[center]STYCZEŃ[/center]
Zimowa wycieczka na Kasprowy Wierch przez Halę Gąsienicową. Niezaprzeczalnym atutem tej wyprawy były piękne poranne plenery na Skupniów Upłazie.
[center]LUTY[/center]
Jedna z kilku moich ulubionych tras górskich: zielony szlak z Nowego Targu na Turbacz. Poranek na polanie Brożki, gorczańska zimowa sceneria, „apokaliptyczny" pejzaż na wierzchołku Turbacza i gorejące o zachodzie słońca niebo podczas powrotu.
[center]MARZEC[/center]
Kolejna zimowa wyprawa -Trzydniowiański Wierch. Czystość zimowego pejzażu: białe zbocza i błękitne niebo
[center]KWIECIEŃ[/center]
Jeden z wielu moich fotograficznych plenerów o świcie. Kopiec Krakusa w Krakowie.
[center]MAJ[/center]
Pierwsza opisana w sieci wyprawa w Beskid Sądecki: Tylmanowa - Koziarz - Zabrzeż. Świeża wiosenna zieleń Beskidów, rozległe pejzaże z wieży widokowej na Koziarzu, ciekawa końcówka zejścia do Zabrzeża poza szlakiem.
[center]CZERWIEC[/center]
Jaki nastrój, takie zdjęcia? Kopiec Krakusa w Krakowie na mroczno.
[center]LIPIEC[/center]
Pełne błękitno-szmaragdowych odcieni lipcowe krakowskie popołudnie nad Zalewem w Zakrzówku.
[center]SIERPIEŃ[/center]
Wycieczka na położony na zachodnim skraju Tatr wierzchołek Siwego Wierchu poprzez położone pod szczytem Rzędowe Skały.
[center]WRZESIEŃ[/center]
Bardzo udane wakacje na Małej Fatrze, moim ulubionym paśmie górskim. Pierwsza wycieczka tych wakacji - na Wielki Rozsutec. Potem było równie interesująco.
[center]PAŹDZIERNIK[/center]
Złota polska jesień w Beskidach, które dla mnie są najpiękniejsze właśnie w październiku. Widok spod Bacówki nad Wierchomlą.
[center]LISTOPAD[/center]
Kolejny poranny plener w Krakowie - skałki na Zakrzówku.
[center]GRUDZIEŃ[/center]
Zimowa inwersja w Tatrach, wycieczka na Kopę Kondracką. Błękit nieba nad szczytami i morze chmur w dolinach.