Kilka kilometrów wokół Zawoii.

ceper · Postautor: **ceper** » 2017-09-01, 10:11

Widzę przeszywający wzrok sokoła i uśmiech dwóch Panów. O psach nie wspomnę.
Wrzucę foto na tapetę monitora - będziemy sobie patrzeć prosto w oczy. Kto wymięknie? 4 na jednego...

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2017-09-01, 10:18

laynn pisze:sokół napisał/a: Ta ścieżynka mnie wykończyła. Lało się ze mnie

Raz tam lazłem, miałem to samo

Kilka podejść próbowało nas zabić.

Majka · Postautor: **Majka** » 2017-09-01, 10:37

A mnie nurtuje jedno pytanie:
Dlaczego schodziliście z Jałowca nudnym niebieskim i później do Zawoi Centrum ponad 4 kilometry asfaltem zamiast iść przyjemnie przez urocze Kolędówki ? Czyżbyście bali się osławionego schroniska? Można je przecież ominąć :lol

Kurcze, nie byłam w tych terenach ze trzy lata, podobnie jak i na Babiej.

włodarz · Postautor: **włodarz** » 2017-09-01, 10:58

kefir pisze:
A z Międzybrodzia na Śnieżnik to żadna wyrypa.

A, nie, to w porządku. Ale prawie trzystukilometrowe podejście na Snieżnik budzi szacunek. Chyba, że startowałeś z innego Międzybrodzia.

https://mapy.cz/s/20F9R

sokół · Postautor: **sokół** » 2017-09-01, 11:16

Majka odpowiedz jest prosta. Braklo picia i liczylismy na sklep.

sprocket73 · Postautor: **sprocket73** » 2017-09-01, 11:18

laynn pisze:uśmiech od ucha do ucha

tym uśmiechem stopiłbym lodowate serce Cepra

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2017-09-01, 11:20

sokół pisze:i liczylismy na sklep.

I trafiliśmy na otwarty. Przed 4 kilometrami asfaltu

kefir · Postautor: **kefir** » 2017-09-01, 11:45

włodarz pisze:
kefir pisze:
A z Międzybrodzia na Śnieżnik to żadna wyrypa.

A, nie, to w porządku. Ale prawie trzystukilometrowe podejście na Snieżnik budzi szacunek. Chyba, że startowałeś z innego Międzybrodzia.

https://mapy.cz/s/20F9R

Aaaaa

Sokół - mieliśmy kilka przystanków, Norbert dopingował biegaczy :lol

laynn · Postautor: **laynn** » 2017-09-01, 13:26

sprocket73, nie wiedziałem, że Twój uśmiech to lek na kompleksy

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2017-09-01, 13:29

kefir pisze:Norbert dopingował biegaczy

Byłem zawiedziony

- nikt nie zaliczył gleby

P.s. Biegłem kiedyś w górach - w schronisku do pokoju.

Vision · Postautor: **Vision** » 2017-09-03, 12:08

Nie wiem czemu, ale za pierwszym razem czytając tytuł, przeczytałem "Kilka kilometrów wokół Ziemi" i spodziewałem się czegoś więcej zaglądając do środka.

Widzę też, że pierwsza gejesowa edycja tej wyprawy, nie zachęciła kobiet do wzięcia udziału, w dodatku odstraszyła i mężczyzn, bo frekwencja jeszcze gorsza.

No ale nie ilość tylko jakoś się liczy, a z tą jak widać było całkiem nieźle.

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2017-09-04, 07:30

Vision pisze:No ale nie ilość tylko jakoś się liczy, a z tą jak widać było całkiem nieźle.

Vision · Postautor: **Vision** » 2017-09-04, 07:41

Dobre, no jakoś tak wyszło, nawet nie zauważyłem.

Oczywiście jakość miało być.

PS: Jakość trunków chyba też była dobra z tego co wyczytałem.