Strona 5 z 18

: 2014-03-25, 09:51
autor: Malgo Klapković
Moja wiedza nt. Beskidu Małego po wycieczce z darkheushem wzrosła wielokrotnie, z resztą przy schronisku na Groniu jacyś ludzie powiedzieli, że to najlepszy przewodnik, na którego mogliśmy trafić. Sama jeszcze dziś odczuwam skutki tej dwudniowej wyrypy, zakwasy konkretne, a sobota przeciorała mnie nadspodziewanie. Niedziela też niczego sobie, szkoda tylko, że trzeba było już wracać do domu :( Wtedy zjedlibyśmy więcej kremówek ;) I też moim zdaniem ten spirytus w nich był całkowicie niepotrzebny. Teraz już wiem, że wolę zakopiańskie kremówki z Samanty ;)
Cepra to pewnie zazdrość zżera i tyle hehehe :D

: 2014-03-25, 09:58
autor: TNT'omek
Malgo Klapković pisze:Cepra to pewnie zazdrość zżera i tyle

albo marzy o założeniu u nas ...zielonego kącika :D

Aaaa, Gosiu nie Ciebie pierwszą , w błąd wprowadziło słowo Mały w nazwie Beskidu ;)

: 2014-03-25, 10:12
autor: bton1
Mirek, faktycznie masz kupę zdrowia i do chodzenia i do pstrykania. Ale i talent do jednego i drugiego. Zdjęcia rewelacyjne. Dobrze, że nie porzuciłeś o tej 8 rano pomysłu spotkania się z naszą bandą :)
No i które kremówki lepsze - żorskie czy wadowickie ;)? Dobrze, że nam dmuchać w balonik potem nie kazano!

Inez, masz rację - zawsze warto wracać do KR moją lodówką na kółkach :) Nigdy nie wiadomo co się wydarzy ;)

Iva, nie ma za co dziękować - akurat jeździć samochodem uwielbiam i dlatego nawet nie rozważam innych opcji dotarcia na zlot. Zapraszam na pokład następnym razem :)

A poza tym to jakoś bardzo upadły i pogrążony w depresji się nie czuję. Może następnym razem byśmy jakieś żałobne pieśni wznieśli i wtedy by się udało? Iva - dołóż jakieś dołujące kawałki do śpiewnika ;)

: 2014-03-25, 10:16
autor: Dobromił
Wreszcie ktoś pokazał światu nasze zdeprawowane i prostackie oblicze. Ceper - dziękuję.

: 2014-03-25, 10:30
autor: TNT'omek
Chyba usunę z Picasy galerię ze zlotu, skoro takie zgorszenie siejemy. Może świat ,takich...bezeceństw oglądać nie powinien?

edit.
Wprowadziłem zmianę. Teraz dostęp do fotek ze zlotu ma tylko ten, co ma link.
https://picasaweb.google.com/nowakto/Po ... directlink
Nie będą obcy, zarzucać nam niegodziwości ;)

: 2014-03-25, 11:30
autor: bton1
chwastek pisze:A wszystko to przez jedną "małą" opinię jednego zwyczajnego "obcego" usera :D
Chyba jesteście zbyt przewrażliwieni na swoim punkcie :)

Dobrze, że ty nie jesteś na swoim :)

: 2014-03-25, 11:31
autor: TNT'omek
chwastek pisze:Chyba jesteście zbyt przewrażliwieni na swoim punkcie

Całkiem jak, Ty na swoim...

: 2014-03-25, 11:34
autor: TNT'omek
Tak sobie myślę, trochę szkoda, ze nikt na zlocie w czasie dysput nocnych ,nie zapodał tematu: "chwastek"... Mogłoby zrobić się gorąco, bardziej niż od tego, nieszczęsnego kominka :D

: 2014-03-25, 11:41
autor: bton1
TNT'omek pisze:Tak sobie myślę, trochę szkoda, ze nikt na zlocie w czasie dysput nocnych ,nie zapodał tematu: "chwastek"... Mogłoby zrobić się gorąco, bardziej niż od tego, nieszczęsnego kominka :D

Ja bym na pewno miał refluks :)

: 2014-03-25, 11:55
autor: bton1
chwastek pisze:Pisałam już o tym dzisiaj w temacie cepra.

Napisać to można wszystko.. a z realizacją to u ciebie na bakier.

: 2014-03-25, 12:06
autor: Basia Z.
TNT'omek pisze:Tak sobie myślę, trochę szkoda, ze nikt na zlocie w czasie dysput nocnych ,nie zapodał tematu: "chwastek"... Mogłoby zrobić się gorąco, bardziej niż od tego, nieszczęsnego kominka :D


Wieczorem to nie było w ogóle nastroju do wałkowania tematów okołoforumowych, wszyscy się po prostu cieszyli za spotkania.

Temat Lucyny i Chwastka był w dysputach porannych (w czasie marszu), ale bez żadnych konkluzji.
Po prostu wytłumaczyłam to i owo nie zorientowanym w temacie.

Najważniejsze aby podchodzić do wszelkich spraw spokojnie i z dystansem, a zwłaszcza z dystansem do samego siebie.

: 2014-03-25, 12:37
autor: Wiolcia
Ale Wam się udała pogoda, a jeszcze w trakcie tygodnia nic tego nie zapowiadało. W sobotę to mnie skręcało, gdy widziałam, jak jest pięknie. Jak tam stan krokusów na Semikowej - jest jeszcze szansa, że z tydzień pobędą, czy to ostatni dzwonek?
A w Wadowicach to gdzie takie kremówki zapodają? Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie postawiłam nogi w tym mieście, choć przejeżdżałam wielokrotnie.

: 2014-03-25, 13:05
autor: bton1
Wiolcia pisze:Ale Wam się udała pogoda, a jeszcze w trakcie tygodnia nic tego nie zapowiadało. W sobotę to mnie skręcało, gdy widziałam, jak jest pięknie. Jak tam stan krokusów na Semikowej - jest jeszcze szansa, że z tydzień pobędą, czy to ostatni dzwonek?
A w Wadowicach to gdzie takie kremówki zapodają? Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie postawiłam nogi w tym mieście, choć przejeżdżałam wielokrotnie.


Wiolcia, krokusowego szału nie ma szczerze mówiąc..

A kremówki w rynku - cukierni kilka do wyboru :)

: 2014-03-25, 13:08
autor: Pudelek
Wreszcie ktoś pokazał światu nasze zdeprawowane i prostackie oblicze. Ceper - dziękuję.


nie dziękuj, ty jesteś wśród tej dwójki-trójki co pnie się do góry!

: 2014-03-25, 14:29
autor: Malgo Klapković
bton1 pisze:kremówki w rynku - cukierni kilka do wyboru

Co ciekawe, my byliśmy w cukierni z dostawą z... Czernichowa ;)