Rok 2017 po bubowemu

Podsumowania sezonu czy jakiegoś okresu aktywności górskiej i nie tylko.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Rok 2017 po bubowemu

Postautor: buba » 2018-01-01, 11:16

No coz.. Rok wypadl duzo gorzej niz poprzedni, ale chyba nie bylo bardzo zle ;)


- W mijającym roku spędzilismy na wyjazdach około 120 dni.
- W tym czasie mielismy okazje wędrowac po Polsce, Białorusi, Obwodzie Kaliningradzkim, Ukrainie, Armenii i Litwie.
- Do naszej ekipy dołączył nowy członek rodziny - niebieski busio, ktory słuzył nam nie tylko jako kolejny srodek transportu ale i przenośna wiata.
- Udalo sie w tym roku reaktywowac wycieczki rowerowe, ktore jakos zostaly porzucone przez poprzednie 5 lat.
- Rozpalilismy około 60 ognisk.

Opis i troche zdjec pod linkiem:

http://jabolowaballada.blogspot.com/201 ... -2017.html


- w mijajacym roku odbyly sie 44 biwaki: 20 w namiocie, 21 w busiu, 2 w wiatach, 1 w bunkrze

A dokladniej o naszych tegorocznych biwakach:

https://jabolowaballada.blogspot.com/20 ... -2017.html
Ostatnio zmieniony 2018-01-01, 11:18 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2018-01-01, 13:33

Wczoraj przeglądałem na Twojej stronie.

Rok wypadl duzo gorzej niz poprzedni

Buba, 90% polaków przez całe życie tyle nie objeździ co Wy przez rok :) Wam nawet klątwa kuchenki lyanna nie przeszkodzi w ruszeniu w teren :D

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-01-01, 15:11

Piotrek pisze:Wam nawet klątwa kuchenki lyanna nie przeszkodzi w ruszeniu w teren


To jest naprawde przeciekawe co to za kuchenka! Ona tylko deszcz wabi czy jeszcze ma jakies inne funkcje magiczne? bo ja jakos nie w temacie a sprawa jest chyba godna uwagi! :D
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

laynn

Postautor: laynn » 2018-01-01, 16:53

To jest Forum Legend. Ma niby sprowadzać złą pogodę. A w minionym roku mnie nie zlał deszcz. Owszem w kwietniu i maju było pochmurne, faktycznie wtedy gotowałem herbatę.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-01-01, 17:52

Moze ona sciaga zla pogode na innych a ty pozostajesz suchy? :lol
Ostatnio zmieniony 2018-01-01, 17:52 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2018-01-01, 18:27

Lyann siada nad kuchenką, pociera ja i wylatuje Dżin Deszczu :D

laynn

Postautor: laynn » 2018-01-01, 19:26

Ale tylko wtedy gdy jadę czarną wołgą. Inaczej nie działa. No i 13tego w piątek :D

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2018-01-01, 20:20

Buba, no co ja mam napisać...
buba pisze:Rok wypadl duzo gorzej
buba pisze:spędzilismy na wyjazdach około 120 dni


No, powiedzmy, ze to zupełnie inny świat.

A wracając do kuchenki... od kiedy ją kupił, jakoś nie możemy się spotkać w górach. Jakaś zaklęta moc w niej jest.

włodarz
Posty: 2687
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2018-01-02, 17:28

buba jak zwykle kasujesz wszystkich ilością i różnorodnością wyjazdów. :-) Gratuluję udanego roku.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2018-01-02, 20:16

A ja mam pytanko, skąd takie czadowe stylizacje?
Taki strój można kupić, czy trzeba zrobić samemu? Z tego co widzę Kabak ma mnóstwo kreacji niespotykanych u innych dzieci.

Obrazek

Tutaj macie podobne czapki... sama je wyprodukowałaś?

Obrazek

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-01-03, 11:32

Wdzianko kabacze zakupione na jarmarku bożonarodzeniowym we Wrocławiu. Jest tam stanowisko nepalskich ciuchow i tam sie zaopatrujemy w duzo rzeczy!

kurtki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spodnie:


Obrazek

Moja czapka tez stamtad tzn z jarmarku ale chyba innego stoiska. A kabacza kupiona na Bialorusi, w sklepie z pamiatkami w Twierdzy Brzesc.

Jak chcesz to ci wysle namiary do tej babki z tego stoiska, amm tel. i mail- bo ona bywa tez w innych czesciach Polski na roznych imprezach, festynach itp

A sweterek kabaka z ostatniego zdjecia jest z lumpeksu. Juz trzy jej takie kupilam- ponoc peruwianskie.
Ostatnio zmieniony 2018-01-03, 11:33 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2018-01-03, 20:38

Nepalskie ciuchy i wszystko jasne :)
Fajna sprawa, choć siebie w tym nie widzę ;)