Strona 1 z 2

Nędzny rok 2014 okiem cepra

: 2014-12-20, 22:39
autor: ceper
ceper pisze:rok 2014 wygląda jak ubogi krewny (24 dni), dominowały znów Sudety (12 dni=3+2+3+1+2+1), Bieszczady (2+2), zimowe Tatry (3+1, wycof i 10 dni później udane wejście na Rysy). Na rok 2015 obiecuję poprawę ...
Robert J pisze:ceper słyszałem, że na ten rok u Ciebie już koniec z górami ? Może skrobniesz relację podsumowującą miniony sezon ?
Jeśli chociaż jedna osoba jest zainteresowana, to warto napisać :)
Ogólnie rok 2014 to kompletna nędza w wyjazdach turystycznych ze względu na sytuację rodzinną, zatem dominowały lokalne wyprawy rowerowe, nawiedziłem Roztocze, dolinę Baryczy czy też teren nadmorski (np. rowerówka Świnoujście-Międzyzdroje), ale po kolei te górskie ...
Prawie wszystkie wyjazdy solo, może to plus :)
2014.01.03-06 - Łysica - Lackowa - Radziejowa - Wysoka - Turbacz - Mogielica - Lubomir
Na Łysicy doznałem przesunięcia czasoprzestrzeni (gdzieś zniknęło mi 20 minut, na szczycie Łysicy padł mi aparat foto, wysiadła mi też komórka, po zejściu było OK) - szczyty robiłem do zimowej KGP.
2014.01.10-12 Grodziec - Wleń (Góra Zamkowa) - Sępia Góra - Wojkowa - Stożek Światowida - Koło Obserwatora - Oldřichovský Špičák - Jizera
szczyty zaliczane do KSP oraz sudeckiego włóczykija, przy okazji kilka zamków i miasteczek.
2014.02.01-02 7 Bieg Szwendaczków (Jakuszyce, Orle, Wysoka Kopa, kopalnia Stanisław, drugi dzień czeski Bedrichov - okolice Jizery) - bez żadnych koron (czysto turystycznie)
2014.02.15-16 Bieszczady (UG - Tarnica - Halicz - Wołosate; Połonina Caryńska - Chatka Puchatka)
2014.02.28-03.02 Tatry (2 noclegi w MOko) - próba wejścia na Rysy, na osłodę pozostała Rusinowa Polana
2014.03.13 Rysy zdobyte (szczęśliwa trzynastka) - zakończenie czwartej KGP (w wersji zimowej)
2014.04.12-13 Beskid Żywiecki: Praszywka - Bendoszka - Przegibek (słynny kotek) - Wielka Racza (dyskusja na temat schronisk)
2014.05.09-11 Černá Studnice + Hvězda (sudecki włóczykij) + 2 dni z klubem KGP (w tym Wysoka Kopa)
2014.07.20 Śnieżka
2014.09.27-28 Jakuszyce - Orle - Bukovec (SW) - Szrenica; Harrachovy kameny (SW) - Czarcia Ambona (SW) - stawy - Pod Łabskim Szczytem
2014.10.11-12 Wołosate - Tarnica - Muczne/Brenzberg/; dookoła Ustrzyk Dolnych
2014.10.24 Góra Krzyżowa (KSP) i wycof spod Wałbrzycha (deszczowa pogoda)

: 2014-12-20, 22:56
autor: Piotrek
Dość urozmaicone wypady więc nie masz co narzekać :-) . Fajnie jakbys dałbyś link do zdjęć z 2014.01.10-12 i 2014.05.09-11

Na Łysicy doznałem przesunięcia czasoprzestrzeni (gdzieś zniknęło mi 20 minut, na szczycie Łysicy padł mi aparat foto, wysiadła mi też komórka, po zejściu było OK

E tam, pewnie Ci się bokiem szczyt minęło a teraz głupio, bo by była dziura w koronie :)

: 2014-12-20, 23:31
autor: ceper
Piotrek pisze:Fajnie jakbys dałbyś link do zdjęć z 2014.01.10-12 i 2014.05.09-11

Piotrku - mówisz - masz (relacja chyba była, bo nawet wrzuciłem zdjęcia na Picassa) - Pogórze Izerskie
Z drugiego nawet nie wrzucałem zdjęć, więc jutro postaram się nadrobić zaległości - po powrocie nie miałem najlepszego nastroju, gdy musiałem stoczyć walkę z "guru" klubu KGP - wypowiedź na forum GS

Piotrek pisze:pewnie Ci się bokiem szczyt minęło
na szczyt Łysicy można trafić po omacku (tylko 1 zakręt 90 stopni) - zdjęcia. Brakowało mi 20 minut na zejściu (zajęło mi ponad godzinę, a schodzi się około 35 minut); co innego, gdybym zszedł w mig/15 minut/, bo za siebie nie obejrzałem się ani razu :)

: 2014-12-21, 09:12
autor: sokół
ceper, nie było tak źle, ale widzę, że zimowe Rysy przyciagają wiele osób, nawet Ciebie, a myslałem, ze jesteś indywidualista i wybierzesz coś oryginalnego.

: 2014-12-21, 12:04
autor: Basia Z.
Przeczytałam ten wątek na forum GS - to straszne, o co tam w ogóle chodzi ?
Jak weryfikacja ?
A ja myślałam ze po górach się chodzi dla przyjemności.

: 2014-12-21, 16:07
autor: buba
Basia Z. pisze:Przeczytałam ten wątek na forum GS - to straszne, o co tam w ogóle chodzi ?
Jak weryfikacja ?
A ja myślałam ze po górach się chodzi dla przyjemności.


jaki watek? nie moge znalezc...

: 2014-12-21, 16:12
autor: sokół
Basia Z. pisze:Jak weryfikacja ?


Nie zaliczyli mu korony bo nie był na spotkaniu klubowym.

: 2014-12-21, 17:06
autor: Basia Z.
buba pisze:
Basia Z. pisze:Przeczytałam ten wątek na forum GS - to straszne, o co tam w ogóle chodzi ?
Jak weryfikacja ?
A ja myślałam ze po górach się chodzi dla przyjemności.


jaki watek? nie moge znalezc...


Ten do którego link podał Ceper.

: 2014-12-21, 17:20
autor: buba
Basiu- teraz juz rozumiem. Normalnie mnie zatkalo... Zawsze myslalam ze ludzie "robia korone" , chodza po gorach, zbieraja pieczatki- dla wlasnej przyjemnosci i swiadomosci, ze milo im sobie pomyslec "ale fajnie wylazlem na te wszystkie gorki", ze milo spedzili czas. Zupelnie nie rozumiem kwestii tej "weryfikacji"- chodzi o jakies nagrody, medale, slawe? jaki jest cel tego stawania przed komisjami ktorzy traktuja cie jak uczniaka zebrzacego o zaliczenie przedmiotu i odwalaja jakies kartkowki z drzewostanu na zboczach gory? :o-o

: 2014-12-21, 17:55
autor: vertigo
ceper pisze:Prawie wszystkie wyjazdy solo, może to plus


No, tego Ci zazdroszczę. Uwielbiam chodzic solo, ale trochę za dużo fajnych ludzi poznalem w górach i teraz rzadko samotnie udaje mi się wypuścić :D

: 2014-12-23, 21:37
autor: włodarz
ceper pisze: dominowały znów Sudety (12 dni=3+2+3+1+2+1)

Skąd więc słowo "nędzny" w tytule? :)

: 2014-12-24, 10:49
autor: ceper
włodarz pisze:ceper napisał/a:
dominowały znów Sudety (12 dni=3+2+3+1+2+1)

Skąd więc słowo "nędzny" w tytule? :)

ceper pisze:Starość nie radość - nie mam się czym zasadniczo pochwalić w 2014, tak od 2009 ciągle obniżam loty. Rok 2013 nie był taki zły (52 górskie dni, jeżdżąc praktycznie tylko w weekendy machnąłem przy okazji trzecią (letnią) i większość czwartej (zimowej) Korony Gór Polski, Koronę Sudetów Niemieckich, Koronę Sudetów Czeskich, część KSP /nadal mi brakuje 2 szczyty/, popchnąłem trochę sudeckiego włóczykija).
Przy nim rok 2014 wygląda jak ubogi krewny (24 dni), dominowały znów Sudety (12 dni=3+2+3+1+2+1) ...
Na rok 2015 planuję więcej Słowacji ... i minimum 50 dni górskich /pomimo swego wieku/ :)

Edit: vertigo, wypad z 1-2 osobami bywa też miły, lecz jestem z natury samotnikiem i niewielu osobom chce zrywać się z samego rana ... Jeśli już jadę, to zwiedzać, bo prawie zawsze dojazd/powrót jest zbliżony do czasu chodzenia po górach, a autobusy to ja już znam :)

: 2014-12-24, 11:30
autor: creamcheese
ceper pisze:Na rok 2015 planuję więcej Słowacji ... i minimum 50 dni górskich /pomimo swego wieku/ :)

Co Ty ceper wiekiem się zasłaniasz ?? Starszym od Ciebie i to sporo a w tym roku (a uważam, że był bez rewelacji) udało mi się podreptać po górkach przez 60 dni i tak ciutkę ponad 1100 km.
Weź się ceper w garść i nie smędol ;)

: 2014-12-25, 10:50
autor: Basia Z.
creamcheese pisze:
ceper pisze:Na rok 2015 planuję więcej Słowacji ... i minimum 50 dni górskich /pomimo swego wieku/ :)

Co Ty ceper wiekiem się zasłaniasz ?? Starszym od Ciebie i to sporo a w tym roku (a uważam, że był bez rewelacji) udało mi się podreptać po górkach przez 60 dni i tak ciutkę ponad 1100 km.
Weź się ceper w garść i nie smędol ;)


No to pozazdrościć i czekamy na podsumowanie !

Ja ciągle się łudzę (może bezzasadnie), że dopiero na emeryturze będę mieć czas na to aby pochodzić po górach te 50 dni w roku ;)

: 2014-12-25, 15:17
autor: maurycy
ceper pisze:Na rok 2015 planuję więcej Słowacji ... i minimum 50 dni górskich /pomimo swego wieku/ :)

Ja co roku planuje duzo Slowacji i nigdy nie jest mi malo :)