Spotkania są zawsze fajne!
Zresztą jak nie na Potrójnej to można pomyśleć coś o okolicy, w Beskidzie Małym jest kilka chatek
IV OFICJALNY ZLOT FORUM GÓRY BEZ GRANIC
Ja jestem za! Zlot na Potrójnej był moim pierwszym, kiedy Was wszystkich poznałem osobiście, poza tym te okolice to sympatyczne miejsce Spotkania są zawsze fajne!
Zresztą jak nie na Potrójnej to można pomyśleć coś o okolicy, w Beskidzie Małym jest kilka chatek
Spotkania są zawsze fajne!
Zresztą jak nie na Potrójnej to można pomyśleć coś o okolicy, w Beskidzie Małym jest kilka chatek
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Tak Cię trochę podpuszczam Stara, czy nowa, jakie to ma znaczenie - przyjadą ci, co będą chcieli.
Stara, czy nowa, jakie to ma znaczenie - przyjadą ci, co będą chcieli.mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Sebastian pisze:przyjadą ci, co będą chcieli.
Np Ci co to zaproponowali. Tzw Organizatorzy.
Amen.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
O ile w ogóle coś będzie organizowane
Chyba nie jest tak źle ?
Mamy już zorganizowane dwa złoty, a jesteśmy adminami zaledwie chwilę.
Ja bym chciał żeby był przynajmniej jeden w roku.
Uważam że jak na tak mała ilość forumowiczów, to mamy zgraną ekipę i na zlot zawsze jest chętnych z 10 osób
A spokojnie może być drugie tyle
Ech, niechcąco rozpętałem burzę..
Tak, zgadza się Adrian, są zloty, bardzo fajne, zapewne, ale z rozmowy z Darkheushem wyniknęła jakaś próba wywołania do tablicy tych dawnych bywalców. Nie będę wchodzić w szczegóły prywatnych rozmów, bo nie o to chodzi,
Ale może takie miejsce w pewien sposób symboliczne dla GBG sprawiłoby, że pojawiłoby się kilku dawno nie widzianych ludzi.
Nie wiem, to tylko gdybanie.
Ale miałem na myśli ten zlot z Potrójnej, z MarkiemW i jego grzybkami, TNT Tomkiem, Visionem, Wiolcią...
i cała resztę, która jest zwykle przy takich spotkaniach, niezależnie, czy to są jakieś spędy sprzed 10 lat czy sprzed miesiąca
Jeden wspólny cel - spróbowac się spotkać, zapomnieć o jakichś sztucznych podziałach, wywiesić flagę GBG i fajnie spędzić czas.
Nie doszukujcie się tu jakchs ukrytych podtekstów, bo nie o to chodzi.
termin tez jest przeciez do obgadania, jesteśmy dorosli, jak porozmawiamy, to się dogadamy
tak myślę.
to się nie musi nazywac ZLOT
to może być zwykłe spotkanie, jeśli będzie ochota na takowe
Tak, zgadza się Adrian, są zloty, bardzo fajne, zapewne, ale z rozmowy z Darkheushem wyniknęła jakaś próba wywołania do tablicy tych dawnych bywalców. Nie będę wchodzić w szczegóły prywatnych rozmów, bo nie o to chodzi,
Ale może takie miejsce w pewien sposób symboliczne dla GBG sprawiłoby, że pojawiłoby się kilku dawno nie widzianych ludzi.
Nie wiem, to tylko gdybanie.
Ale miałem na myśli ten zlot z Potrójnej, z MarkiemW i jego grzybkami, TNT Tomkiem, Visionem, Wiolcią...
i cała resztę, która jest zwykle przy takich spotkaniach, niezależnie, czy to są jakieś spędy sprzed 10 lat czy sprzed miesiąca
Jeden wspólny cel - spróbowac się spotkać, zapomnieć o jakichś sztucznych podziałach, wywiesić flagę GBG i fajnie spędzić czas.
Nie doszukujcie się tu jakchs ukrytych podtekstów, bo nie o to chodzi.
termin tez jest przeciez do obgadania, jesteśmy dorosli, jak porozmawiamy, to się dogadamy
tak myślę.
to się nie musi nazywac ZLOT
to może być zwykłe spotkanie, jeśli będzie ochota na takowe
Ostatnio zmieniony 2023-12-12, 12:15 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
sokół pisze:Ech, niechcąco rozpętałem burzę..
Bądź poważny.
W piątek byłem na koncercie gdzie artyści zagrali 'Stormbringer" Deep Purple. To był malowniczy zwiastun burzy, a nie kilka zdań wymienionych przez dorosłych ludzi.
Nie ma żadnych podtekstów, zatargów, itd. A skoro to Ty pierwszy o tym wspomniałeś to czyń honory Pana Zamieszania
i ciąg temat dalej. Amen. Jeśli darek chce to niech się przyłączy. Mam nadzieję, że chętnych na spotkanie będzie sporo. I nie koniecznie w proponowanym miejscu.
Amen po raz drugi.
P.s. Sokół - w piątek byłem na Skrzycznym i wspominałem koledze o naszym obozie przetrwania
w tym schronisku w 2005 roku Cudnie było.Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Czekam troszke na darheusha, bo skoro spontanicznie wyszedł pomysł, to może i On cos doda.
Miejsce tez jest do dogadania, dałem temat tutaj, żeby zainteresować klimatem tych, co tam byli.
Namioty musiałyby byc chyba jak będzie cieplej, tak mi się wydaje, ja tam nie wiem, pewnie i tak bym nie skorzystał z tej opcji.
Dobromile, obóz przetrwania w 2005 był genialny, a te skoki w zaspy, pierwsza edycja. Szkoda, że nie jestesmy juz tak młodzi, jak wtedy.
Miejsce tez jest do dogadania, dałem temat tutaj, żeby zainteresować klimatem tych, co tam byli.
Namioty musiałyby byc chyba jak będzie cieplej, tak mi się wydaje, ja tam nie wiem, pewnie i tak bym nie skorzystał z tej opcji.
Dobromile, obóz przetrwania w 2005 był genialny, a te skoki w zaspy, pierwsza edycja. Szkoda, że nie jestesmy juz tak młodzi, jak wtedy.
-
laynn
Jak tylko będę mogła i będę w stanie, to chętnie się pojawię.
Tak mi się przypomniało, że, sokole, obczajałeś kiedyś chatkę w Sopotni, chyba przed pandemią jeszcze. Ze zlotu nic nie wyszło, ale może by wrócić do pomysłu? Do tej chatki indywidualnie się człowiek nie dostanie, tylko grupy, więc może byłby teraz pretekst.
Tak tylko rzucam...
I chętnie zobaczę się z gwardią gbg, starszą czy młodszą.
Tak mi się przypomniało, że, sokole, obczajałeś kiedyś chatkę w Sopotni, chyba przed pandemią jeszcze. Ze zlotu nic nie wyszło, ale może by wrócić do pomysłu? Do tej chatki indywidualnie się człowiek nie dostanie, tylko grupy, więc może byłby teraz pretekst.
Tak tylko rzucam...
I chętnie zobaczę się z gwardią gbg, starszą czy młodszą.