...


W jakim celu prowadzimy, wiemy, ale tak nas ostatnio bierze na refleksje dotyczące jakości podróżowania i internetowego życia podróżujących ludzi.
Ostatnio zmieniony 2015-11-08, 22:29 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.