Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

II Zlot Chimalaja Team jest już historią - wspomnienia

relacje ze zlotów i spotkań forumowych
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2481
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-03-25, 09:51

Moja wiedza nt. Beskidu Małego po wycieczce z darkheushem wzrosła wielokrotnie, z resztą przy schronisku na Groniu jacyś ludzie powiedzieli, że to najlepszy przewodnik, na którego mogliśmy trafić. Sama jeszcze dziś odczuwam skutki tej dwudniowej wyrypy, zakwasy konkretne, a sobota przeciorała mnie nadspodziewanie. Niedziela też niczego sobie, szkoda tylko, że trzeba było już wracać do domu :( Wtedy zjedlibyśmy więcej kremówek ;) I też moim zdaniem ten spirytus w nich był całkowicie niepotrzebny. Teraz już wiem, że wolę zakopiańskie kremówki z Samanty ;)
Cepra to pewnie zazdrość zżera i tyle hehehe :D
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-03-25, 09:58

Malgo Klapković pisze:Cepra to pewnie zazdrość zżera i tyle

albo marzy o założeniu u nas ...zielonego kącika :D

Aaaa, Gosiu nie Ciebie pierwszą , w błąd wprowadziło słowo Mały w nazwie Beskidu ;)
Ostatnio zmieniony 2014-03-25, 10:00 przez TNT'omek, łącznie zmieniany 1 raz.
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-03-25, 10:12

Mirek, faktycznie masz kupę zdrowia i do chodzenia i do pstrykania. Ale i talent do jednego i drugiego. Zdjęcia rewelacyjne. Dobrze, że nie porzuciłeś o tej 8 rano pomysłu spotkania się z naszą bandą :)
No i które kremówki lepsze - żorskie czy wadowickie ;)? Dobrze, że nam dmuchać w balonik potem nie kazano!

Inez, masz rację - zawsze warto wracać do KR moją lodówką na kółkach :) Nigdy nie wiadomo co się wydarzy ;)

Iva, nie ma za co dziękować - akurat jeździć samochodem uwielbiam i dlatego nawet nie rozważam innych opcji dotarcia na zlot. Zapraszam na pokład następnym razem :)

A poza tym to jakoś bardzo upadły i pogrążony w depresji się nie czuję. Może następnym razem byśmy jakieś żałobne pieśni wznieśli i wtedy by się udało? Iva - dołóż jakieś dołujące kawałki do śpiewnika ;)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-03-25, 10:16

Wreszcie ktoś pokazał światu nasze zdeprawowane i prostackie oblicze. Ceper - dziękuję.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-03-25, 10:30

Chyba usunę z Picasy galerię ze zlotu, skoro takie zgorszenie siejemy. Może świat ,takich...bezeceństw oglądać nie powinien?

edit.
Wprowadziłem zmianę. Teraz dostęp do fotek ze zlotu ma tylko ten, co ma link.
https://picasaweb.google.com/nowakto/Po ... directlink
Nie będą obcy, zarzucać nam niegodziwości ;)
Ostatnio zmieniony 2014-03-25, 10:34 przez TNT'omek, łącznie zmieniany 1 raz.
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-03-25, 11:30

chwastek pisze:A wszystko to przez jedną "małą" opinię jednego zwyczajnego "obcego" usera :D
Chyba jesteście zbyt przewrażliwieni na swoim punkcie :)

Dobrze, że ty nie jesteś na swoim :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-03-25, 11:31

chwastek pisze:Chyba jesteście zbyt przewrażliwieni na swoim punkcie

Całkiem jak, Ty na swoim...
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
TNT'omek
Posty: 2517
Rejestracja: 2013-08-14, 16:27
Lokalizacja: Beskid Mały
Kontakt:

Postautor: TNT'omek » 2014-03-25, 11:34

Tak sobie myślę, trochę szkoda, ze nikt na zlocie w czasie dysput nocnych ,nie zapodał tematu: "chwastek"... Mogłoby zrobić się gorąco, bardziej niż od tego, nieszczęsnego kominka :D
Ostatnio zmieniony 2014-03-25, 11:35 przez TNT'omek, łącznie zmieniany 1 raz.
in omnia paratus...
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-03-25, 11:41

TNT'omek pisze:Tak sobie myślę, trochę szkoda, ze nikt na zlocie w czasie dysput nocnych ,nie zapodał tematu: "chwastek"... Mogłoby zrobić się gorąco, bardziej niż od tego, nieszczęsnego kominka :D

Ja bym na pewno miał refluks :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-03-25, 11:55

chwastek pisze:Pisałam już o tym dzisiaj w temacie cepra.

Napisać to można wszystko.. a z realizacją to u ciebie na bakier.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-03-25, 12:06

TNT'omek pisze:Tak sobie myślę, trochę szkoda, ze nikt na zlocie w czasie dysput nocnych ,nie zapodał tematu: "chwastek"... Mogłoby zrobić się gorąco, bardziej niż od tego, nieszczęsnego kominka :D


Wieczorem to nie było w ogóle nastroju do wałkowania tematów okołoforumowych, wszyscy się po prostu cieszyli za spotkania.

Temat Lucyny i Chwastka był w dysputach porannych (w czasie marszu), ale bez żadnych konkluzji.
Po prostu wytłumaczyłam to i owo nie zorientowanym w temacie.

Najważniejsze aby podchodzić do wszelkich spraw spokojnie i z dystansem, a zwłaszcza z dystansem do samego siebie.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2014-03-25, 12:37

Ale Wam się udała pogoda, a jeszcze w trakcie tygodnia nic tego nie zapowiadało. W sobotę to mnie skręcało, gdy widziałam, jak jest pięknie. Jak tam stan krokusów na Semikowej - jest jeszcze szansa, że z tydzień pobędą, czy to ostatni dzwonek?
A w Wadowicach to gdzie takie kremówki zapodają? Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie postawiłam nogi w tym mieście, choć przejeżdżałam wielokrotnie.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2014-03-25, 13:05

Wiolcia pisze:Ale Wam się udała pogoda, a jeszcze w trakcie tygodnia nic tego nie zapowiadało. W sobotę to mnie skręcało, gdy widziałam, jak jest pięknie. Jak tam stan krokusów na Semikowej - jest jeszcze szansa, że z tydzień pobędą, czy to ostatni dzwonek?
A w Wadowicach to gdzie takie kremówki zapodają? Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie postawiłam nogi w tym mieście, choć przejeżdżałam wielokrotnie.


Wiolcia, krokusowego szału nie ma szczerze mówiąc..

A kremówki w rynku - cukierni kilka do wyboru :)
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8376
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2014-03-25, 13:08

Wreszcie ktoś pokazał światu nasze zdeprawowane i prostackie oblicze. Ceper - dziękuję.


nie dziękuj, ty jesteś wśród tej dwójki-trójki co pnie się do góry!
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2481
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-03-25, 14:29

bton1 pisze:kremówki w rynku - cukierni kilka do wyboru

Co ciekawe, my byliśmy w cukierni z dostawą z... Czernichowa ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości