Góry Bez Granic

ceper pisze:sokół mało pisze w tym wątku. Zasiedział się w alkowie

I tu jest właśnie klucz.

Bo ceper kilka razy na zlocie powtórzył. Że siedzi w alkowie. I ja mu wierzę. Siedzieć można. I wtedy daje się radę. Kilka godzin. Z dobrą książką, bądź gazetą...

Widzę, że prawie wszyscy się wypowiedzieli i się im podobało. To fajnie - będzie kolejny Zlot.

Widzę też , że ceper znowu za monitorkiem czuje się pewnie. Brawo.

Doszedłem do wniosku, że nie jesteś jednak całkowicie nieprzydatny. Części ludzi przyniosłeś jedzenie. Mozesz zostać dostarczycielem.

Miejscowy z Żywca wielu zabawiał, zaś niektórych straszył swym wokalem. Było śmieszno i straszno zarazem.
Przybywaj na kolejny zlot. Chętnie zrobię kolejne fotki. Zapewnię chleb, Ty igrzyska. To wszystko, czego lud potrzebuje.

Strasznie mi zal, ze nie udalo sie dotrzec na zlot, niestety termin nie podpasowal - dopiero dzis wrocilismy z dluzszego wyjazdu. Namawialam nawet toperza na przesuniecie zaplanowanego urlopu ale sie nie dalo. A termin zlotu wypadal w sam srodek wiec nie dało połaczyc ani na poczatku ani na koncu...

Bylam z wami choc wirtualnie czytajac 10 stron relacji, zdjec i filmikow.

Coz.. moze przy innej okazji uda sie zobaczyc znajome geby i poznac nowe kolejne, znane tylko z zaułków internetu. Zlot widze ze byl udany wiec nadzieja na kolejne jest calkiem zywa!

Tatrzański urwis pisze:

opawski1 pisze: kolejny zlot może w Górach Opawskich

Nie ma ..uja! Kolejny zlot będzie w Karkonoszach co wy na to? .

Mysle ze obie propozycje lokalizacji sa rownie zadowalajace Osobiscie chyba wole Opawskie ale Karkonosze tez sie jakos łyknie

Góry bez Granic to zło...diabolica

A ty znasz tego kolesia - wiesz co to za maniak?

A czemu zamazales dane - skoro on sam pisze to pod swoim nazwiskiem (albo i wymyslonym bo to roznie bywa

No właśnie nie znam gościa. Nie chcę mi się grzebać i czytać co on wypisuje.
A zamazałem bo RODO

To nie o nas, nic nie ma o psie...

Nooo fakt
a już myślałem, że ktoś nas docenił

sprocket73 pisze:To nie o nas, nic nie ma o psie...

Przez chwilę pomyślałem, że Tobi i Junior to przecież wykształciuchy i wsio by się zgadzało.

Chłop się pomylił, przecież do piątej siedzieliśmy.

Rozumiem, że mam złożyć oficjalne zażalenie, że nas za słabo cenią?

Z jakiś tydzień się spóźniłam z zaglądnięciem na to forum i zlot przeleciał koło nosa : (
Całkiem całkiem spora ekipa na zlocie widzę była. I pogoda Wam dopisała. A niektórzy w tym czasie na jakiś jarmakach średniowiecznych się kisili w Bytomiu : P

laynn pisze:mam złożyć oficjalne zażalenie, że nas za słabo cenią?

Złóż. Nie będą se jakieś cieniasy (4 rano) nami mordy wycierać

Od paru godzin mam dylemat: ja miastowy czy cham jestem z powodu agro?
Jest jeszcze "jeszcze", ale temu "jeszcze" robię krecią robotę.