Góry Bez Granic

adamek pisze:

BesKid pisze:Trzeba Wam oddać spory szacun za tą trasę.
Tylko nie wiem, czy to jeszcze hobby,
czy już masochizm?

A może próba sprawdzenia samego siebie
Nie na pokaz dla innych, tylko dla siebie. To tak jak z maratonem, ćwiczysz miesiącami, biegniesz 42 km, padasz na mecie, ale cieszysz się, że dałeś radę.

Wiem Adamek, wiem.
Czasem tak jak w pokerze, przychodzi moment, w którym mówi się: "sprawdzam".

Gratuluję wszystkim uczestnikom maratonu / tym co doszli i tym, którzy nie doszli do celu /.
Zróbcie coś dla seniorów powiedzmy około 35 km to wtedy i ja bym się skusił na coś takiego.
Do zobaczenia na szlaku

Rejon mało ciekawy ale wyrypa pierwsza klasa !!
Przyłączam się do gratulacji dla całej ekipy!

Jak kolejny raz będę czytał "Wielki marsz" to Was będę miał przed oczami.

Dzięki wszystkim za wspólne wędrowanie , już nie mogę się doczekać następnej wyrypy Kilka moich zdjęć:

Ile mieliście metrów podejść na tej 50km trasie?

ok 1800m

Tak myślałem. Ja na dzisiejszej emeryckiej 30 miałem 1780m.

Po dzisiejszym treningu i jutrzejszym odpoczynku to chyba do głównej pętli / obowiązkowej dla wszystkich / dorzucę sobie Rohackie Plesa:)

HalinkaŚ pisze:Robert, czwarte zdjęcie od góry podpisałabym Znacie się ?

No się chyba fochnęli na siebie coś

Ponieważ była pierwsza część wyrypowa o Ujsołach i wspominałem w niej o następnej wyprawie, tym razem do Wisły, to...

Relacja była cały czas, ale poznikały zdjęcia... No to pouzupełniałem te zdjęcia na nowo i pododawałem kilka słow refleksji po czasie do relacji, żeby zamknąć póki co temat wyryp.
Więc jak ktoś chętny, a jeszcze tego nie widział to teraz jest okazja.

Miałem się pytać, czemu w deszczu robiliście te 50tki, ale w sumie w słońcu... chyba bym umarł.

Zdjęcie jak rozdajesz wizytówki tego skromnego forum i wszyscy uciekają, też się jeszcze ostało.

co-ostatnio-sfotografowalismy-vt49.htm#1063

O kuźwa, ale fryz...

Najgorsze, że jak jeszcze trochę fryzjery będą zamknięte to będę się musiał znów przeprosić z maszynką i znów gęsi (i nie tylko) będą spierd...ć. Jedyny plus, że w maskach trza chodzić, więc może będzie bardziej tajemniczo.

No kuźwa te gęsi ewidentnie wydupiają w podskokach....