Z góry ostrzegam, że dość przydługawa lektura
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Styczeń
Zaczęło się 13 stycznia od wypadu na wschód słońca na Pilsku szlakiem od Sopotni Wlk. w rocznicę ( mniej więcej ) pamiętnego zagubienia
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-2ZKubAHGWtM/UPQihta5tLI/AAAAAAAANgc/KA3oEeQMFbA/s128/309605_4468630597373_513183478_n.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=8336
W styczniu w weekend 24-26 zafundowałem sobie jeszcze jeden wypad. Tym razem lajtowa wycieczka do Brennej z grupą Proactiva. Charakter głównie biesiadny, ale dla przyzwoitości dwa jakieś symboliczne spacery się zrobiło: w sobotę na Błatnią a w niedzielę na Karkoszczonkę. Więc nawet ani relacji nie było z tego, ani fotek.
Luty
Mimo, że miesiąc krótki – udało się jednak wygospodarować 2 weekendy na góry
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
8-10 luty: kultowy Zjazd Klubu Góry-szlaki na babiej Górze. Kilka ujęć:
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-pJcxBpgno6w/URgvb1luHhI/AAAAAAAACkQ/8gVpiz-0wpk/s128/IMG_0094.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... 17&start=0
Druga lutowa wycieczka w weekend 22-24 wypadła w końcu u podnóża Tatr – znów z Proactivą i znów karnawałowo. Jednak zaplanowane były też wypady górskie. Jako, że większość ekipy nie jest otrzaskana tatrzańsko, to nie zagłębiliśmy się dalej w góry, tylko uskuteczniliśmy dwie łagodne trasy na obrzeżach: w sobotę przez Psią Trawkę, Rówień Waksmundzką, Gęsią Szyję i Rusinową Polanę a w niedzielę przez Nosal, Polanę Olczyską i Wlk. Kopieniec.
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-O3xg1urDG4s/USs4y3gXd0I/AAAAAAAAfrY/nw5dVq0sVHo/w320/2013-02-23+11-59-53.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-s7VOxtaM2z0/USs49yLx7gI/AAAAAAAAfss/ArcP1HNUsLE/w320/2013-02-23+12-07-53.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-XC3lcYe2Jmw/USs7B-IUYeI/AAAAAAAAf50/KLc51NbKpp8/w320/2013-02-24+11-36-12.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-n_ZDTMtlCEs/USs6cBjWW6I/AAAAAAAAf2k/0IcPbm_YHEY/w320/2013-02-24+10-55-24.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... highlight=
Marzec
9 marca wybrałem się w kameralnym gronie w Diery – w celu polowania na lodospady
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-AE7RYO6d_Yw/UTysx_ts-NI/AAAAAAAAoT0/4ZCos73fOE8/s128/SAM_0609.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-CyDUoGUkVhQ/UTys5cyNc9I/AAAAAAAAoU0/TROCCKR6LIU/s128/SAM_0619.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-gZFJDAO3coM/UTysytgtP9I/AAAAAAAAoT8/0pbz_oG0-PM/s128/SAM_0610.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-ZF_BFp1z2Ms/UTytCJ3gHPI/AAAAAAAAoWE/0ZTs16fYoW4/s128/SAM_0631.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-n28bGS-E2wM/UTys2fhlWDI/AAAAAAAAoUc/e5EK-OoP6Zw/s128/SAM_0615.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-3RwIT1eNGg0/UTysflTU5eI/AAAAAAAAoRM/Z9PzAo28Cbo/s128/SAM_0584.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=8527
Natomiast drugą marcową wycieczką był powrót pod Pilsko w week 23-24 marca. A w międzyczasie wróciła zima na dobre i potrzymała jeszcze do kwietnia. Pamiętne białe Święta Wielkanocne
![:lol](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-FX1AguTg_r0/UVICwGKI2bI/AAAAAAAADjE/jkvVYgXwPOs/s128/PA%20192.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-2s5BZ3YUo2Y/UVIC4LqQyJI/AAAAAAAADkU/F7Xy_FjmG0A/s128/PA%20202.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-8cEM2AtJS90/UVNtzYpkfgI/AAAAAAAAAME/mkTZaNi-yNU/s128/DSC03880.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-dCZVNBytwWQ/UVNuJ_I4zlI/AAAAAAAAANc/LzjhQnxzxUY/s128/DSC03913.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-60S1BzdmPK0/UVHXDwTpizI/AAAAAAAAN30/v7OrBaN41OU/s128/IMG_5031re3.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=8581
Kwiecień
Pierwszy week kwietnia to kolejny Zjazd Klubu G-S w Górach Świętokrzyskich. Miał być wiosenny, a zrobił się drugi zimowy
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-byzBqQUIED4/UWb5wVd67XI/AAAAAAAAOJg/QvX2ReO7FdE/s128/IMG_5488re3.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-MvRqxxee_AY/UWb625j2O9I/AAAAAAAAOMg/yMPPZkb4Lzo/s128/IMG_5568re3.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-0rouTg7K58g/UWR4Y85GHRI/AAAAAAAAHfE/I84cMcrUU8U/s128/DSC_1071.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=8630
Z kolei pod koniec miesiąca 27-28 wybrałem się do Doliny Chochołowskiej na sławetne polowanie na kwitnące krokusy. Przy okazji w sobotę zaliczyłem Trzydniowiański Wierch a w niedzielę zachodniotatrzański "klasyk": Grześ – Rakoń – Wołowiec.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-DEazbtBU7Rg/UX7ZCVibT1I/AAAAAAADrM8/wNRu0WSA_RA/s128/2013-04-27-141042_RAW.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-pm3TUMedNas/UX7hPv5GE5I/AAAAAAAAQ2o/vXlCrcsThN0/s128/choch005.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-ED46YmX7p3U/UX7ip_p3WNI/AAAAAAAAQyA/RxGwZB5L19I/s128/choch107.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ScLKZ-SIfaE/UX7dpr5e7CI/AAAAAAAABjI/GEUnBKao-TA/s128/iPhone042013%201475.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=8732
Maj
No i wreszcie wyjątkowo długa w tym roku zima puściła i zaczęło się wiosennie
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Pierwsza okazja typowo już wiosennego wypadu nadeszła oczywiście wraz z majowym "długim weekendem". Wykorzystałem go by wziąć udział w tygodniowym "Projekcie Velka Fatra". 5 ładnych dni, 5 ciekawych tras, 5 rozrywkowych wieczorów....fajnie było
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-gf6jUqi9YvY/UYezWDQWmeI/AAAAAAAAJlk/pBuRDD_josk/s128/DSC_0085.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-z8V1pSL6Y3M/UYe0VgmC7iI/AAAAAAAAJpQ/GnCbOrRiVog/s128/DSC_0126.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-n8s8J5A62ZE/UYe1yU_Vk6I/AAAAAAAAJuk/CppNqGPT9vU/s128/DSC_0178.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-lyhn4wg3e7Y/UYe5j19HJkI/AAAAAAAAJ78/qAE02Bine3k/s128/DSC_0300.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-aIEcQdxtyOQ/UYe8Uae47qI/AAAAAAAAKGk/A8n8s0cAqeo/s128/DSC_0407.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... 45&start=0
Po tygodniu chodzenia trzeba było trochę odpocząć, więc następny raz w góry zawitałem dopiero przy okazji drugiej edycji "Oldskula" w Beskidzie Niskim 24-26 maja. Z Huty Polańskiej poszliśmy przez Żydowskie i Wysoką do Przeł. Filipowskiej, a dalej wzdłuż granicy i przez Przeł. Mazgalicę zamknęliśmy pętlę. W niedzielę pogoda się spieprzyła, lało niemiłosiernie, więc padło na przyspieszony powrót do domu.
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-lUU6hUvwXow/UaJaCFP7EhI/AAAAAAAASIY/qAtw2msNyww/s128/old007.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-tDW0-3kjK98/UaOdRR2bc9I/AAAAAAAASXY/bA9xZbCH3rQ/s128/old1097.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-PicZ3NKJtlI/UaJ1GuTZmGI/AAAAAAAASK8/0qqGk9PmnEo/s128/old1001.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... 42&start=0
Czerwiec
Początek czerwca to "Pierwsza Wyrypa Beskidzka GS-ów" w pierwszy weekend 7-8. Zabawa polegająca na przejściu szlakiem 50 km w 1 dzień. Różni uczestnicy różny osiągnęli wynik, ale w końcu: "Każdy ma swoje własne 50 km" – jak mawiali starożytni Rosjanie
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-ibniZw35C5g/UbTEneojNXI/AAAAAAAAJtw/QJ32o6hSiEA/s128/DSC_0442.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-Rpy4XIR21KA/UbTErQM8r-I/AAAAAAAAJuA/0tjZCbT0vKE/s128/DSC_0444.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-lH7fM18fM-4/UbTE5xiliyI/AAAAAAAAJu4/TJfQHkhZ4zk/s128/DSC_0454.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-Czo_obdEH1w/UbTE7gFuHeI/AAAAAAAAJvI/X-NjC92Mcr0/s128/DSC_0457.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-j8AuELPfL34/UbTFNA--bXI/AAAAAAAAJwI/GBIxQgXu2F4/s128/DSC_0467.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... c&start=15
Drugi czerwcowy wyjazd to kolejny, XXXVIII już Zjazd Klubu Góry-Szlaki 14-16 czerwca. Tym razem w Słowackim Raju. No a jak moje dzieci słyszą "Słowacki Raj" to nie ma opcji, by się nie wybrały
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
W sobotę przeszliśmy Wąwóz Piecky i Kysel, a w niedzielę jeszcze Prielom Hornadu, Klastoriska Roklina i Klastorisko. Więc było całkiem owocnie.
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-Q-EKflxVACU/UcX-IxGQh0I/AAAAAAAAD5c/w17FecphGZw/s128/DSC_4839.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-PNeCh-vdkFs/UcX-ULmvnsI/AAAAAAAAD58/2CE_PXBkYEQ/s128/DSC_4850.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-kcsRP_aZAWE/UcX-0eRayFI/AAAAAAAAD7E/LUprj3-rbDc/s128/DSC_4878.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-Js4h4VxL7PI/UcYD0q9c26I/AAAAAAAAEBg/UQZN-Nu2l4k/s128/DSC_5067.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-Fk0GpAWpZyw/UcYEYTiUzzI/AAAAAAAAECg/2eJCVt9Wcwc/s128/DSC_5086.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-Jc0okR6isg4/UcYELyjee2I/AAAAAAAAECI/BAgDRKq5_AA/s128/DSC_5079.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-uQZpfjz4xNg/UcYC_k2PF5I/AAAAAAAAEAA/0-_cL_Jjbjg/s128/DSC_5031.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... 41&start=0
Tym to sposobem w pierwszym półroczu udało mi się utrzymać rytm: po 2 wyjazdy w miesiącu, czyli – statystycznie co drugi weekend, nawet z małą nadróbką :hura:
Lipiec
Na początku lipca nadszedł czas na rozpoczęcie "Carpathia Project". Na pierwszy ogień poszedł 9-dniowy wyjazd do Rumunii w Góry Rodniańskie. Optymalna 5-cio osobowa ekipa i całkiem niezła - jak na kapryśny lipiec – pogoda sprawiły, ze udało nam się zrealizować plan optimum: w 6 dni przejść całą grań główną i zdobyć wszystkie najwyższe szczyty tego pasma
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-sAvlSYJfn6I/UeTdpSV5VUI/AAAAAAAACv4/sgkl8t9UFZk/s128/IMG_2202.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-pEzL9z-jkxA/UeTg7EdVPPI/AAAAAAAAC5I/nLR1OedU_OM/s128/IMG_2275.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... 16&start=0
Po powrocie z Rumunii zrealizowałem drugi główny tegoroczny cel: poszerzyć górskie horyzonty córce mojej Małgorzacie. Poznała już trochę Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, włącznie z 3-krotnym zdobyciem Babiej Góry. Przyszedł czas na Tatry. A żeby wyostrzyć jeszcze kontrast między tymi górami zdecydowałem zabrać ją od razu na jakąś mocniejszą trasę. Padło na kawałek tzw "Słowackiej Orlej Perci" a konkretnie: Rohace. Ruszyliśmy ze Zverovki do Smutnej Doliny, dalej w górę na Rakoń, Wołowiec, Rohace i powrót przez Smutne sedlo. Trasa całkiem konkretna jak dla debiutującej 14-latki: ponad 20 km na 7,5 godz marszu, a po drodze 3 dwutysięczniki. Tatrzański "egzamin wstępny" Gosia zdała celująco – oczywiście
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ppi1Pgvdrgc/UgpiPvndcMI/AAAAAAAAFRY/LZVRy-SXfX8/w320/_DSC4319.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-VJ4qLv9rN2Q/UgpiSy35b2I/AAAAAAAAFR4/_80Wsgsftco/w320/_DSC4330.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/--ZutIlnkSso/UgpiQU-eDsI/AAAAAAAAFRg/km2xr61JBBc/w376-h320/_DSC4320.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-9cVj9OpMiRw/UgpiYAnET_I/AAAAAAAAFSo/5D5KPnl347c/w376-h320/_DSC4342.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ac7uly1uZSI/UgpicffOGLI/AAAAAAAAFTQ/xbfL1HTeS_4/w443-h320/_DSC4352.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-H_1Kms0wsmk/UgpiZ2B6mhI/AAAAAAAAFS4/eieHDXAza0I/w320/_DSC4346.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-aOkMpIUes1A/UgpijSA8ibI/AAAAAAAAFUY/Lpqj3k__fDw/w320/_DSC4395.jpg)
Na niedzielę zostawiłem jej lansik na Giewoncie
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-GaDb3BXu8jU/Ugpiq81h0MI/AAAAAAAAFVo/Js0giiN3q5c/w320/_DSC4451.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-hlC49dAMhtg/UgpirtbbGSI/AAAAAAAAFVw/BSQBsDzks-U/w320/_DSC4453.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=9214
Sierpień
Pierwsza połowa sierpnia przyniosła tropikalne upały, więc trzeba było szukać ochłody – najlepiej w Wysokich Tatrach
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
a w niedzielę Kościelec na deser
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-SfAgeJTkNoA/UgAQmKMqdhI/AAAAAAAAO_o/sShhqDq9tgs/s128/DSC_0727.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=9189
Pogoda była stabilna do bólu, więc po 5 dniach wróciłem, by dokończyć Orlą Perć. Jednak w sobotę 9 sierpnia pogoda była do dupy, więc po wyjściu z Kuźnic przez Murowaniec przy beznadziejnej widoczności poszliśmy szlakiem na Kozią Przełęcz licząc, że wyżej będzie lepiej. W końcu dotarliśmy na Kozi Wierch. Lepiej nie było a wyżej się już nie da, więc postanowiliśmy przekimać w "Piątce" i poczekać co będzie widać w niedzielę.
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-qTCqAomTlCA/Ug-SuiZWRSI/AAAAAAAAFlw/yXyVTpius8A/s340/DSC_5694.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-r5zs2xlg5ks/Ug-S0jol1-I/AAAAAAAAFmM/rRb1OF6eHWw/s340/DSC_5707.jpg)
W niedzielę widać było wszystko
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-chogW5R8Ap4/Ug0EOt7oW8I/AAAAAAAAFZ0/G7SHk-UzHPo/s128/DSC_5833.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-OoxT8dbiRqA/Ug0Ebe7cy3I/AAAAAAAAFa0/ZaG8dGMP5QM/s128/DSC_5846.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-N2vVy-w5uDw/Ug0FLO5P1WI/AAAAAAAAFes/7Uog23ZM0RQ/s128/DSC_5918.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-UuiquV4cDNw/Ug-U_qFssjI/AAAAAAAAFvU/kSePFG1-Cc4/s128/DSC_5919.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-ujQ2tcTANLk/Ug0FZGQbWgI/AAAAAAAAFf0/DtDvz_u9vJk/s128/DSC_5931.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=9229
Wrzesień
Tu był tylko jeden punkt programu: drugi etap projektu karpackiego. Tym razem 9-dniowy ( w planie ) wyjazd na Ukrainę w dniach 13-21, a konkretnie w pasmo Czarnohory. Podobnie jak w Rumunii: ekipa 5-osobowa, na 1 auto. Tym razem jednak aura nie rozpieszczała nas i to była pierwsza w tym roku wyprawa, w której nie udało się zrealizować planu w 100%. W 5 dniu wyprawy ( czwartym na szlaku ) zmuszeni zostaliśmy do wycofu z powodu radykalnego załamania pogody. Ale i tak było super
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=9354
Ten wypad dał nam trochę w kość, więc postanowiłem dać sobie luz do końca września. Szczególnie, że nowy rok szkolny się zaczął i ciut obowiązków przybyło.
Październik
Pierwszy weekend 5-6 to jesienny, ostatni już w tym roku Zjazd GS w Sudetach: Góry Wałbrzyskie.
Górska była tylko sobota: z Sokołowska przez Włoskową, Kstrzynę, Suchawę, Andrzejówkę, Waligórę, Ruprechticky Spicak, Kopinę, Kozinę, Średniak i powrót do Sokołowska.
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-EUWGG-805KM/UlJWt77LDRI/AAAAAAAAtpg/GsTlfelvR1s/s128/SAM_3495.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-KYmWH_KrXms/UlJW56N2JBI/AAAAAAAAtq4/MSGP7oPLXWg/s128/SAM_3507.jpg)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-H6j3_apHOOI/UlJXK9R2d9I/AAAAAAAAts4/Ipjhp7yIVUM/s128/SAM_3528.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-1FgitAN6IJs/UlJX4qneHmI/AAAAAAAAtyo/CkUsPK5ZwXQ/s128/SAM_3577.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-O9-lc3Yw6bY/UlJXv47DMjI/AAAAAAAAtxY/0ePM1AZ-xc8/s128/SAM_3567.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=9412
Na niedzielę 13 zaplanowałem wrócić z córką w Tatry Zachodnie z ekipą GS-ów. Ale by nie tracić weekendu to na rozgrzewkę zafundowaliśmy sobie w sobotę Skrzyczne. W planie niedzielnym były Salatyny, ale to druga ( z dwóch ) wycieczek, którą trzeba było skrócić. Tym razem ze względu na huraganowy wiatr. Po wyjściu na Brestovą ze Zverowki tak zaczęło duć, że nie zdecydowaliśmy się zapuścić w bardziej wyeksponowane rejony. Szczególnie, że jeszcze na podejściu przed szczytem moją Gosię i kilka innych dziewczyn wiatr potrafił przewrócić i przesunąć dobre 2 metry. Więc z Brestovej przez Sedlo Palenica zeszliśmy grzecznie na dół.
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-vHiWnG5tCac/Ulw5POHnCdI/AAAAAAAARG4/_e_dH2Va_m8/s128/DSC_1853.jpg)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-bwqryOGbJbk/Ulw5ZQUcs6I/AAAAAAAARII/PYGPEAqht5A/s128/DSC_1871.jpg)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-DcomYzSWKMc/Ulw50Yqj9-I/AAAAAAAARL4/e_4Qt0iBE04/s128/DSC_1924.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... 40&start=0
Listopad
Długi weekend, więc grzech siedzieć w domu. Cel: Dolina Chochołowska po raz drugi w tym roku. Tym razem z kompletem potomstwa: Gosia trzeci raz w Tatrach, dla Kuby to był debiut. Weekend 9-11 listopada, więc trzeba górsko uczcić Święto Niepodległości, a przy okazji moje urodziny
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-MbnH6uUb5AA/UoExzHps8wI/AAAAAAAAZi4/jADvWmW5zGk/s128/IMG_5031.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopi ... 23&start=0
A pod koniec miesiąca czas na Andrzejki
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=9577
Grudzień
Wariatkowo w pracy przed końcem roku, przygotowania do świąt i organizacja Wigilii Klubowej – zabrakło więc czasu na góry. Jedynie to Wigilia Klubowa na Skalance, ale jako organizator musiałem siedzieć na miejscu i żadnej wycieczki nie zaliczyłem. Ale Wigilia ponoć była fajna
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-TN3T_Y9KVoQ/UrS8F1_D_rI/AAAAAAAAJks/aWhN_LmkfXE/s640/DSC_3362c2.jpg)
http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=9634
RESUME
47 dni poświęconych na chodzenie po górach. W tym 17 weekendów i 3 wyprawy dłuższe niż weekendowe ( 5 dni Velka Fatra, 6 dni Muntii Rodnei i 4 dni Черногоpа ). To wynik "rzutem na taśmę" lepszy od ubiegłorocznego ( a gdyby doliczyć do tego jeszcze 6 "stacjonarnych" weekendów na Skalance, to by wyszło 59 dni w górach – jednak wypadów skalankowych nie ujmowałem w statystyce ).
W tej ilości – oprócz dojazdu, spania, kucharzenia, jedzenia, biesiadowania itp jest:
266 godz. 35 min. zmitrężonych par excellence na przemierzaniu szlaków. To tyle co 11 pełnych dób i jeszcze 2,5 godziny
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
W tym czasie przedreptałem 685,6 km.
Ale od tego co w poziomie bardziej mnie cieszy to, co w pionie:
suma przewyższeń: 37477 m. Czyli jakoś tak, jakby wejść na Mt Everest 4 razy licząc od poziomu morza - i jeszcze mały hak zostaje
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![:lol](./images/smilies/icon_lol.gif)
Na taki wynik złożyło się 97 szczytowań ( mam na myśli te górskie
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Jak na moje możliwości to wyniki dość wyśrubowane, więc raczej nie będę celował w przyszłości jakoś specjalnie na ich poprawianie. No, chyba, że na emeryturze – jak doczekam się czegoś takiego przed 80-tką
![:lol](./images/smilies/icon_lol.gif)
![:P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Przede mną jeszcze tylko sylwestrowy wypad na Skalankę, więc już teraz mogę powiedzieć:
Żegnaj roku 2013!