Prawdopodobnie gdzieś od połowy stycznia zostaniemy z kumplem w dwójkę w robocie, bo koleżankom zachciało się macierzyństwa. Cały ten kram będziemy musieli pociągnąć, nawet nie chce o tym myśleć.
![:rol](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
Mamy zgodę by zatrudnić dodatkową osobę ale bezrobocie tak małe w regionie, że nie ma chętnych.
W dupach się ludziom poprzewracało od tego dobrobytu.