2018.03.07-13 Maltańsko-sycylijska przygoda

Relacje pozagórskie ze świata.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2018-03-20, 18:43

Z doświadczenia wiem, że w dobrych czasach można było zarabiać na kartkach na słodycze. Akurat nigdy nie lubiłem słodyczy ani czekolady. :usmi
Pudel broni promocji, bo przez niego nieomal nie zbankrutował PoslkiBus - ile wydarłeś biletów po 1 zeta? :zol
Upolowałem sobie kilka lotów i hoteli (nadal czyham), dostałem jałmużnę (2105 zeta od Travel Service, na waciki nie starczy), wtedy i teraz raban, że ceper objada pozostałych - przed chwilą niepotrzebnie wtrąbiłem w knajpce xxxx kcal - pewnie to za górnika, emeryta lub za obu ze Ślůnska. :rol
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-03-20, 19:53

ceper pisze:ile wydarłeś biletów po 1 zeta?

kilka. Dwa razy jechałem to Warszawy tam i z powrotem (potem linię zamknęli :D), raz z W-wy do Białegostoku i chyba jeszcze coś ;) Aa, i parę razy na linii Katowice-Opole-Wrocław. Nie zawsze za złotówkę, czasem np. za 5, ale i tak znacznie taniej niż w pociągu. Więc na pewno nie przeze mnie zbankrutowali :D

Kłopot może być z prezerwatywami-jednemu zalegać będą niezużyte w szufladzie, a inny z kolei po trzy razy będzie prał tą samą gumę

jak komunizm to komunizm! Trudno, trzeba się przyzwyczaić :D
Ostatnio zmieniony 2018-03-20, 19:57 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2018-03-20, 22:31

Promocje są fajne. Sam czyham na nie dosyć często i dobrze na tym wychodzę :D Jak kogoś stać na drogi bilet niech się nie czai tylko kupuje - kto bogatemu zabroni? :D
Ja tam wolę taniej a parę razy niż raz na bogato :D
in omnia paratus...

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-03-20, 22:41

na bogato wcale nie znaczy lepiej...

weźmy przykład słynnej Babiej w ubiegłym roku... biedacy bawili się przednie, pili za darmo piwo, żarli kiełbasę z plecaka i fajnie spędzili czas.

a jeden turysta na bogato zjadł niedobrego pstrąga i nie załapał się ani na zachód, ani na wschód.

Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2503
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2018-03-21, 01:49

sokół pisze:niedobrego pstrąga

Jak pstrąg, to z grilla, z nadzieniem pietruszkowym i podpiekany w folii z ziarnami jałowca :)
A nie jakieś rozmiękłe badziewie, które wygląda, jakby ktoś to już wcześniej zjadł :P

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2018-03-21, 07:33

Bo pewnie jadł paluszki z pstrąga, wielokrotnie rozmrażane, jako danie regionalne "Ryba spod Baby" :D

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2018-03-21, 07:46

sokół pisze:niedobrego pstrąga
Człek zwykł jadać królewskiego pstrąga z żoną i teściową, a los posłał mi facetów i pstrąga równie żywego a'la trupek. Nocleg w wiacie, wiatowy stół z piwem i kiełbasą? Twardo i co bym jadł na śniadanie? Wyboru dokonuję wzrokiem... :usmi
TNT'omek pisze:Ja tam wolę taniej a parę razy niż raz na bogato
Wolę kilka razy na bogato niż raz "minimalny standard turystyczny". :rol
Ostatnio zmieniony 2018-03-21, 11:35 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.