A może by tak ? XXXXXXXXXXX OFICJALNY ZLOT FORUM GÓRY BEZ GR

relacje ze zlotów i spotkań forumowych
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2022-02-11, 08:15

sokół pisze:ja niestety odpadam, niestety opuściłem dwa weekendy w pracy przez covid dziecka i teraz postawili mnie pod ściana, muszę iść oba dni.

Bawcie się dobrze.


Wielka szkoda , fajnie byłoby się znowu spotkać i powspominać stare dobre czasy 😏

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2022-02-11, 11:24

Tatrzański urwis pisze:
sokół pisze:ja niestety odpadam, niestety opuściłem dwa weekendy w pracy przez covid dziecka i teraz postawili mnie pod ściana, muszę iść oba dni.

Bawcie się dobrze.


Wielka szkoda , fajnie byłoby się znowu spotkać i powspominać stare dobre czasy 😏
Fakt, poza tym grono niepijących pomniejszyło się. :usm
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-02-13, 19:22

Zlot się nam bardzo udał. Frekwencja dopisała, dopisał też Organizator, czyli Mirek, który wymyślił miejsce i czas zlotu, zapewnił znakomitą pogodę oraz opanował (z pomocą Adriana) szczegóły logistyczno-aprowizacyjne.
Cieślarówka fajna, mieliśmy pyszny domowy obiad (rosół i schabowy) i śniadanie w formie szwedzkiego stołu. Wieczornego ogniska nie było, gdyż ogół zdecydował, że jest za zimno.
Fajnie było poznać osobiście kolejnych forumowiczów, w tym przedstawicieli młodzieży: Opawskiego i Coldmana.
Wyjście do Cieślarówki w sobotę niebieskim szlakiem okazało się całkiem ciekawe i widokowe wbrew czarnym proroctwom. W niedzielę rano delegacja zlotu (5 osób) udała się na wschód słońca na Cieślar, choć wiało niemiłosiernie. Po śniadaniu zeszliśmy przez Soszów, a potem zielonym szlakiem do Wisły. Było bardzo ślisko, okazało się, że Beskid Śląski to nie takie znowu bezpieczne góry, jak mi się wydawało. Witek cały czas znęcał się nad Tobim.

Następny zlot już jest w fazie pomysłów.
Ostatnio zmieniony 2022-02-13, 19:27 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2022-02-13, 19:27

Tia fajnie było ale się skończyło, byle do nastepnego razu.
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2022-02-13, 19:53

To prawda co napisał Sebastian powyżej. To był chyba jeden z bardziej udanych zlotów . Dziękuję organizatorowi za znalezienie fajnego miejsca na spotkanie i wszystkim za przybycie. Cieszę się że poznałem nowe osoby i mogliśmy zamienić kilka słów jak i cieszy mnie to że mogłem pogadać ze starymi znajomymi :-) . Było zajebiście. Do następnego razu ;) .

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-02-13, 20:12

Ja już od paru godzin w domu, zdążyłam się rozpakować i spakować na kolejny wyjazd, więc mam chwilę, by napisać, że zlot był rewelacyjny. W piątek w kameralnym gronie ośmiu osób rozpoczęliśmy go przy kominku w sali Cieślarówki. Sobotnia wycieczka przez Stożek, Filipkę, Łączkę i Kolibiska to był bardzo dobry pomysł (Coldman go zapodał)! Gospoda u pana Edka (pomysł Mirka) świetnie się sprawdziła, miejsce jak z innej epoki, z niezłym klimatem. Potem sobotnia integracja, niedzielny wschód słońca i zejście przez Soszów do Wisły.
Cieślarówka okazała się dobrym wyborem, gospodarze bezproblemowi, jedzenie dobre, porcje duże, śniadanie obfite. Mirek, dzięki za organizację, Adrian, dzięki za współorganizację. Ukłony dla Maurycego i Agaty za piątkowy transport i dla Sebastiana z Renatą za niedzielny.
Cóż, wszystko się udało, pogoda dopisała, miło było spotkać się ze starymi znajomymi i poznać nowych. Oby do rychłego następnego!
Ostatnio zmieniony 2022-02-13, 20:26 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-02-13, 20:23

Ave. Było świetnie.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-02-13, 20:53

Cieszę się, że wszystko wypaliło i że spotkaliśmy się w tak dużym gronie, że mogłem poznać nowych forumowiczów i nie tylko ...
Kultura była, klimat był, było wesoło i bardzo przyjemnie :)

Do następnego ! MIREK !
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2022-02-13, 20:56

Zapodawać foty :D

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2022-02-13, 20:58

Tatrzański urwis pisze:Zapodawać foty :D

Na moje będziecie musieli trochę poczekać :(

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2022-02-13, 21:04

Sebastian pisze:
Tatrzański urwis pisze:Zapodawać foty :D

Na moje będziecie musieli trochę poczekać :(


Na Twoje na pewno będzie warto poczekać ;)
Ostatnio zmieniony 2022-02-13, 21:05 przez Tatrzański urwis, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Coldman
Posty: 1171
Rejestracja: 2020-05-19, 22:34
Lokalizacja: Wysoczyzna Kaliska

Postautor: Coldman » 2022-02-13, 21:12

Relacja się już tworzy
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2022-02-13, 22:00

Ktoś zacznie, a później już poleci :D

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2022-02-13, 22:32

Adrian pisze:Ktoś zacznie, a później już poleci :D
Dokładnie, bo ja zanim ogarnę zdjęcia z dwóch fotopstryków trochę czasu minie. :usm
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-02-13, 22:38

Było pięknie!

Wyjazd zacząłem już w piątek, ale nie na Cieślarówce, tylko zwiedzając zadupia Bielska-Białej. W sobotę przenieśliśmy się do Czeskiego Cieszyna, stamtąd pociągiem do Bystrzycy, skąd atakowaliśmy w kierunku granicy. Po drodze zaliczyliśmy pięć knajp ;) Oczywiście dotarliśmy jako ostatni, już po 19-tej. Ukarano nas koniecznością wygłoszenia przemowy powitalnej, Radek (Turystykon) dowiedział się, że jest jeszcze jeden Turystykon z Rajczy, a Bastek (Wysio) pił. Małe rozczarowanie nastąpiło około 22.30, gdy nagle 3/4 ekipy udało się na spoczynek! Na przyszły raz trzeba zakazać przyjazdów w piątki, bo potem niektórzy nie mają siły na sobotę ;). Na szczęście ocalali, którzy zostali, nadrabiali za resztę.

W niedzielę kilku wariatów poszło na wschód słońca, choć był on doskonale widoczny z okien Cieślarówki (i tak nie wstałem ;)). Po grupowych zdjęciach każdy poszedł w swoją stronę, moja część ekipy zdobyła Stożek (i Miodulę) i zeszła do Głębiec, gdzie uciekł nam jeden autobus, a drugi miał ponad pół godziny opóźnienia w korkach, przez co w Katowicach mieliśmy półtorej godziny wolnego. Nie zmarnowaliśmy tego czasu, podobnie jak pociągiu, gdzie ulokowaliśmy się w Warsie :-o . Pogoda - wiadomo, bajka.

Było pięknie!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!