Rok 2023 po bubowemu

Podsumowania sezonu czy jakiegoś okresu aktywności górskiej i nie tylko.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Rok 2023 po bubowemu

Postautor: buba » 2024-01-02, 10:38

W minionym roku na wyjazdach wyszło nam około 110 dni.

Mieliśmy okazję włóczyć się po Polsce, Słowacji, Węgrzech, Serbii, Bułgarii i Czechach. Odwiedziliśmy też nowy dla nas kraj - Grecję.

Wędrowaliśmy ścieżkami Beskidu Żywieckiego i Makowskiego, Gór Wałbrzyskich i Kamiennych, Wzgórz Strzelińskich, po bułgarskich Stobskich i Melnickich piramidach. Dwukrotnie łaziliśmy przez tydzień czeskimi skałkami, wąwozami i ostrzycami w okolicach zwanych chyba Kokorinsko. Wleźliśmy do kilku fajnych jaskiń w rejonach Morawskiego Krasu.

W ramach majowych wędrówek wzdłuż granic szliśmy przez południowe Roztocze - z Bełżca do Kowalówki.

Maczaliśmy kupry w 3 zgrupowaniach ciepłych źródeł i jednym morzu (i to było nowe dla nas morze - Egejskie)

W ramach zimowych wycieczek po "zadymionych miasteczkach" byliśmy w Legnicy i Krotoszynie. Miasteczka tym razem były zupełnie niezadymione, bo trafiliśmy w wyjatkowo ciepłe weekendy, gdzie było po kilkanaście stopni.

Sporo pojeździlismy rowerami po okolicy, nawet raz udało się wybrać z przyczepką i noclegiem :) Dwa razy płynęliśmy kajakiem (rzeką Oława) i raz pojeździlismy drezyną po opuszczonych torowiskach koło Staniszcza.

Udało się odwiedzić 3 opuszczone miejscowości - poradzieckie osiedle koło Mimonia (Czechy) oraz uzdrowiska: Janske Koupele (Czechy) i Loutra Eleutheron (Grecja)

Nie zabrakło typowych wycieczek nad Odrą, ciekawych odkryć nad starorzeczami czy włóczenia się po zaułkach Bytomia i lasach w okolicach Kotów.

Szczegółowe zestawienie tutaj:
https://jabolowaballada.blogspot.com/20 ... -2023.html



W minionym roku na biwakach spędziliśmy 51 nocy:

- 3 w budach wszelakich, 17 w namiocie, 31 w busiu
- 1 na Słowacji, 1 na Węgrzech, 4 w Serbii, 5 w Bułgarii, 7 w Grecji, 15 w Czechach i 18 w Polsce
- 7 w kwietniu, 7 w maju, 21 w czerwcu, 3 w lipcu, 7 w sierpniu i 6 we wrześniu

Więcej o poszczególnych biwakach tutaj:
https://jabolowaballada.blogspot.com/20 ... -2023.html
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2024-01-02, 11:07

51 nocy to 102 dni w terenie, ładnie :)

Ilość krajów imponująca.

Zestawienia zrobione solidnie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2024-01-02, 14:04

Buba jak zawsze poszalała z wyjazdami.
Ilość, różnorodność i styl nie do przeskoczenia ;)

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2024-01-02, 16:15

Kolorowo, oryginalnie, różnorodnie. Jak zwykle ciekawe pomysły i odkrywanie miejsc, obok których zwykły śmiertelnik przeszedłby obojętnie. Podziwiam umiejętność odnajdywania w nawet zwykłych rzeczach drugiego dnia i zrobienia ze zwykłej, zdawałoby się, wycieczki, wyprawy na miarę jakiejś egzotycznej :)

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2024-01-02, 17:23

Adrian pisze:51 nocy to 102 dni w terenie, ładnie


Zależy jak się ułozy - jakby to było jednym ciągiem to tylko 52 ;)

Wiolcia pisze:Podziwiam umiejętność odnajdywania w nawet zwykłych rzeczach drugiego dnia i zrobienia ze zwykłej, zdawałoby się, wycieczki, wyprawy na miarę jakiejś egzotycznej


Zwłaszcza jedna tegoroczna wycieczka wybitnie wpisuje się w ten schemat ;) pt. "jak odnalezc delte Mekongu kilometr od domu :lol
Ostatnio zmieniony 2024-01-02, 17:24 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

laynn

Postautor: laynn » 2024-01-02, 18:05

Jak zwykle ilość powala.
Kajaków najbardziej, bo górską wycieczkę, za dolewanie Wam zazdroszczę mniej ;) ja tam lubię jak jest sucho :D

Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1171
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

Postautor: Coldman » 2024-01-02, 18:30

Po prostu taki jest Twój styl życia ;)
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2024-01-02, 19:09

Jak zawsze rekordzistka pod względem ilości dni na wyjazdach! :)
Tak sobie myślę, że jakbym się z Bubą ożenił, to też miałbym Busia i wycieczki byłyby przeważnie z noclegiem, a nie tak jak teraz prawie same jednodniówki ;)

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2024-01-02, 19:36

laynn pisze:Kajaków najbardziej, bo górską wycieczkę, za dolewanie Wam zazdroszczę mniej ja tam lubię jak jest sucho


Nic sie nie boj - na jednych kajakach tez nam dołało :P

A tak serio to bardzo polecam sie wybrac na naszą małą rzeczkę - na stronce https://znurtem.pl pewnie blizej wiosny bedzie juz jakas oferta co i kiedy. Daleko nie masz, spływ mega prosty, trudności nie ma, odwiozą przywiozą a wrażenia zwalają z nóg. Przynajmniej dla osob mało zaznajomionych z wodnymi atrakcjami, bo może Wiolcia ze swojej perspektywy by oceniła, że nudnawo - żadnych przenosek, żadnych wywrotek, żadnych wodospadów ;) No ale na poczatek to super sprawa!

Coldman pisze:Po prostu taki jest Twój styl życia


Staram się dążyć do idealu! ;)

sprocket73 pisze:Tak sobie myślę, że jakbym się z Bubą ożenił, to też miałbym Busia i wycieczki byłyby przeważnie z noclegiem, a nie tak jak teraz prawie same jednodniówki


Jak nic musiałbys gdzies na trasie rozbijać namiot i czekać bo ja bym cie w jeden dzien nie dogoniła! :lol
Ostatnio zmieniony 2024-01-02, 19:39 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1171
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

Postautor: Coldman » 2024-01-02, 20:00

Uuuu ta strona z kajakami mi się podoba Buba. Choć kawałek jest to może wspólnie z laynnem może coś wykombinujemy ;)
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2024-01-02, 20:56

Coldman pisze:Uuuu ta strona z kajakami mi się podoba Buba. Choć kawałek jest to może wspólnie z laynnem może coś wykombinujemy ;)


O widzisz! Już wam bedzie razniej :D

Mysmy w tym roku nastawiali się jeszcze na Widawę, ale zbyt długo zwlekaliśmy i w drugiej połowie sierpnia wyschła... tzn. na tyle opadł poziom wody, ze powychodziły rózne kamulce i progi, ze odwołali wszystkie spływy. Ale moze w przyszłym roku sie uda!
Ostatnio zmieniony 2024-01-02, 20:56 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

laynn

Postautor: laynn » 2024-01-02, 22:25

No to czas kupić etui wodoodporne na aparat i się szykować na kajaki :D