Anglia z perspektywy siodełka

Relacje pozagórskie ze świata.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Anglia z perspektywy siodełka

Postautor: Wiolcia » 2015-06-18, 23:00

Wielką Brytanię zwiedzamy nie tylko chodząc po górach czy zaglądając do miast i miasteczek, ale także pokonując jej drogi na dwóch kółkach. Anglia z perspektywy siodełka prezentuje się równie interesująco!
Na początek świat na żółto, czyli żonkilowo – rzepakowa wiosna w Yorkshire.

Obrazek

http://www.dwagroszki.pl/p_ang_helmsley.htm
Ostatnio zmieniony 2015-06-18, 23:05 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-06-19, 07:58

Ładna trasa i ładne zdjęcia.

Świat zupełnie inny niż u nas, a jakże ciekawy.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-06-19, 11:51

bardzo malownicze okolice, zwłaszcza te zamki i ruiny... tego chyba na Wyspach jest cała masa.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
ziaro
Posty: 390
Rejestracja: 2014-12-13, 10:46
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Postautor: ziaro » 2015-06-19, 15:08

Piękne i malownicze są te małe miasteczka. Plus wielki za te ruiny. Ta Anglia to jednak ma swój klimat.
#ziaronaszlaku

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-06-19, 20:30

Rzeczwiście, sporo tu malowniczych miasteczek i przyjemnych tras, szczególnie wiosną i jesienią. W naszych okolicach jest też dużo ruin - przede wszystkim średniowieczne opactwa, choć zamki też się znajdą. Tych drugich jest za to więcej dalej na północ i w Szkocji.
Ostatnio zmieniony 2015-06-19, 23:57 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-07-14, 23:43

Na kolejną rowerową wycieczkę wybraliśmy się w falujące płaskowyże Yorkshire Wolds. Były i kolory wczesnego lata, i opuszczona wioska, a przede wszystkim skojarzenia z Polską i Pogórzem Kaczawskim.

Obrazek

Obrazek

http://www.dwagroszki.pl/p_ang_yorkshirewolds.htm

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-07-15, 09:57

Fajne te powykrecane lawki!!! :D
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-07-26, 20:14

Kolejna nasza przejażdżka, pierwsza wiosną, zaprowadziła nas w okolice skałek jak z Gór Stołowych i do jednej z dolin w Yorkshire Dales. Śledziliśmy pierwsze oznaki wiosny i chyba się udało :).

Obrazek

Relacja: http://www.dwagroszki.pl/p_ang_brimham_rocks.htm


buba pisze:Fajne te powykrecane lawki!!! :D


Też nas zachęciły do siadania!
Ostatnio zmieniony 2015-07-26, 20:17 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-08-03, 00:07

Kolejny wiosenny weekend kwietnia spędziliśmy nad morzem. Przejechaliśmy skróconą wersję rowerowego szlaku „Moor to Sea” ujętą w krótką pętlę „Coast and Forest Circular”. Na naszej drodze był i elegancki wiktoriański kurort, i wodospad wpadający wprost do morza, a nawet ruiny radiostacji z czasów II wojny światowej. Nie licząc kilku stromych podjazdów w drugiej części trasy :).

Obrazek

Relacja tu: http://www.dwagroszki.pl/p_ang_scarborough.htm

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-08-11, 00:10

Po Peak District i pełnych jesiennych kolorów wrzosowiskach wędrowaliśmy już w tamtym roku i wtedy obiecaliśmy sobie, że wrócimy tu latem na rowerach, by przejechać szlakiem wzdłuż trzech zalewów. Nasz plan zrealizowaliśmy, z małym „górskim” dodatkiem, w pewną lipcową sobotę.

Obrazek

Relacja tu: http://www.dwagroszki.pl/p_ang_peakdistrict.htm

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-08-25, 00:30

Tym razem w poszukiwaniu Robin Hooda i ducha Herna zapuściliśmy się do samego lasu Sherwood, a potem odwiedziliśmy szeryfa w Nottingham.

Obrazek

Obrazek

Relacja: http://www.dwagroszki.pl/p_ang_sherwood.htm

Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-08-25, 11:26

Wersja Anglii z perspektywy Twojego siodełka jest taka, że chciałoby się tam zamieszkać ;)) Daleko dojeżdżacie do tych miejsc, w które później wybieracie się na rowerze?

Ja jestem platonicznie zakochana w miejscach z Twoich zdjęć :-o Są piękne! Twoje zdjęcia są zachwycające ;)
Ostatnio zmieniony 2015-08-25, 11:27 przez nes_ska, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2015-08-25, 12:24

Zdjęcia bardzo ładne. Szczególnie podoba mi się pierwsze.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2015-08-25, 20:34

nes_ska pisze:Wersja Anglii z perspektywy Twojego siodełka jest taka, że chciałoby się tam zamieszkać ;)) Daleko dojeżdżacie do tych miejsc, w które później wybieracie się na rowerze?

Ja jestem platonicznie zakochana w miejscach z Twoich zdjęć :-o Są piękne! Twoje zdjęcia są zachwycające ;)

Dzięki :). Dojazd wychodzi różnie, od nieco ponad godziny do dwóch, co zależy oczywiście od odległości i tego, czy w danym kierunku jest autostrada. Aha, i czy nie ma korków, bo ostatnio w związku z wakacjami jeździ się dłużej.
Jak chcesz, przyjeżdżaj pomieszkać :). Z Krakowa wprost do nas lata Ryanair :).

sprocket73 pisze:Zdjęcia bardzo ładne. Szczególnie podoba mi się pierwsze.

A dziękuję. A pierwsze to to z Robin Hoodem?

Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2015-08-25, 20:38

Te, które są tutaj, to przecież tylko przedsmak. W relacjach jest mnóstwo rewelacyjnych zdjęć ;)

Akurat Robin Hood faktycznie nie urzeka ;-))

Jak chcesz, przyjeżdżaj pomieszkać :) . Z Krakowa wprost do nas lata Ryanair :) .


Niestety, wakacje się skończyły ;-))
Ostatnio zmieniony 2015-08-25, 20:38 przez nes_ska, łącznie zmieniany 1 raz.