Podsumowanie sezonu turystycznego 2013

Podsumowania sezonu czy jakiegoś okresu aktywności górskiej i nie tylko.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-11-26, 14:50

ja bym go kazał wydupić na własny plac...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-11-26, 14:52

Przesadziłeś. W sumie też jest człowiekiem. Mimo tego, że jest Administratorem.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.

Vision

Postautor: Vision » 2013-11-26, 15:28

Mi to tam rybka co tu kto pisze, ja tylko napomknąłem, że każdy sobie może swój taki temat założyć, w końcu po to powstał osobny dział, inaczej Tępy by sobie założył takie temat w rozmowach o górach, a nie w osobnym dziale, w którym miałby być jeden temat. :P

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-11-26, 16:43

Jeden wielki bajzel się zrobił.
Ale bez granic.... :D

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-11-26, 17:03

Dobromił pisze:Odejdź precz Szaleńcze !!!!!!

Co masz na myśli ?

bton1 pisze:zbanować go!

Za ,,całokształt" ;) oraz ,,bez uzasadnienia" ;) ?

Piotrek pisze:Jeden wielki bajzel się zrobił.

Już dawno temu pisałem, że czas na odnowę tego forum. Nie tylko moralną.

A już bardziej poważnie - czytając inne podsumowania - wpadłem w kompleksy i smutek turystyczny :(

Do tej pory narzekałem że ,,muszę" wstawać np. o 1 w nocy aby jechać w góry. Tu są dużo lepsi w tej materii - trzeba wziąść się w garść bo w góry mam dużo, dużo bliżej, niż Ci, którym się chce jeszcze bardziej.

Grochu
Posty: 146
Rejestracja: 2013-09-29, 14:15
Lokalizacja: Bytom

Postautor: Grochu » 2013-11-26, 21:28

Tępy Dyszel pisze:wpadłem w kompleksy i smutek turystyczny

:lol
Tępy Dyszel pisze:Do tej pory narzekałem że ,,muszę" wstawać np. o 1 w nocy aby jechać w góry.

A ja właśnie dlatego unikam wypadów jednodniowych. Już wolę pojechać w piątek po pracy, by w sobotę obudzić się na miejscu - i wyspać jak biały człowiek. A jak już jestem w górach w sobotę - to czemu nie dociągnąć do niedzieli? I znów wyspać się jak trzeba. Wstawanie o 3 rano w dni wolne od pracy to dla mnie patologia ;)
"Dziwny jest ten świat..."

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-11-26, 21:39

Tępy, Twoje wycieczki to jest Art Rock Turystyki. Dla wybranych. Nie każdy rozumie i czuje te piękno. Ale dzięki temu nie ma na tych terenach masówek. Widzę, że świadomie omijasz miejsca zatłoczone. Masz te swoje ulubione niedźwiedzie ścieżki. I dobrze.
Wstydzić się nie musisz. Są tacy, co schodzili mniej od Ciebie. Sa tacy, co nawet nie wiedzą, gdzie leżą miejsca, w których bywasz.

Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2477
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2013-11-27, 09:22

A ja bym chciała przejść Twoje wycieczki a łaziłam po swoich, zawsze by się chciało coś więcej, coś innego, nowego, wyżej, dalej. Może kiedyś ;) Dla mnie Twoje wycieczki są wzorowe i świetnie zaplanowane, po prostu piękne :) Także nie łam się :) I wyrusz w zimę :)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-11-27, 09:26

sokół pisze:Sa tacy, co nawet nie wiedzą, gdzie leżą miejsca, w których bywasz.


Jest możliwość, że tych miejsc w ogóle nie ma ... ;)

Tępy Dyszel pisze:Dobromił napisał/a:
Odejdź precz Szaleńcze !!!!!!

Co masz na myśli ?


Me nogi by nie wytrzymały takiej średniej. Obecnie jestem turysta krótkodystansowym.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2013-11-27, 13:58

Idź dalej tą drogą Tępy wędrowcze i nie zbaczaj ze swojego wytyczonego szlaku :ok5 Twoje relacje są rodzynkami na tym forum , oby tak dalej , chociaż w przyszłym sezonie postaraj się nie omijać szuj chimalajowych :P .

Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2013-11-27, 16:14

Tępy Dyszel pisze:A już bardziej poważnie - czytając inne podsumowania - wpadłem w kompleksy i smutek turystyczny :(


Mój smutek turystyczny w takim razie jest dużo większy... a kompleksy... już nawet nie będę o nich mówić...
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-11-27, 17:16

Tatrzański urwis pisze:Tępy wędrowcze

Dobrze, że ,,T" z dużej litery.

Tatrzański urwis pisze:szuj chimalajowych

Szuj brzmi dumniej.

Grochu pisze:Wstawanie o 3 rano w dni wolne od pracy to dla mnie patologia

A o 3:01 ?

Malgo Klapković pisze:A ja bym chciała przejść Twoje wycieczki

Grzeszne myśli Ci po głowie chodzą ;)

Dobromił pisze:Jest możliwość, że tych miejsc w ogóle nie ma ...

Istnieje możliwość tej możliwości ;)

Iva pisze:a kompleksy...

Ja natomiast jestem wzorowym turystą :P . Ale prawdziwym turystą nigdy nie zostanę.

Grochu
Posty: 146
Rejestracja: 2013-09-29, 14:15
Lokalizacja: Bytom

Postautor: Grochu » 2013-11-27, 18:12

Tępy Dyszel pisze:Grochu napisał/a:
Wstawanie o 3 rano w dni wolne od pracy to dla mnie patologia

A o 3:01 ?

No widzisz. Zaczynasz mówić do rzeczy :D
"Dziwny jest ten świat..."

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-11-27, 21:21

Tępy Dyszel pisze: Ale prawdziwym turystą nigdy nie zostanę.


A jaka jest definicja prawdziwego turysty?

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-11-27, 21:30

Tego nie wiedzą nawet najstarsi turyści.