Góry Bez Granic

Pora na zaprezentowanie kolejnej porcji zdjęć i wrażeń z Madery. Pierwszy wpis pokazywał uroki zachodniej Madery, które poznawałem podczas wycieczki samochodem, tym razem ograniczyłem się do jednego miejsca - Funchal, stolicy Madery. Ale nie oznacza to ograniczenia tematyki. Mimo, że zwiedziłem w ten dzień tylko część miasta, znowu miałem problem z różnorodnością, ilością i selekcją materiału. Powstała kolejna "kobyła", o podobnej długości jak pierwszy wpis z Madery. Mam nadzieję, że nikt nie będzie ziewał przy oglądaniu i obiecuję, że kolejne wpisy z Madery będą krótsze, choć nadal fascynujące.

Jako że jest "kobyła", a tematyka zupełnie nie górska, to wyjątkowo podsyłam link zamiast wrzucania relacji.

https://sebastianslota.blogspot.com/2019/07/spacer-po-funchal.html

a najlepszego zdjęcia czemu nie wyciągnąłeś na forum?

już uzupełniłem dodam że chodziło o trzecie zdjęcie