2023 - Coldman

Podsumowania sezonu czy jakiegoś okresu aktywności górskiej i nie tylko.
Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1171
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

2023 - Coldman

Postautor: Coldman » 2023-12-28, 22:41

Hej

Trzeci rok poważnych górskich zmagań za mną. Czytając sobie poprzednią relację jestem zdumiony jak to wszystko szybko idzie. Coraz mniej tych pierwszych razów, ale wrażeń ciągle sporo.

Statystyki: (Sylwester dodany rzutem na taśme)

Ilość kilometrów pieszo - 1028km (+437km)
Szacowany czas wędrówek- 328h (+109h)
Suma podejść - 42211m (+9711m)
Liczba wycieczek - 15 (+5)
Liczby dni - 51 (+21)

Regiony:
Beskid Żywiecki (4) Góry Stołowe (3) Góry Izerskie (2) Góry Bystrzyckie(2) Beskid Mały (2) Góry Orlickie (1) Góry Sowie (1) Góry Kaczawskie (1) Beskid Wyspowy(1) Beskid Makowski (1) Czeska Szwajcaria(1) Góry Łużyckie (1) Rudawy Janowickie (1) Beskid Śląski (1) Gorce(1) Beskid Sądecki (1) Beskid Niski(1) Bieszczady(1)

Styczeń
Wyjazd na wschody słońca na Babią Górę i Pilsko.
- Pierwszy raz na Grojcu xD
- Najlepsze wschody słońca w życiu :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wyjazd na Biegówki do Jakuszyc
- Pierwszy raz na trasach biegowych :D
Obrazek

Marzec
Luźna wycieczka w wiele punktów w obrębie Ziemi Kłodzkiej. Dużo spontanu i szybkiego planowania.
- Najlepszy koncert w schronisku :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwiecień
Maraton Pieszy Wojcieszów kolejna edycja z moim udziałem.
- Udało się pierwszy raz spotkać jakiegoś górskiego celebrytę xD
Obrazek

Maj
Mały Szlak Beskidzki
- Pierwszy pełnoprawny ukończony szlak długodystansowy
Obrazek

Obrazek

Dolina Baryczy
Muszę to dorzucić do zestawienia, jeden świetny dzień wśród przyrody, już mam zaplanowaną powtórkę :D
Obrazek

Obrazek

Czerwiec
W Czerwcu miały być góry a wyszło Morze, ale stało się dobrze, jeden z najlepszych wyjazdów w roku. Styl był jak w górach, ale klimat zupełnie inny. Co roku muszę sobie zrobić choć jeden taki wyjazd w region Polski, którego jeszcze nie znam :D (Celuje teraz w lewy górny róg)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lipiec
Wyjazd na Via Ferraty oraz wyjazd ze znajomymi w góry.
- Pierwszy raz w górach w Niemczech.
- Pierwsze pełnoprawne ferraty.
- Pierwsze szaleństwa i spontany za granicą :D
- Pierwszy raz zabrałem znajomych w góry
- Pierwszy raz popsuło mi się auto
- Pierwszy raz wracałem stopem :D
- Pierwszy raz z moim Nikonem
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sierpień i Wrzesień
Rozgrzewka w Rudawach Janowickich przed GSB, jak i samo GSB. To było spełnienie mojego marzenia, największa przygoda w życiu, która może już się nie powtórzyć.
- Ukończenie najdłuższego szlaku w Polsce :D
- Dziesiątki nowych doświadczeń od codziennego prania do walki z bólem :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Październik
Zlot Forum w Beskidzie Żywieckim. Kolejny raz udało się z Wami spotkać :D
- Pierwszy wschód słońca ze statywem
Obrazek

Obrazek

Listopad
Wybrałem się w środku tygodnia pozwiedzać Skalne Miasta. Nawet przy złej pogodzie da się super spędzić czas.
- Zabrałem się na poważnie za Sudeckiego Włóczykija
- Zatrzymałem się pierwszy raz w zagranicznej restauracji xD
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Grudzień
Zimowy wypad po Górach Stołowych. Nieźle dostałem w kość, ale za to było dość ciekawie.
- Najdłuższe moje zimowe wyjście w góry. Od ciemności do ciemności :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Taki rok bardzo długo się nie powtórzy. Dobrze, że cały czas coś nowego się w głowie tworzy. Muszę dalej tak kombinować, a będzie fajnie :D
Ostatnio zmieniony 2024-01-02, 19:01 przez Coldman, łącznie zmieniany 2 razy.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2023-12-28, 23:18

Coldman pisze:- Zatrzymałem się pierwszy raz w zagranicznej restauracji xD

nie jadłeś nigdy nic w lokalu za granicą? :o-o
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

laynn

Postautor: laynn » 2023-12-28, 23:42

Całkiem świeży rok :D :lol

A na serio (sorry nie mogłem się powstrzymać) to najbardziej zazdroszczę GSB. To była świetna przygoda (hmm i napisałem to ja, przeciwnik chodzenia od kropy do kropy :D ).

Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1056
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2023-12-28, 23:56

Aktywny rok, dużo nowości, pierwszych razów i szaleństw, ale fajnie :P
Niektóre wyprawy mam podobne do Twoich.. ;)

Ja mam tyle zaległych relacji, zdjęć do wrzucenia, że nie wiem czy moje podsumowanie w ogóle powstanie, a jeśli o kiedy ;)
Za dużo po tych górach chodzę :D
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2023-12-29, 08:45

Jak widać działo się sporo, 50 dni w górach to już konkret :). Nie wspominając o honornym Grojcu, co powinno być na piedestale i okryte złotem :)

A jak mierzysz sumy podejść-jakimś zegarkiem? aplikacją? Chodzi mi o rzeczywistą sumę podejść, jaką się fizycznie zrobiło, a nie obliczaną przez strony typu mapa-turystyczna.pl.
Nigdy tego nie sprawdzałem ile mi w ciągu roku wyjdzie a może to być ciekawe.
Ostatnio zmieniony 2023-12-29, 08:46 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-12-29, 09:08

U Ciebie szaleństwo dobrobytu :)

Bardzo zróżnicowane zestawienie i oby tak dalej, GSB zazdroszczę, to musi być super przygoda.

Z każdym rokiem będzie coraz mniej tych pierwszych razów, albo będą coraz dalej :lol

włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-29, 14:16

Coldman pisze:Zabrałem się na poważnie za Sudeckiego Włóczykija

Nie będziesz żałował. Zaprowadzi Cię w super miejsca.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2023-12-29, 14:25

Dużo nowych doświadczeń, więc na pewno sezon udany. A jeśli dodać do tego przejście GSB, to satysfakcja z tego roku gwarantowana.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-12-29, 15:43

Zrobiłeś równo 1000 km? Tak wyszło, czy to było planowane co do km? ;)
Przyjemny rok. GSB mi się najbardziej podoba. Aż pojawiła się chęć przejścia go jeszcze raz przed śmiercią ;)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-12-29, 16:12

sprocket73 pisze:Zrobiłeś równo 1000 km? Tak wyszło, czy to było planowane co do km? ;)
Przyjemny rok. GSB mi się najbardziej podoba. Aż pojawiła się chęć przejścia go jeszcze raz przed śmiercią ;)


Za dużo czasu Co nie zostało, spiesz się :lol ;)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-12-29, 17:32

A mi się podobają te wschody na Pilsku i Babiej, fajne to były wycieczki. Za GSB oczywiście szacun, ja przed śmiercią go już nie zrobię, może po, jak będę lżejszy ;)
Aktywność spora, a trzeba pamiętać, że masz w góry o wiele dalej niż my, tym bardziej trzeba to docenić.

Coldman pisze: Co roku muszę sobie zrobić choć jeden taki wyjazd w region Polski, którego jeszcze nie znam :D (Celuje teraz w lewy górny róg)


Ty jesteś rowerowy, to ci polecę prawy górny róg. Jedź, nie pożałujesz.

Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1171
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

Postautor: Coldman » 2023-12-29, 18:46

Pudelek pisze:
Coldman pisze:- Zatrzymałem się pierwszy raz w zagranicznej restauracji xD

nie jadłeś nigdy nic w lokalu za granicą? :o-o


Tylko w Zbójnickiej Chacie zupę.
Ale tak żeby się przy drodze samemu zatrzymać to nie.
W innych wyjazdach czy to służbowych czy z zespołem, no to było śniadanie czy kolacja w restauracji grupowo, ale tego liczył nie będę.

Piotrek pisze:Jak widać działo się sporo, 50 dni w górach to już konkret :). Nie wspominając o honornym Grojcu, co powinno być na piedestale i okryte złotem :)

A jak mierzysz sumy podejść-jakimś zegarkiem? aplikacją? Chodzi mi o rzeczywistą sumę podejść, jaką się fizycznie zrobiło, a nie obliczaną przez strony typu mapa-turystyczna.pl.
Nigdy tego nie sprawdzałem ile mi w ciągu roku wyjdzie a może to być ciekawe.


Mam to obliczone przez stronę mapa-turystyczna.pl xD Dokładne dane nie są mi potrzebne. Punkty PTTK liczy takim samym przelicznikiem co na tych mapach.

sprocket73 pisze:Zrobiłeś równo 1000 km? Tak wyszło, czy to było planowane co do km? ;)
Przyjemny rok. GSB mi się najbardziej podoba. Aż pojawiła się chęć przejścia go jeszcze raz przed śmiercią ;)


Po pierwsze jeszcze dołożę kilometrów, po drugie mam tu też parę tras wklepanych np. z chodzenia po Kłodzku, albo przejścia szlakiem Wisły na wybrzeżu. Po Sylwestrze ci mogę wyszczególnić ile w górach, a ile w całej reszcie. Tak czy siak koło 1000km jest
Sebastian pisze:A mi się podobają te wschody na Pilsku i Babiej, fajne to były wycieczki. Za GSB oczywiście szacun, ja przed śmiercią go już nie zrobię, może po, jak będę lżejszy ;)
Aktywność spora, a trzeba pamiętać, że masz w góry o wiele dalej niż my, tym bardziej trzeba to docenić.

Coldman pisze: Co roku muszę sobie zrobić choć jeden taki wyjazd w region Polski, którego jeszcze nie znam :D (Celuje teraz w lewy górny róg)


Ty jesteś rowerowy, to ci polecę prawy górny róg. Jedź, nie pożałujesz.


Jakbym miał bagażnik rowerowy do samochodu, to bym bardziej kombinował, a tak to do samochodu mi wchodzi tylko szosa i ja.
Ostatnio zmieniony 2023-12-29, 18:50 przez Coldman, łącznie zmieniany 3 razy.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2023-12-29, 21:23

Coldman pisze:[

Mam to obliczone przez stronę mapa-turystyczna.pl xD Dokładne dane nie są mi potrzebne.


Tu właśnie mam kłopot, bo sporo łażę pozaszlakowo, jak to się mówi - uj wie gdzie :), a takie strony tego nie ogarniają. Ale to tak na marginesie, może kiedyś coś sensownego znajdę, jakiś zegarek czy nawet funkcję w gps-ie, która zliczy sumę podejść.

laynn

Postautor: laynn » 2023-12-29, 21:33

Piotrku, dwa lata temu dostałem od żony na urodziny zegarek-smartwach amasfit za pięć stówek. Normalnie bateria wytrzymuje ok5 dni, gdy włączam tryb wędrówki to zlicza odległość, przewyższenia itp i trzyma max dwa dni. Również ślad wędrówki rejestruje na mapie, zarówno na zegarku jak i aplikacji.

Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1171
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

Postautor: Coldman » 2023-12-29, 23:02

Piotrek pisze:
Coldman pisze:[

Mam to obliczone przez stronę mapa-turystyczna.pl xD Dokładne dane nie są mi potrzebne.


Tu właśnie mam kłopot, bo sporo łażę pozaszlakowo, jak to się mówi - uj wie gdzie :), a takie strony tego nie ogarniają. Ale to tak na marginesie, może kiedyś coś sensownego znajdę, jakiś zegarek czy nawet funkcję w gps-ie, która zliczy sumę podejść.


Na mapie turystycznej od pewnego czasu, możesz wyznaczać trasy pozaszlakowo i też ci pokazuje sume przewyższeń
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach